Prezydent Trump podpisał ustawę, wnoszącą nowe sankcje wobec Rosji, Korei Północnej i Iranu. Ponadpartyjna ustawa jest dowodem na to, że zarówno partia demokratów jak i republikanów są w stanie działać wspólnie broniąc interesów państwa.
Czy sankcje są formą wypowiedzenia wojny?
Wcześniejszy prezydent USA Barack Obama, czterokrotnie nakładał na Moskwę sankcje. w 2014 r. w związku z jej aneksją Krymu i agresją na wschodniej Ukrainie oraz w 2016 r., gdy amerykańskie służby ujawniły udział Kremla w próbach wpłynięcia na wynik wyborów w USA.
Historycznie sankcje były pewnego rodzaju wstępem do wojny, której zapowiedzi były widoczne w zupełnie innych obszarach. I tak atak na Pearl Harbor w 1941 roku był między innymi odpowiedzią na próbę uniemożliwienia rozwoju gospodarki Japońskiej przez USA, embargo i zamrożenie aktywów a także w konsekwencji zawieszenie stosunków handlowych.
W sierpniu 1990 roku USA wprowadziło sankcje wobec Saddama Husajna. Niecały rok później USA zaatakowały Irak i całkowicie zdziesiątkowały siły zbrojne, ukierunkowując ataki na cywilną infrastrukturę. W późniejszym czasie sankcje zostały rozszerzone wprowadzając kolejne kary.
ONZ szacuje, że te sankcje doprowadziły do zgonu 1,7 miliona irackich cywili, w tym między 500 000 a może nawet 600 000 dzieci. Informacje podawane przez ONZ były oczywiście kwestionowane, pomimo tego sekretarz stanu rządu Billa Clintona, Madeleine Albright w wywiadzie powiedziała "Cena była tego warta".
Całkowicie sankcje zostały zniesione w grudniu 2010 roku, warto jest przypomnieć, że w międzyczasie miał miejsce kolejny atak na Irak w 2003 roku.
Libia również stanęła przed amerykańskimi sankcjami, począwszy od lat dziewięćdziesiątych, i wszyscy wiemy, jak ta historia się skończyła .
W maju 2004 roku USA nałożyła sankcje gospodarcze na Syrię, jak oficjalnie podano za poparcie dla terroryzmu i niepowstrzymania milicji wjeżdżających do Iraku, kraju, który Stany Zjednoczone regularnie destabilizowały. W rzeczywistości były to sankcje w odpowiedzi na traktat o wzajemnej obronie podpisanej pomiędzy Syrią i Iranem.
Podpisana ustawa przez prezydenta Trumpa ma za zadanie osłabić porozumienie jądrowe z 2015 roku. Znanego również pod nazwą Wspólnego Kompleksowego Planu Działania (JCPOA). Mimo iż administracja Trump ma świadomość, że Iran jest w pełni zgodny z JCPOA, Trump chce jego unieważnienia.
W 2003 roku została opublikowana książka Which Path to Persia? byłego analityka CIA. W której dokładnie opisuje mechanizm postępowania przeciwko Iranowi.

Działania związane z propagandą i demonizowaniu pewnych procesów w Iranie, powodują, że wszelkie kolejne ruchy rządu Trumpa są mniej widoczne dla opinii publicznej.
Do momentu, gdy usłyszałem, że amerykańskie kręgi psychiatryczne rozpoczęły robić z Kima i/lub Trumpa wariata to zapachniało mi szykowaniem pretekstu... bo z niepoczytalność jest gorsza od terroryzmu.
OdpowiedzUsuń