Ogólnie istnieje bardzo prosta zasada funkcjonowania każdego państwa. Należy się spodziewać kary za przestępstwo czy wykroczenie. Niestety jak się okazuje w Danii to przekonanie mija się z celem rządu, który chce resocjalizować osoby deklarujące się jako wojownicy Islamu.
"Przytul terrorystę" tak brzmi tłumaczenie programu, wprowadzonego przez Danię. Jego zadaniem jest resocjalizacja terrorystów. W ramach programu prowadzonego przez policję w drugim co do wielkości mieście w Danii, Aarhus, testuje się unikalne podejście - oferując pomoc młodej i zbuntowanej młodzieży. Lokalna policja jest przekonana, że pomagając młodym ekstremistom stwarza się im warunki i pokazuje dobre strony pokoju, nie izolując ich od społeczeństwa, nie traktując ostro jak przestępców.
Duński polityk Naser Khader, muzułmanin urodzony w Syrii twierdzi, że podstawy programu są całkowicie błędne, a jego przesłanie zachęca do przestępstw na tle religijnym. "Idź złam prawo, zostań dżihadystą a czeka cię nagroda i wiele przywilejów w społeczeństwie".
W wywiadzie dr James Mitchell były agent CIA, pracujący nad sprawą ataku na World Trade Center określił program "bardzo naiwnym"
" Wyobraź sobie Roba O'Neilla, mężczyznę który zastrzelił bin Ladena, który uzbrojony jest w ciepłe ciasteczka i nosi koszulkę "Przytulmy się" (...) - To śmieszny pomysł. (...)"
Wyobraźmy sobie bowiem, jak szeroko krytykowane by były działanie władz gdyby złodziejowi dawano pracę w banku, pedofilowi stanowisko nauczyciela w szkole itp.itd.
Podstawowy problem z polityką resocjalizacyjną wobec skazanych czy podejrzanych o terroryzm osób polega na tym, że większość podejmujących się tego zadania osób ma niewielkie doświadczenie z zupełnie odmiennym światopoglądem reprezentowanym przez ekstremistów.
(...)Ogólnie istnieje bardzo prosta zasada funkcjonowania każdego państwa. Należy się spodziewać kary za przestępstwo czy wykroczenie.(...)
OdpowiedzUsuńNo to proponuję od razu zlikwidować instytucję świadka koronnego itp. zgniłe układy... A wracając do meritum sprawy to wygląda na to, że program jest skierowany do tzw. krzykaczy, których zbrodnie są zagrożone na tyle niskimi wyrokami, że ew. efekt odstraszający jest znikomy... a powoduje ryzyko, że natrafi na kogoś ich zradykalizuje naprawdę, jak bywa często i gęsto w Francji.