piątek, 31 lipca 2020

Pentagon nadal bada UFO. I nadal nie może wyjaśnić pochodzenia wielu z nich

Jak donosi The New York Times, Pentagon pomimo oficjalnych oświadczeń i zapenień, że rozwiązał niegdyś tajny program badania niezidentyfikowanych obiektów latających, wciąż prowadzi analizy - zmieniono jego nazwę i umieszczono go w Biurze Wywiadu Marynarki Wojennej, gdzie urzędnicy nadal badają tajemnicze spotkania między pilotami wojskowymi a niezidentyfikowanym obiektem latającym. 


Z rozmów z uczestnikami programu i jawnych dokumentów informacyjnych wynika, że od ponad dziesięciu lat Pentagon prowadzi tajne spotkania informacyjne dla przedstawicieli Kongresu, kierowników firm lotniczych i innych urzędników państwowych.


Wśród byłych pracowników programu jest Luis Elizondo, który niegdyś kierował w Pentagonie jednostką odpowiedzialną za analizy niezydentyfikowanych obiektów latających. Należy on do niewielkiej grupy byłych urzędników rządowych i naukowców z doświadczeniem w sektorze bezpieczeństwa, którzy bez przedstawienia fizycznego dowodu twierdzą, że są przekonani, że obiekty o nieokreślonym pochodzeniu rozbiły się na Ziemi.

W niektórych przypadkach znaleziono ziemskie wyjaśnienia wcześniej niewyjaśnionych incydentów. Astrofizycy twierdzą, że nawet brak wiarygodnego ziemskiego wyjaśnienia nie sprawia, że istnienie obiektów pozaziemskich należy od razu przyjmować jako najbardziej prawdopodobne.

poniedziałek, 27 lipca 2020

Nowa strefa wpływów Turcji - tym razem czas na Morze Śródziemne

Politycy tureccy w naturalny sposób ściągają na regiony, w których panowanie tureckie jest historycznie uzasadnione. Ankara próbuje rozszerzyć swoje wpływy na Bałkanach - w Bułgarii oraz Bośni i Hercegowinie ze znaczącymi mniejszościami muzułmańskimi lub tureckimi, w Albanii, która jest głównie muzułmańska - w Azerbejdżanie na Kaukazie, w Syrii i Iraku, a ostatnio w Libii. 

Wykorzystując problemy tego państwa jakie pojawiły się w wyniku tzw. arabskiej wiosny Turcja pod rządami prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana coraz intensywniej podejmowała próby poszerzenia swojej pozycji międzynarodowej i uwolnienia się od ograniczeń nałożonych przez mocarstwa zachodnie po I wojnie światowej. Tzw. traktat lozański z 1923 r. ograniczał kontrolę Ankary nad Bosforem i Cieśniną Dardanelską, a tym samym jej suwerenność. Próbując otrząsnąć się z tych ograniczeń, Turcja opracowała i wdraża doktrynę Błękitnej Ojczyzny (Mavi Vatan), która przewiduje rozszerzenie morskich wyłącznych stref ekonomicznych.


W skrócie oznacza to, że Ankara uważa duże obszary Morza Czarnego, Egejskiego i Śródziemnego - otaczające Azję Mniejszą od północy, zachodu i południa - za swoje strefy wpływów, zwane inaczej wyłącznymi strefami ekonomicznymi. To stawia Ankarę na kursie kolizyjnym z sąsiednią Grecją i Cyprem do tego stopnia, że Grecja posiada bardzo wiele wysp zaledwie kilka mil od zachodniego wybrzeża Turcji. Dodając oliwy do ognia, spadkobiercy Imperium Osmańskiego zawarli umowę z libijskim GNA z Trypolisu, w którym uzgodniono, że wyłączne strefy ekonomiczne Libii i Turcji rozciągają się tak daleko w basenie Morza Śródziemnego, że graniczą ze sobą, a Turcja jest upoważniona przez GNA do kontrolowania wód Libii.


Wielka rozgrywka na Morzu Śródziemnym właśnie się rozpoczęła a Turcja twardo dąży do odbudowy potęgi

gefira.org

niedziela, 26 lipca 2020

NASA: wyślijmy na Księżyc i Marsa przenośne reaktory jądrowe

Departament Energii Stanów Zjednoczonych oświadczył w piątek, że wzywa sektor prywatny do pomocy w jego wieloletnim projekcie opracowania technologii, która mogłaby podtrzymać przyszłe cywilizacje zarówno na Księżycu, jak i na Marsie.


