niedziela, 7 sierpnia 2011

Śmierć Leppera - komentarz

Przebywając daleko od kraju dowiedziałem się o śmierci Andrzeja Leppera. To był człowiek cyniczny, bezkompromisowy, często bezczelny, ale wciąż bezpośredni i prostolinijny. Był bardzo pewny siebie i swoich racji. Były wicepremier, wicemarszałek Sejmu, minister rolnictwa, został znaleziony 5 sierpnia w warszawskiej siedzibie swoje partii, martwy. Polityk ów wydawał się mieć bardzo silną osobowość. Pamiętam doskonale, jego nieskrępowane wypowiedzi (słynne: "Balcerowicz musi odejść"), spontaniczne działania takie jak blokady dróg, a to wszystko dla prostych ludzi i w obronie interesu polskiej wsi. Czy na tyle silną by nie zrobić tego co podobno zrobił? Ustalono, że Lepper ostatni raz żywy był widziany wczoraj o godzinie 8.30. Ciało zostało znalezione o 16.20 przez zięcia Leppera, a o 17 zjawiła się policja i pogotowie. Oględziny ciała rozpoczęły się o godzinie 22. Dlaczego dopiero po 6 godzinach od momentu ujawnienia samobójstwa? Dlaczego przez osiem godzin nikt nie zastanawiał się gdzie zniknął Lepper? Z kim miał się spotkać przed swoją śmiercią, przecież zapowiedział, że ma spotkanie?

Co zmieniło jego obwieszczone dzień wcześniej na forum szerokiego grona partii plany startu do sejmu? Jaka informacja, przyzwyczajonego do trudnych sytuacji człowieka mogła pchnąć do zaskakującego czynu? Czy znowu miesiącami będziemy czekać na wyniki prokuratorskiego śledztwa? Polska polityka ma zwyczaj zaciemniania zachodzącej w niej dramatycznych wydarzeń. Do dziś nie wiadomo kto wysłał Rywina, miesiącami mataczono jak zginęła Barbara Blida, nie wyjaśniono historii śmierci komendanta policji Papały. Do końca nie wiemy jaka była przyczyna śmierci ministra Dębskiego. W więzieniach, bez powodu, wieszają się sprawcy i świadkowie. Dlaczego? To również pozostaje tajemnicą. Co łączy te wszystkie zdarzenia? Bez wątpienia polska polityka, w której wiele się dzieje a mało wyjaśnia.




4 komentarze:

  1. Kiedyś na pierwszych stronach gazet, brylował w wiadomościach był na ustach Polaków. Wczoraj już z boku,zapomniany. Do tego problemy finansowe i choroba syna.

    Nawet Lepper był jak cebula - miał warstwy. Odarty z chamstwa i butności okazał się być słabym, zniszczonym człowiekiem. Nie wytrzymał presji. Nie zdarza się to spadającym gwiazdom?

    Jestem ciekawa teorii Autora - co to za tajemnica...

    OdpowiedzUsuń
  2. tajemnicą jest działanie ludzi trzymających władzę- chociaż można się domyśleć o co im chodzi lecz za wiele nie można zrobić - bo kolesie żądzą i się gniewają na niesfornych co wsadzają nos w ich bagno ale przyjdzie czas i na nich- wtedy zapłacą za wszystko i aby jak najszybciej bo czas to pieniądz

    OdpowiedzUsuń
  3. Teoria autora jest prosta – to efekt rozgrywek o władzę. Czy było to samobójstwo to bym się nie zakładał.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie rzady na swiecie ogarniete sa tajemnicami, im mniej lud wie tym lepiej dla nich, bo coz jakby lud za duzo wiedzial to moze by sie wszyscy zgarneli i wzieli ich za morde. Nie ma takiego governement ktory by nie mial nic na sumieniu. Nowa Polska jest mloda, ma zaledwie 20 lat, ale nauczona ruskim rezymem nie stoi w tyle partaczenia wszystkiego. Od tysiecy lat wiemy ze jesli ktos dla wladzy byl nie wygodny - pozbywano sie go.Jak Stalinowi sie nie podobalo to wysylal ludzi na Syberie aby biale niedzwiedzie
    liczyc - skad naturalnie nikt nie wracal.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf