piątek, 7 kwietnia 2017

Kolejny etap wojny w Syrii



W tym tygodniu świat obiegła informacja o ataku bronią chemiczną na cywilach w Syrii. Jak twierdzą media atak przeprowadzono na rozkaz prezydenta Baszara al Assada. W odwecie za zastosowanie broni przeciwko cywilom prezydent USA podjął decyzję o ingerencji.


Wkraczamy w kolejny etap wojny w Syrii. Prezydent Trump w wypowiedzi dla mediów nawoływał "wszystkie cywilizowane narody do przyłączenia się do zakończenia rzezi i rozlewu krwi w Syrii”. Na rozkaz Trumpa, wystrzelono około 60 pocisków Tomahawk w kierunku lotniska Shayrat w zachodniej Syrii. 
We wtorek w wyniku ataku bronią chemiczną zginęło conajmniej 86 osób, w tym 27 dzieci w zajętych przez rebeliantów miasta w prowincji Idlib. 
Amerykańscy urzędnicy podkreślają, że w obrzeżach zaatakowanego pola, nie było Rosjan. Podjęto w tej kwestii "nadzwyczajne środki ostrożności". Ewentualna obecność Rosjan na terenie bazy związanej z bronią chemiczną sugerowałaby pytanie "ile Kreml wiedział o planach Assada?".

źródło: thetimes.co.uk

2 komentarze:

  1. Dziwna sprawa... Teraz Putin ma 2 wyjścia:
    - przyznać się do współpracy i wtedy mamy przedstawienie dla gawiedzi, bo wiadomość siłą rzeczy poszła do Assada... i wtedy trzeba uznać, że zginęli co mieli zginąć (o ile jeszcze żyli), a to wskazuje na jakieś II dno
    - niech przemówią strzelby

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (...)http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/prezydenci-rosji-i-iranu-wspolnie-potepili-amerykanski-atak-na-syryjska-baze-lotnicza(...)
      Widać wolał okazać słabość... ciekawe czy tamtejszy system długo wytrzyma. Ja już zaczynam wypatrywać rozpadu Rosji.

      Usuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf