środa, 15 marca 2017

Kontrola, inwigilacja i brak wolności w USA.



Dla większości europejczyków USA jest symbolem wolności przekonań, słowa. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ta wolność jest coraz bardziej ograniczana, a wręcz istnieje tylko w opowiadaniach. Każdy kto przekracza granice tego kraju może na własne oczy przekonać się jak w praktyce wygląda opieka "Wielkiego Brata" i w jaki sposób nadużywana jest władza.


Para amerykanów mieszkających przy granicy z Kanadą w mieście Buffalo, w krótkim czasie przekonała się, że inwigilacja obywateli może być rzeczą całkowicie normalną dla osób często podróżujących. Akram Shibly i Kelly McCormick z początkiem stycznia wracali do domu z podróży z Toronto. Na granicy ich telefony zostały skonfiskowane, zostali także pod groźbą braku współpracy przymuszeni do przekazania haseł dostępu do sprzętu przez US Customs & Border Protection. Dwie godziny trwały przeszukiwania i przesłuchania pary. Oczywiście w przypadku tej dwójki jakiekolwiek przeszukania były "rutynowym" działaniem. Co więcej jak się sami zainteresowani dowiedzieli później, sądy federalne USA wielokrotnie orzekały na korzyść US Costoms & Border Protection potwierdzając, że prawa konstytucyjne obywateli nie dotyczą rewizji na granicach państwa. Jeżeli ta młoda para miałaby cokolwiek nielegalnego, pliki, informacje dosłownie cokolwiek mogła spodziewać się osadzenia w areszcie w oczekiwaniu na postawienie zarzutów.
Kilka dni później sytuacja się powtórzyła. Młoda para ponownie wybrała się w podróż do Kanady, w trakcie powrotu na granicy zostali ponownie zatrzymani przez służby graniczne. Tym razem po odmownej odpowiedzi na rozkaz oddania telefonów, chłopak został w zaatakowany, przez trzech funkcjonariuszy. W ciągu kilku sekund jeden strażnik uniósł mu nogi, inny atakując od tyłu ścisnął mu gardło, trzeci strażnik w tym czasie wyciągnął mu telefon z kieszeni. 
Tylko w lutym w ten sam sposób skonfiskowano ponad 5 tysięcy telefonów, warto jest dodać, że jest to większa liczba niż w całym 2015 roku. 

Nowa technologia

Centralna Agencja Wywiadowcza odegrała kluczową rolę w pomocy dla Departamentu Sprawiedliwości. Opracowali oni technologię, która pozwala na skanowanie danych z tysięcy telefonów komórkowych z pokładu samolotu w Stanach Zjednoczonych w jednym czasie! Technologia jest częścią tajnego programu współpracy pomiędzy agencją szpiegowską i krajowym organami ścigania.

CIA i US Marshal Service, agencja Departamentu Sprawiedliwości, opracowała technologię, aby zlokalizować konkretne telefony komórkowe w USA za pośrednictwem urządzenia pokładowego, które naśladuje wieżę telefonów komórkowych. Program szpiegowski działa w oparciu o specjalnie wyposażony samolot, który lata nad pięcioma największymi amerykańskimi miastami. 

źródło: zerohedge.com
źródło zdj. : static.atimes.com

1 komentarz:

  1. (...)Jeżeli ta młoda para miałaby cokolwiek nielegalnego, pliki, informacje dosłownie cokolwiek mogła spodziewać się osadzenia w areszcie w oczekiwaniu na postawienie zarzutów.(...)
    Jeśli się nie mylę to jest jeszcze gorzej... szukali jakiegokolwiek oprogramowania kryptograficznego czy związanego z DarkNetem co w USA podpada pod zbrodnię przeciwko restrykcjom eksportowym ITAR, a to już szpiegostwo z biletem w jedną stronę do Guantanamo.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf