PRISM, FinFisher i BlueCoat to trzy najbardziej znane rządowe aplikacje służące do inwigilacji obywateli. Ten pierwszy stał się bliżej znany szerszej grupie odbiorców dzięki rewelacjom opublikowanym przez Edwarda Snowdena. Co wiemy o dwóch pozostałych?
Ujawnienie przez Snowdena faktów na temat PRISMu wywołało międzynarodowy skandal, którego echo nie ustało do dnia dzisiejszego. Aplikacja miała bowiem zbierać i archiwizować informacje na temat wszelkiej aktywności w sieci i miała dostęp do najważniejszych sieciowych aplikacji takich jak Google, Skype, Twitter czy Facebook. Jego cechą charakterystyczną jest to, że dane mają być pobierane bezpośrednio z serwerów dostawców poszczególnych usług, dlatego też istnieje ryzyko, że każdy kto korzystał z usług amerykańskich firm internetowych może się znajdować w bazie National Security Agency (NSA).
Istnienie PRISM-u zostało publicznie potwierdzone, nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia tylko z tą jedną aplikacją.
Inne narzędzie nosi nazwę FinFisher (lub FinSpy) i zostało stworzone przez firmę Gamma International, która ma swoje oddziały między innymi w Wielkiej Brytanii i w Niemczech, jednak oficjalnie spółka zarejestrowana jest na Wyspach Dziewiczych. Ich aplikacja jest niczym innym jak rodzajem trojana, który pobiera dane na temat użytkownika a następnie przesyła je na zewnętrzne serwery. Dane te są z kolei sprzedawane klientom firmy Gamma. Według raportu Citizen Lab wśród podmiotów zainteresowanych tymi informacjami mogą znajdować się również rządy niektórych państw.
Trzecia aplikacja to Blue Coat - została ona wykryta jeszcze w 2011 na logach z serwerów wykorzystywanych przez syryjski rząd. Podobnie jak poprzednie dwie aplikacje i jak większość programów szpiegowskich pochodzi ona z USA i oprócz syryjskiego była również wykorzystywana przez reżim w Birmie. Po ujawnieniu tych informacji firma Blue Coat opublikowała oświadczenie, w którym odcięła się od sprzedaży swojego programu do Syrii, twierdząc, że został on kupiony legalnie a dopiero potem potajemnie i bez ich wiedzy przekazany bliskowschodnim władzom.
Tego typu sytuacje nie są wcale pierwszymi tego typu przypadkami, jeszcze w czasie trwania wojny w Libii informowałem o wykorzystywaniu przez tamtejszy rząd systemów informatycznych opracowanych w Niemczech a służących do inwigilacji obywateli. Dzięki informacjom ujawnionym przez Edwarda Snowdena wiemy, że inwigilacja sieci przez rządy (a przynajmniej przez rząd USA, który dzięki Internetowi i popularności amerykańskich aplikacji społecznościowych ma możliwość śledzenia na skalę globalną) nie jest wcale teorią spiskową, lecz rzeczywistym działaniem stosowanym przez demokratyczne i powołujące się na prawa obywatelskie rządy.
Jaki ponury artykuł. Gdyby jednak autor mógł sprecyzować co dokładnie szpieguje "Blue Coat" było by dobrze. W końcu każdy z tych "szpiegów" w czymś się specjalizuje albo działa nieco inaczej. W każdym razie ja od lat obstawiam, że w internecie anonimowości niet. Anonimowy to ja mogę być dla pani Ziuty z dworcowej wygódki, ale tak poza tym... Jak to jest w ostrzeżeniu: Cokolwiek powiesz (czyt. napiszesz) może być użyte przeciwko tobie. Nie masz żadnych praw. Dorwiemy cię zawsze i wszędzie. :))))))))))))))) ...przez łzy.
OdpowiedzUsuńW związku z tym napisałem takie cóś:
Bez wyjścia...
Nie ma już ścian ni zasieków
i strażnik nie stoi na granicy
lecz nie wiem czemu wciąż
jesteśmy jak przeszłości niewolnicy...
I wolno mówić wszystko.
I oglądać różne rzeczy też...
Lecz gdy uwierzysz w to
wyciągnie prawo swój miecz.
I uciec nie ma gdzie:
ciemność ogarnia ląd.
...chyba, że znajdziesz dziś
drogę ucieczki w głąb.
Wolność bez ludzi granic
prawdy powiewu zew
gdy wbrew świata wezwaniom
staniesz się niczym lew.
xxx
Ps
UsuńPowinno być:
Cokolwiek powiesz (czyt. napiszesz) może być użyte przeciwko tobie. Nie masz żadnych praw. Dorwiemy cię zawsze i wszędzie.
Podpisano: Zbiorowy samobójca
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
xxx
Hola,
OdpowiedzUsuńUn gran sitio! Tengo una pregunta: cuando un nuevo artículo se encuentra disponible en español? Espero con interés!
Saludos, Ramon
Hola Ramon!
UsuńTengo ahora mucho trabajo y puedo preparar no mas que uno articulo por un mes, pero es posible que en el futuro "Codigo de Poder" en espanol estuve actualizar mas frectuentamente.
Saludos de Polonia Ramon!