Skąd pochodzimy? To pytanie, które od tysiącleci nastręcza problemów naukowcom, teologom i filozofom. I nawet teraz, kiedy żyjemy w wieku technologii, wciąż nie mamy całkowitej pewności co do wysuwanych teorii. Obecnie możemy jedynie rozmnażać życie z już istniejących komórek.
Skąd pochodzimy? Nauka wciąż nie jest w stanie podać nam jednoznacznej odpowiedzi (fot. 2.bp.blogspot.com) |
Jednym z problemów jest fakt, że żywe komórki są "trudne do wykonania". Nie chodzi tylko o ich złożone struktury, ale przede wszystkim łączenie ich ze sobą w taki sposób, aby wprawić w ruch cały system metaboliczny. A to już monumentalne zadanie.
W ostatnich latach pojawiły się kontrowersyjne koncepcje mówiące, że życie na Ziemi mogło powstać poza naszą planetą. Początkowo krytycy odrzucali taką możliwość. Swój sprzeciw argumentowali lodowatą próżnią przestrzeni i niską energią cieplną kosmicznego środowiska. Czynniki te powodują, że rozwój zaawansowanych komórek jest niezmiernie trudny.
Jednak najnowsze badania potwierdzają, że meteoryty zawierają związki organiczne. Choć są one bardzo proste, to nie ulega wątpliwości, że powstały w przestrzeni kosmicznej. Prace te pozostawiają otwartą furtkę dla możliwości, że życie (lub przynajmniej podstawowy materiał organiczny) być może przybyły do nas "z niebios".
W celu symulacji warunków panujących w kosmosie, naukowcy z University of Hawaii stworzyli ultrawysoką komorę próżniową. Stwierdzili, że proste związki po zaistnieniu odpowiednich czynników zaczęły tworzyć bardziej skomplikowane cząsteczki organiczne. Doktor Mathies podkreślił, że "to niezmiernie fascynujące, aby uznać, że najbardziej podstawowe biochemiczne cegiełki, które doprowadziły do życia na Ziemi, mogą mieć pozaziemskie pochodzenie. Nasze badania nie przeczą takiej możliwości".
Czy nauka słusznie twierdzi, że życie na Ziemi może pochodzić z kosmosu? Czy może tylko "szukamy po omacku"?
Źródła: redorbit/dailymail/extremetech
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/03/czy-zycie-na-ziemi-pochodzi-z-kosmosu.html
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/03/czy-zycie-na-ziemi-pochodzi-z-kosmosu.html
Jak dla mnie to sami nie wiedzą;) ale teoria z powstaniem życia najpierw w kosmosie wydaje mi się mocno prawdopodobna.
OdpowiedzUsuńdobrze, że pozostaje jeszcze wiara, bo nauka póki co błądzi
OdpowiedzUsuńA wiara jest nieomylna?
UsuńPrzypominam o interesującym założeniu Pascala o bogu: " jeśli wygrasz, zyskujesz wszystko, jeśli przegrasz, nie tracisz nic" ;)
UsuńMnie ciekawi to, że cały oficjalny świat naukowy odrzuca możliwość stworzenia przez Boga (w co ja wierzę) lub inteligentny projekt. Ciekawym jest fakt, że naukowcy wierzący w to są szybko uciszani, zabiera im się fundusze i wyrzuca z uczelni.
OdpowiedzUsuńSkomentuję w ten sam sposób w jaki wierzący odpowiadają mnie kiedy piszę "Boga nie ma": udowodnij. Udowodnij, że Bóg stworzył życie.
UsuńPod koniec życia nawet Einstein mówił, że w nauce można "zobaczyć boga", mimo, że na początku był ateistą i zupełnie go odrzucał...
OdpowiedzUsuńTo prawda, podobny "syndrom" dotyczył wielu innych wielkich badaczy, ale i artystów.
UsuńEinstein to żęczywiście autorytet, nieomylny człowiek a to co powiedział jest święte.
OdpowiedzUsuńniestety w demokracji jest tak, że zdanie noblisty stawiane jest na równi z facetem spod budki z piwem;) i jak tu nie kochać takiego systemu?;)
UsuńCzy życie powstało w kosmosie? A my to niby gdzie jesteśmy? Zastanawiające jak wiele osób myśląc "kosmos" wyłącza z tego nie tylko Ziemię ale i Układ Słoneczny.
OdpowiedzUsuńCo do dowodu, że Bóg stworzył życie... Udowodnij, że nie mógł stworzyć życia. :) To zagadnienie jest przedmiotem wiary. Wiarą jest to, że Bóg istnieje i wiarą jest to, że Bóg nie istnieje. Dla mnie bardziej logiczne jest istnienie Boga. Pytanie co każdy z nas ma na myśli gdy wypowiada słowo Bóg. Bo jeśli miałby to być duchowy co prawda ale ograniczony byt w swych możliwościach to to przypomina bogów starożytnej Grecji i ja w takich bogów nie wierzę.
xxx
Tematyka kosmosu ogólnie jest bardzo intrygująca i ciekawa, wart się w nią zagłębić :)
OdpowiedzUsuń