Czy możliwy jest wybuch epidemii na tak szeroką skalę jak to miało miejsce przed wiekami? W końcu Dżuma czy Cholera zapisała się w dziejach świata jako choroby, które zabrały największą ilość ofiar. Przy obecnym rozwoju medycyny czujemy się bardzo bezpiecznie, czy słusznie?
Zdaniem profesora Yves Levy wybuch epidemii w Europie na szeroką skalę jest tylko i wyłącznie kwestią czasu. W wywiadzie dla Horizon zwraca uwagę na rosnącą odporność na antybiotyki, która stała się przedmiotem nie jednej konferencji w ostatnim czasie. Między innymi w trakcie szczytu G20 zadecydowano o powołaniu specjalnej jednostki badawczej zajmującej się tylko tym zagadnieniem mutacji wirusów i ich odporności na lekarstwa. Pojawiające się wirusy, mocno zmutowane są odporne na dotychczas znane sposoby leczenia, lekarstwa. Jako przykład Levy podaje wirusa Ebole, którego szczepionka została opracowana do fazy pierwszej, czyli wstępnej. Badania nad nią całkowicie zarzucono po pewnym czasie.
"Na przykład wirus Nipah w Azji Wschodniej i Chinach atakuje 2 miliardy ludzi na świecie, jest to bardzo okropna choroba. Obecnie nie ma diagnostyki (testu) i nie ma szczepionki ".
Profesor podkreśla, że obecnie największym problemem jest brak świadomości ludzi o zagrażeniu płynącym z mało znanych form wirusa, które pojawiają się w różnych częściach świata, a które przy obecnie rozwiniętej turystyce mogą mieć katastrofalne skutki. Kolejnym problemem na jaki zwraca uwagę jest brak finansowania poszczególnych badań. W wywiadzie podkreśla, że opracowanie jednej szczepionki jest bardzo kosztowne a same badania trwają około 10 lat.
Współpraca międzynarodowa w zakresie badań nad szczepionkami i wirusami istnieje. W końcu od wielu lat badany jest wirus HIV na poziomie międzynarodowym. Na przykład program partnerski EDCTP (europejski i rozwijający się krajowy program badań klinicznych) we współpracy z krajami Południowego.
Jak zwykle skok na kasę. Bójta się ludziska i szczepta się, coby biznes się kręcił. A przy okazji zdepopulujemy glob, bo za dużo was łazi po świecie. Sekretarz ONZ Christiana Figueres, wie co mówi: ludzi jest za dużo, więc musimy użyć wszystkich możliwych metod, żeby się ich pozbyć.
OdpowiedzUsuńZobaczcie to na własne oczy!
https://www.youtube.com/watch?v=63FQc6Onges
Bosh.... durniów nie sieja sami wyrastają.... mowa o poszukiwaniu nowych szczepionek na nowe wirusy a bałwan wyskakuje e skokiem na kasę i zmniejszaniem populacji... mogła by przyjść jakaś epidemia wytłukło by tych niesczepionych baranów było by trochę spokoju.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale nieszczepieni cieszą się dużo lepszym zdrowiem,proszę sprawdzić statystyki. Sam spędziłem kawał czasu w szpitalu ciężko chorowałem na choroby które się szczepiłem. Ostatecznie dieta wegańska pomogła mi odzyskać zdrowie, od 10 lat nie choruję. Polecam film "what the health" i książke "nowoczesne zasady odżywiania"
Usuń