Od 2018 roku NASA i National Nuclear Security Administration (NNSA) Departamentu Energii pracowały nad przenośnym reaktorem jądrowym do napędzania eksploracji kosmosu, takich jak załogowe misje na Marsa w następnej dekadzie i później.

„Małe reaktory jądrowe mogą zapewnić moc niezbędną do misji eksploracji kosmosu będących przedmiotem zainteresowania rządu federalnego” - napisał w piątek Departament Energii.

Jak donosi Time Magazine, plan obejmuje dwie fazy: 
  1. „Opracowanie projektu reaktora”,
  2. „budowa reaktora testowego, wysłanie drugiego reaktora na Księżyc oraz opracowanie systemu lotu i lądownika, który może transportować reaktor na Księżyc. "
„Celem jest przygotowanie reaktora, systemu lotu i lądownika do końca 2026 roku” - czytamy w raporcie.

środa, 22 lipca 2020

Czym jest QAnon? Jedna z najciekawszych teorii spiskowych jakie mamy współcześnie

Teoria spiskowa QAnon opiera się na przekonaniu, że światem rządzi potężna grupa złych polityków i celebrytów, w tym Clintonowie, Obamowie, Bushowie, George Soros i gwiazdy Hollywood, w tym Oprah Winfrey i Tom Hanks.


Zwolennicy teorii QAnon uważają, że prezydent Trump jest tego świadomy i walczy z ugruntowanym „głębokim państwem” (deep state) biurokratów w rządzie, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości. Moment, w którym Clintonowie i inni członkowie kultu zostaną aresztowani nazywany jest przez zwolenników tej teorii „Burzą”. Termin zainspirowany został bezmyślnym komentarzem, który Trump wygłosił podczas sesji zdjęciowej z października 2017 r. z udziałem wysokich rangą wojskowych i ich małżonków. „Wiecie, co to oznacza?” Trump zapytał media. „Może to cisza przed burzą”.


Zwolennicy Q wierzą, że gdy przekonają do niej innych, nastąpi „Wielkie Przebudzenie”.

Sondaż Pew Research Center opublikowany w marcu wykazał, że 76% Amerykanów w ogóle nie słyszało o QAnon, 20% słyszało trochę o tym, a 3% słyszało dużo.

Populacja ludzi będzie rosła do 2064. Potem czekają nas już tylko spadki

Współczynnik dzietności w każdym kraju świata będzie rósł jedynie do 2100 roku. Potem w każdym kraju na świecie obserwować będziemy jedynie spadki. 

Gdy współczynnik dzietności spadnie poniżej 2,1, populacje zaczynają spadać. Globalnie w 1950 roku  wyniósł on 4,7 w 1950 r. I spadł do 2,4 w 2017 r. Naukowcy przewidują, że współczynnik dzietności spadnie do 1,7 do 2100 r. Przewidują, że w 23 krajach, takich jak Japonia, Hiszpania, Korea Południowa i Tajlandia, liczba ludności spadnie o około połowę do 2100 r. 

Naukowcy przewidują, że światowa populacja osiągnie szczyt na poziomie 9,7 miliarda około 2064 r., Po czym spadnie do 8,8 miliarda do 2100 r. Zauważają, że w 183 ze 195 krajów współczynnik dzietności będzie do tego czasu poniżej progu 2,1.

„To całkiem duża rzecz; większość świata przechodzi w naturalny spadek liczby ludności” - powiedział BBC naukowiec, profesor Christopher Murray. „Myślę, że niezwykle trudno jest to przemyśleć i rozpoznać z jak wielką zmianą mamy do czynienia, to niezwykłe, będziemy musieli zreorganizować społeczeństwa”.

Chiny, które są najbardziej zaludnionym krajem na świecie, osiągną szczyt liczby ludności za około cztery lata,  dochodząc do 1,4 miliarda, a następnie do 2100 roku czeka ich spadek do  732 milionów. Miejsce Chin zajmą Indie jako najludniejsze państwo świata.

W Japonii, której populacja przez lata była analizowana, spadnie do 53 mln w 2100 r., Po osiągnięciu szczytowego poziomu 128 mln w 2017 r. Oczekuje się, że w tym samym okresie populacja Włoch spadnie z 61 mln do 28 mln.

Oczekuje się, że populacja Afryki potroi się do roku 2100 do ponad trzech miliardów ludzi, a Nigeria stanie się drugim pod względem liczby ludności krajem na świecie z 791 milionami ludzi.

