Agent uśpiony, szacuje się że takich osób na terenie USA jest znacznie więcej niż możemy sobie wyobrazić.
Chen di yu tłumaczyć można "ryba na dnie oceanu" i opisuje, jak agencje wywiadu zachodniego odnoszą do "uśpionego agenta". Koncepcja "chen di yu" odzwierciedla Chińskie wartości cierpliwości i planowania metodycznego. Chen di yu może odnosić się do chińskich obywateli, często wyszkolonych specjalnie do realizacji konkretnej misji, lub rekrutowania zagranicznych agentów z dostępem do poufnych informacji.
Pierwszy przypadek zakłada, że chiński obywatel wyemigruje do Stanów Zjednoczonych i poświęci całe swoje życie, a przynajmniej większą jego część na realizację konkretnej misji. W trakcie pobytu będzie starać się zatrudnić w firmie z dostępem do dużej ilości danych lub takiej, która pozwoli mu w niej zarządzać aby być najbliżej najświeższych informacji.
W 2008 roku Chi Mak został aresztowany w Los Angeles za wysłanie ważnych dokumentów US Navy, zawierających informacje o systemach na statkach, okrętach podwodnych i systemach broni - chińskiej agencji wywiadowczej. Przyznał w sądzie, że operacja została zaplanowana w latach siedemdziesiątych, kiedy to Mak wyszkolił specjalistyczną jednostkę techniczną , która umożliwiłaby mu rozpoczęcie kariery w amerykańskim zakładzie obronno-przemysłowym.Kolejne aresztowanie miało miejsce w tym samym roku. Dongfan Chung, inżyniera Boeing, został oskarżony o kradzież ściśle tajnych dokumentów dotyczących statku kosmicznego i rakiet. Wszystkie dokumenty zostały przekazane do chińskiego wywiadu. Rozkazy otrzymał w Pekinie w 1979 roku.
Jak wspomniano wcześniej, Chiny nie ograniczają swoich działań do chińskich obywateli. W jednym przypadku chińska inteligencja zbliżyła się i zrekrutowała studenta uniwersytetu USA Glenn'a Shrivera, podczas gdy zakończył semestr w Chinach. Shriver otrzymał dziesiątki tysięcy dolarów, w zamian za złożenie wniosku do Departamentu Stanu USA i CIA, chociaż nie został przyjęty do żadnego z nich. Został aresztowany w 2010 roku. W rezultacie FBI wyreżyserowało nawet wideo instruktażowe, które pomogło amerykańskim studentom wymiany w Chinach wskazać sposoby rekrutacji i techniki stosowane przez chińską inteligencję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami