Fikcyjna (a może - mityczna?) planeta „Nibiru” (określana również jako „Planeta X”) po raz pierwszy nie zderzyła się z Ziemią 27 maja 2003 r. Mówi się, że Nibiru jest planetą, która krąży po obrzeżach naszego Układu Słonecznego a jej trajektoria jest tak wykrzywiona, że jedynie okazyjnie pojawia się w zasięgu promieni słonecznych. Niektórzy wyznawcy tej teorii twierdzą, że orbita planety jest kontrolowana przez gigantyczne UFO.
Naukowcy z NASA wielokrotnie obalali istnienie planety, sugerując, że co najwyżej jest to mała, niekonsekwentna kometa, jeśli w ogóle nic. To wywołało roszczenia do ukrywania się przed wierzącymi w Nibiru.
Nancy Lieder twierdziła w 1995 roku, że implant mózgowy umożliwił jej komunikację z kosmitami w systemie Zeta Reticuli. Wierzyła, że to jej wybrana misja ma ostrzec świat przed zbliżającym się końcem ludzkości.
Od 2003 roku zaproponowano kilka dat apokalipsy. Kiedy planeta nie dotrze, data zostaje przesunięta na nowy szacowany czas przybycia. Wydaje się, że pozaziemska komunikacja Liebera może być trochę zawodna.
Naukowcy z NASA wielokrotnie obalali istnienie planety, sugerując, że co najwyżej jest to mała, niekonsekwentna kometa, jeśli w ogóle nic. To wywołało roszczenia do ukrywania się przed wierzącymi w Nibiru.
Nancy Lieder twierdziła w 1995 roku, że implant mózgowy umożliwił jej komunikację z kosmitami w systemie Zeta Reticuli. Wierzyła, że to jej wybrana misja ma ostrzec świat przed zbliżającym się końcem ludzkości.
Od 2003 roku zaproponowano kilka dat apokalipsy. Kiedy planeta nie dotrze, data zostaje przesunięta na nowy szacowany czas przybycia. Wydaje się, że pozaziemska komunikacja Liebera może być trochę zawodna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami