Korelacja pomiędzy pacjentami chorymi na raka a jednym z najpopularniejszych zabiegów dentystycznych jest przerażająca. Statystyka podaje, że 97% osób, które chorują na ciężkie nowotwory wcześniej miało wykonywane leczenie kanałowe.
Powszechny zabieg dentystyczny, który niemal każdy dentysta powie, że jest całkowicie bezpieczny, pomimo faktu, że naukowcy ostrzegają o zagrożeniach przez ponad 100 lat. Każdego dnia w samych Stanach Zjednoczonych wykonuje się 41 000 takich zabiegów stomatologicznych u pacjentów, którzy uważają, że bezpiecznie i trwale naprawiają problem. Każdego roku wykonuje się około 25 milionów zabiegów leczenia kanałowego.
Zęby z kanałami korzeniowymi są zasadniczo "martwymi" zębami, które mogą stać się cichymi inkubatorami dla wysoce toksycznych bakterii beztlenowych, które w pewnych warunkach mogą przedostać się do krwioobiegu, powodując szereg poważnych schorzeń - wiele z nich nie pojawia się dopiero po kilkudziesięciu latach.
Większość tych toksycznych zębów wydaje się dobrze wyglądać przez wiele lat, przez co ich rola w chorobach układowych jest jeszcze trudniejsza.
Niestety, zdecydowana większość dentystów nie zwraca uwagi na poważne potencjalne zagrożenia dla zdrowia, na jakie narażają swoich pacjentów, ryzyko to utrzymuje się przez resztę życia pacjentów. Amerykańskie Towarzystwo Stomatologiczne twierdzi, że kanały korzeniowe są bezpieczne, ale nie mają opublikowanych danych ani rzeczywistych badań, które uzasadniałyby to twierdzenie.
Ponad 100 lat temu jeden z najpopularniejszych ówczesnych lekarzy zwrócił uwagę na korelację pomiędzy ogólnym stanem zdrowia i uzębienia. Wszystkie swoje spostrzeżenia i badania opisał w książce.
Jedna z historii dotyczy pacjentki, która ze względu na rozległe zapalenie stawów, nie była w stanie poruszać się o własnych siłach, poruszała się na wózku inwalidzkim. Price zalecił usunięcie korzeni wraz z kanałem pozornie zdrowych zębów, jednocześnie wszczepił je królikowi który zdechł po 10 dniach wcześniej wykazując stan zapalny stawów. Co więcej, po usunięciu przyczyny kobieta zaczęła dużo lepiej się czuć, w efekcie objawy artretyzmu zmniejszyły się umożliwiając poruszanie się o lasce.
W swoich badaniach opisywał korelację pomiędzy chorobami, które pojawiają się w wyniku stanów zapalnych zębów. Co więcej wypełnianie kanału są przez niektórych lekarzy obecnie traktowane jako przyczyna chorób stawów, mózgu i układu nerwowego.
Dr Price napisał w 1922 roku dwie przełomowe książki opisujące jego badania dotyczące związku między patologią stomatologiczną a chorobą przewlekłą. Niestety, jego prace były pomijane przez ponad 70 lat.
Kiedy dentysta wykonuje zabieg na kanale korzeniowym, wydrąża ząb, a następnie wypełnia pustą komorę substancją, która odcina ząb od dopływu krwi, tak że płyn nie może już krążyć w zębie. Labirynt maleńkich kanalików pozostaje. A bakterie odcięte od pożywienia ukrywają się w tych tunelach, gdzie są bezpieczne przed antybiotykami i obroną immunologiczną twojego własnego ciała.
Niedobór tlenu sprzyja rozwojowi bakterii zamkniętych w zębie. A wszystko to pojawia się przy niewielkiej liczbie towarzyszących objawów. Można mieć zepsuty, martwy ząb i nie wiedzieć tego. Ta ogniskowa infekcja w bezpośrednim obszarze zęba z kanałem korzeniowym jest bardzo niebezpieczna.
Dopóki układ odpornościowy pozostaje silny, wszelkie bakterie, które oddalają się od zainfekowanego zęba, zostają złapane i zniszczone. W sytuacji gdy układ odpornościowy zostanie osłabiony przez wypadek, chorobę lub inny uraz, może nie poradzić sobie z infekcją pochodzącą z zęba. Bakterie mogą migrować do otaczających tkanek, przenikając do krwiobiegu, gdzie są transportowane do nowych lokalizacji, która może być dowolnym organem lub gruczołem lub tkanką.