Naukowcy są przekonani, że trend ten jest w dużej mierze napędzany przez większą liczbę kobiet w edukacji i siły roboczej, a także większy dostęp do antykoncepcji.

poniedziałek, 20 lipca 2020

Sprawa Epsteina: ginie syn sędziny a następnie jego zabójca zostaje znaleziony martwy

Sprawa Jeffreya Epsteina - człowieka o szerokich koneksjach i niezwykle poważnych zarzutach, którego tajemniczy zgon został uznany za "samobójstwo", choć mało kto w nie wierzy. Sprawa Epsteina i powiązanej z nim siatki pedofilów bynajmniej nie została zakończona wraz z jego śmiercią. Temat dalej bada amerykańska prokuratura a wkrótce miał się odbyć pierwszy proces. 

Sprawę przydzielono sędzinie z New Jersey, Esther Salas zaledwie kilka dni temu, jednak w ubiegłą niedzielę ok godziny 17 do jej domu w Nowym Brunszwiku zadzwonił dzwonek. Po drugiej stronie stał ktoś kto wyglądał na kuriera firmy FedEx. Drzwi otworzył 20-letni syn sędziny, Daniel Anderl. Napastnik od razu otworzył ogień zabijając chłopaka i ciężko raniąc jego ojca, 63-letniego Marka Anderla po czym zbiegł. 


Według doniesień mediów sędzina nie dostawała żadnych pogróżek, nikt nie spodziewał się ataku. Salas sprawę przydzielono zaledwie kilka dni wcześniej. Tożsamość zabójcy FBI i biuro szeryfa udało się wkrótce ustalić, miał nim być mężczyzna, który jako obrońca prowadził sprawę przed Salas w 2015, w jego samochodzie znaleziono przesyłkę z logo FedEx i adresem sędziny. Jednak on sam już nie żył. Przyczyny śmierci badają służby. 


Czy samobójstwo przy takiej sprawie wchodzi w ogóle w grę? 

piątek, 17 lipca 2020

WHO nie zbada laboratorium w Wuhan

Światowa Organizacja Zdrowa oświadczyła w poniedziałek, że nie planuje w ramach prowadzonego przez siebie śledztwa dotyczącego źródeł pojawienia się wirusa COVID-19 dokonywać jakichkolwiek odwiedzin w Instytucie Wirusologii w Wuhan.  

WHO pozostaje głucha na głosy przypominające o fakcie, że to właśnie w tym instytucie znajdowały się próbki koronawirusa podobnego do tego jaki stoi za globalną pandemią. Odmówiono także podania listy lokalizacji na terenie ChRL jakie będą przez organizację w ramach śledztwa odwiedzone. 

Decyzja WHO może na pozór zaskakiwać zważywszy na fakt, że to właśnie laboratorium w Wuhan jest powszechnie uznawane za potencjalne źródło zmutowanego wirusa, który przypadkowo mógł wydostać się na zewnątrz by następnie sparaliżować cały świat. Zaskoczenie staje się jednak mniejsze jeśli przypomnimy sobie fakt, iż to Chiny są aktualnie jednym z kluczowych sponsorów organizacji (po wycofaniu się USA) a także już wcześniej wydawały się ignorować "chiński trop" rozpowszechniania pandemii. 





środa, 15 lipca 2020

Orwell nielegalny? Dziennikarze chcą uznać wielkiego pisarza za personę non grata

Zrzucanie z pomników robi się powoli narodowym sportem w wielu krajach Zachodu. Dostaje się nie tylko posiadaczom niewolników, ale co raz częściej osobom, które mają niekwestionowane zasługi w szerzeniu wolności słowa i walki z totalitaryzmem. Tym razem ofiarą ataków stał się George Orwell. 



Na Twitterze rozgorzała niezwykle interesująca batalia poświęcona osobie George'a Orwella. Wszystko za sprawą jednego z użytkowników, Benjamina Nortona, który uznał, że Orwella powinno się zakazać a o jego książkach zapomnieć ze względu na krytyczny stosunek pisarza do ZSRR i jego roli w walce z III Rzeszą. 

Według Nortona autor roku 1984 był "reakcjonistą, który nienawidził komunizmu (...) nie wierzył w wolność słowa chcąc pozbawić jej zwolenników komunizmu. Orwell był oszutem". Są to według niego wystarczające powody by postać pisarza zmieść z piedestału. Rzekoma pomoc Orwella nazistom polegająca na krytyce ZSRR 

niedziela, 12 lipca 2020

Druga fala COVID-19 - kiedy nadejdzie i czy mamy się czego obawiać?

