Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah zagroził, że najedzie do północny region Galilei w Izraelu na granicy z Libanem i będzie transmitował na całym świecie zniszczenie wszelkich sił, które ośmielą się aktywnie włączyć w konflikt w regionie.
„Opór może przeniknąć do Galilei, a wróg o tym wie”, Sekretarz Generalny Hezbollahu powiedział podczas wydarzenia, aby upamiętnić trzy lata od śmierci byłego szefa wojskowego Hezbollahu, Mustafy Badreddine, który IDF powiedział wówczas, że został zabity przez własnych ludzi .
Zrobił to samo zagrożenie w lutym w wyniku kulminacji Izraelskiej Operacji Północna Tarcza, aby zlokalizować i udaremnić transgraniczne tunele wykopane przez grupę z Libanu do Izraela.
„Izrael chce wojny? Niech to pójdzie na wojnę. Izraelskie jednostki i brygady, które odważą się wejść do południowego Libanu, zostaną unicestwione i zniszczone na oczach mediów i całego świata - ostrzegł Nasrallah, zgodnie z tłumaczeniem, donosiły lokalne media.
W sumie... już raz Izrael na Libanie się przejechał.
OdpowiedzUsuń