Dr Price był w stanie przenosić choroby przenoszone przez ludzi na króliki, poprzez wszczepianie fragmentów zębowych, jak wspomniano powyżej. Odkrył, że fragmenty kanału korzeniowego od osoby, która doznała zawału serca, po wszczepieniu jej do królika spowodowałyby atak serca u królika w ciągu kilku tygodni. Inne choroby mogły być przenoszone w ponad 80 procentach tą metodą. Prawie każda przewlekła choroba zwyrodnieniowa została powiązana z kanałami korzeniowymi, w tym:
- choroby serca
- choroby nerek
- choroby neurologiczne ALS i MS
Może również istnieć korelacja z chorobami nowotworowymi. Dr Robert Jones, naukowiec zajmujący się lokalizacją kanałów korzeniowych i rakiem piersi, stwierdził niezwykle wysoką korelację między kanałami korzeniowymi a rakiem piersi. Jak twierdzi, odkrył w badaniach prowadzonych na przestrzeni pięciu lat 300 pacjentów z rakiem piersi:
-93 procent kobiet chorych miały wykonane leczenie kanałowe.
- 7 procent miało inną patologię jamy ustnej -
Guzy, w większości przypadków, występowały po tej samej stronie ciała, co kanał (y) korzeni lub inna patologia jamy ustnej
Dr Jones twierdzi, że toksyny z bakterii w zainfekowanym zębie lub szczęce są zdolne do hamowania białek hamujących rozwój nowotworu. Niemiecki lekarz zgłosił podobne ustalenia. Dr Josef Issels poinformował, że w ciągu swoich 40 lat leczenia "terminalnych" pacjentów z nowotworem, 97 procent pacjentów z rakiem miało leczone kanały.
Jeśli ci lekarze mają rację, lekarstwo na raka może być tak proste, jak wyjęcie zęba, a następnie odbudowanie układu odpornościowego.
(...)-93 procent kobiet chorych miały wykonane leczenie kanałowe. - 7 procent miało inną patologię jamy ustnej(...)
OdpowiedzUsuńCzyli wszystkie nowotwory biorą się z jamy ustnej... Twierdzenie typowego szarlatana.
Do kazdej choroby jest szereg czynnikow sprzyjających. 50 % zęby martwe 10% alkoholizm 10% nikotynizm 20% uboga dieta 10% przewlekły stres. dodatkowym bodzcem są choroby wspólistniejące np. cukrzyca, która po czasie okazuje się wybawieniem, bo martwe zeby poprostu wypadną
OdpowiedzUsuńMega ciekawy artykuł. Zszokowało mnie to nie powiem. To że po zebach czy ogólnie na szczęce widać jakieś zmiany skórne i to może świadczyć o chorobie to wiedziałam, ale takie rzeczy
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Mój dentysta z luxdent tłumaczył mi różne mity związane ze stomatologią jest tego trochę.
OdpowiedzUsuńWidzę, że prywatny... ale może zapytasz czy na dentofobię (nigdy ból przy zabiegach nie schodził poniżej 10/10) da się załatwić refundowaną narkozę?
OdpowiedzUsuńCo teraz nie wywołuje raka:P Pełno jest rzeczy rakotwórczych. Ale leczenie kanałowe to bardzo ważny zabieg. Do tego trzeba też podejść z lekkim dystansem, bardziej traktuje to jako ciekawostkę.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł, ciekawe na ile to prawda. Lepiej żeby to się okazało się tylko pomówieniami. Bo wtedy wiele osób byłoby w bardzo nieciekawej sytuacji.
OdpowiedzUsuńLeczenie kanałowe jest bardzo popularnym, dosyć często wykonywanym zabiegiem. Myślę, że jednak to nie może być w 100% prawdą.
OdpowiedzUsuńNie uważam, aby ten artykuł głosił prawdę.
OdpowiedzUsuńDzisiaj będę na leczeniu kanałowym w http://www.ortolingwa.pl/ w Krakowie to się zapytam jak to dokładnie wygląda. Uważam, że jest to nieprawda mimo wszystko. Większość społeczeństwa miała robione zęby kanałowo.
OdpowiedzUsuńJakoś wątpię w to aby powodowało raka. Są jakieś badania na ten temat?
OdpowiedzUsuńRaka wywołuje bardzo wiele rzeczy, tzn. są symptomy które mogą na to wpływać.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim stwierdzeniem...
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł muszę przyznać, poszukać jeszcze innych opinii
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o czymś takim słyszę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę by leczenie kanałowe miało powodować raka. Gdyby tak faktycznie było to ta praktyka by była raczej wycofana. Artykuł ciekawy, ale nie uważam by była to prawda
OdpowiedzUsuńRównież się nie zgadzam z tym.
OdpowiedzUsuńhttps://mri-lab.pl/poradnie/