Wiele wskazuje na to, że nie tylko w Polsce, ale także w innych częściach świata pandemia koronawirusa COVID-19 chwilowo straciła impet i ludzie z nadzieją wyczekują końca restrykcji i problemów z nimi związanych. 

Historia uczy nas jednak, że są powody do obaw i nie powinniśmy zbyt optymistycznie patrzeć w przyszłość - za nauczkę niech nam służy epidemia tzw. "hiszpanki", która doprowadziła do ogromnej ilości zgonów w roku 1918 - atakując łącznie aż w 3 falach. Ówczesna epidemia zbiegła się z kryzysem humanitarnym, głodem i biedą z jaką zmagała się Europa po I wojnie światowej.   Co jeśli kolejna fala pandemii koronawirusa zbiegnie się z inną, wielką katastrofą? 

Jak zauważa Adam Taggart z PeakProsperity spodziewana druga fala może być groźniejsza, jeśli jednocześnie dojdzie do jednej z katastrof naturalnych, podczas których trudno będzie nie tylko zatrzymać ludzi w domach, ale dojdzie do masowych przemieszczeń uciekającej przed kataklizmem ludności, tworzeniem tymczasowych schronisk (np.w szkołach, gdzie gromadzą się mieszkańcy danej okolicy), ale też ogromnym obciążeniem służb ratunkowych, którym przyjdzie zmagać się nie tylko z ofiarami kataklizmów, ale też z rosnącą w drastyczny sposób liczbą pacjentów. 

Wśród zagrożeń Taggard wskazuje między innymi: 
-  fale huraganów i burzy tropikalnych jakie nawiedzają Stany Zjednoczone przede wszystkim we wrześniu i w październiku, a więc w czasie spodziewanego nadejścia 2 fali,
- pożary, związane z wysuszeniem ściółki w lasach, ale także łąk i pastwisk,
- powodzie szczególnie w dorzeczu rzeki Missisippi, 

Wszystkie te wydarzenia mogą sprawić, że druga fala zachorowań na COVID-19 będzie znacznie gorsza od pierwszej. A mówimy tylko o Stanach Zjednoczonych. 





sobota, 11 lipca 2020

TRAPPIST-1 - najbardziej zaskakujący układ słoneczny jaki znamy

Wiele się mówi o poszukiwaniu nie tylko życia pozaziemskiego, ale przynajmniej miejsca, gdzie możliwe jest osiedlenie się ludzi. Pojawiające się co jakiś czas doniesienia o "Nowej Ziemi" stanowią okazję dla mediów do budowania krótkotrwałego zainteresowania użytkowników, jednak zupełnie bez echa przeszły doniesienia na temat jedynego w swoim rodzaju układu Trappist-1. 

Co wyróżnia Trappist-1? Odkryty w latach 2016-2017 układ składa się aż z 7 planet skalistych, z których aż 6 można uznać za zdatne do zamieszkania a na każdej z nich może występować woda, w tym na 5 z nich woda ta może występować w stanie ciekłym. Na tym nie koniec, 2 z nich możemy uuznać za planety-bliżniaczki Ziemii a kolejna jest do niej bardzo podobna. Ponadto, żeby fenomen TRAPPIST-1 podkreślić jeszcze bardziej, dodajmy, że planety te krążą po bardzo bliskich orbitach i każda z nich jest świetnie widoczna z sąsiedniej. Odległości są nawet setki razy mniejsze niż między Ziemią a Marsem. Bliskość jest taka, że przy użyciu nawet prostych teleskopów obserwator z jednej z planet mógłby dostrzec potencjalnie miasta na innej planecie 

Ten niezwykły układ planet krąży wokół zimnego, czerwonego karła typu M8-M9, który daje znacznie mniej energii cieplnej niż nasze Słońce, jednakże nieduże odległości sprawiają, że temperatura na powierzchni tych nowych światów może okazać się wystarczająca do powstania życia. 

System Trappist-1 jest dziś jednym z najdokładniej badanych układów, jest on też relatywnie blisko naszego Układu Słonecznego i w przypadku przyszłej ekspansji ludzkości w kosmosie będzie on zapewne jednym z głównych kierunków eksploracji. 





piątek, 10 lipca 2020

Czym jest "Wielki Reset" i jakie będą jego skutki?

W opublikowanej w 2010 roku książce "The Great Reset" kanadyjski profesor Richard Florida  zwrócił uwagę na wiele analogii z drugą połową XIX wieku (konkretnie po 1870 roku), kiedy to wiele instytucji, organizacji i sposób życia uległy diametralnym przemianom tworząc nowy model ekonomiczny i społeczny na nadchodzące dekady.

Według Floridy kryzys 2008-2012 miał zapoczątkować kolejną epokę "wielkiego resetu", który skutkować ma kolejnymi, wielkimi zmianami jakie czekają ludzkość w XXI wieku.  Sama książka spotkała się ze średnim odzewem, jednak termin ukuty przez Floridę powrócił w 2020 przy okazji pandemii COVID-19 i dziś jest stosowany przez kluczowe globalne instytucje. 

Pod hasłem "Wielkiego Resetu" takie instytucje jak MFW czy Światowe Forum Ekonomiczne w Davos (następne odbędzie się dopiero w 2021 roku) mówią jasno: nowy ład, to nowe, wielkie wydatki rządowe, mniej globalizacji gospodarczej, więcej globalizacji politycznej. Jednocześnie jednak wielki reset to także zielone technologie, mniej przemieszczania się ludzi, być może na stałe już zachowany dystans społeczny - są to zmiany, z którymi wg architektów nowego ładu będziemy zmuszeni się już pogodzić.  

Czy zatem pandemia na zawsze nas zmieniła i zmieni świat czyniąc go bardziej sprawiedliwym? 








czwartek, 2 lipca 2020

ISIS sprzedaje masowo narkotyki transportowane do Europy

Policja we Włoszech ogłosiła zajęcie największej partii amfetamin w historii antynarkotyków, zawierającej narkotyki, które prawdopodobnie zostały wyprodukowane przez Państwo Islamskie w Syrii. Transport narkotyków został przechwycony w porcie Salerno, położonym na południe od Neapolu w południowo-zachodnich Włoszech.

Włoska policja ogłosiła w środę, że dokonała „największego zajęcia amfetamin na świecie”, zarówno pod względem ilości, jak i wartości ulicznej. Ta ostatnia jest szacowana na około 1 miliarda dolarów. Handlarze narkotyków rzadko znają transport tak dużych ilości narkotyków w ramach jednej przesyłki, ze względu na ryzyko złapania ich przez władze. Jednak zdaniem ekspertów brak dostaw w Europie z powodu pandemii koronawirusa skłonił dostawców do podjęcia niezwykłego ryzyka.

Amfetaminy - około 84 milionów tabletek - znaleziono w trzech pojemnikach wypełnionych papierowymi cylindrami. Według policji, w pustych częściach produktów maszyn rolniczych umieszczono więcej tabletek. Skonfiskowane tabletki są oznaczone logo leku Captagon, który jest lepiej znany z nazwy ogólnej, fenetyliny. Captagon był popularnym narkotykiem na Bliskim Wschodzie w latach 90., a dziś amfetaminy produkowane przez Państwo Islamskie noszą jego logo, zgodnie z amerykańską administracją ds. Egzekwowania narkotyków. 

Lek ten jest regularnie podawany ochotnikom z Państwa Islamskiego przed bitwami i atakami terrorystycznymi, aby pomóc zmniejszyć ich zahamowania, w tym podatność na strach, i zapobiec odczuwaniu fizycznego bólu. Agencje bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie nazywają tę substancję „narkotykiem dżihadu”. Jest to szczególnie rozpowszechnione w Syrii, która w ostatnim dziesięcioleciu stała się światowym liderem w produkcji nielegalnych amfetamin.

Włoska policja stwierdziła, że ​​przesyłka najprawdopodobniej została przeznaczona do dystrybucji przez „konsorcjum grup przestępczych”, które następnie przekazywałyby substancję na nielegalne rynki w całej Europie. Według urzędników byłoby nie do pomyślenia, aby pojedynczy dystrybutor mógł sobie pozwolić na pojedynczy zakup o wartości 1 miliarda dolarów. Największym nabywcą wśród tych dystrybutorów była prawdopodobnie Camorra - syndykat przestępczości zorganizowanej z siedzibą w regionie Neapolu. Zdaniem ekspertów Camorra ma międzynarodowe powiązania, za pośrednictwem których może przesyłać nielegalne narkotyki w znacznie większych ilościach niż inne syndykaty przestępcze.

Zapytany o wskazówki, które doprowadziły do ​​zajęcia amfetaminy, rzecznik włoskiej policji powiedział, że siły wiedziały, kiedy nadchodzi przesyłka, ze względu na „trwające dochodzenia, które prowadziliśmy z Camorrą”. Dodał: „przechwyciliśmy rozmowy telefoniczne i członków, więc wiedzieliśmy, czego się spodziewać”.

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf