czwartek, 13 listopada 2014

Nowy "Jedwabny Szlak" - Chiny wydadzą 40 miliardów dolarów na odbudowę słynnego szlaku handlowego

Państwo Środka szuka nowych ścieżek wymiany handlowej z całym światem, jedną z nich ma być stworzenie "Jedwabnego Szlaku"  XXI wieku.

dawna mapa przedstawiająca Jedwabny Szlak w średniowieczu


Położenie Chin to temat na odrębną książkę. Swego czasu bardzo popularne było stwierdzenie, że Państwo Środka to w istocie wyspa, otoczona morzem, górami i niedostępnymi pustyniami. Mimo wszystko jednak przez setki lat to nie powstrzymywało śmiałków przed pokonywaniem niebezpiecznych szlaków i docieraniem do odległej krainy, na handlu z którą mogli się bajecznie wzbogacić. Pamiętając o tym Pekin postanowił odbudować słynny, Jedwabny Szlak.

Tak jak wspomniałem we wstępie jedną z istotnych cech Chin jest ich położenie. Lokalizacja tego państwa sprawiała, że było ono z wielu stron zabezpieczone przez najazdami, ale też nie mogło ono rozwinąć swojego handlu jeśli tylko spotykało się z silniejszym przeciwnikiem na morzu. Tak było w wieku XIX i do pewnego stopnia w XX, tak jest też w wieku XXI kiedy to niezwykle ważne dla przetrwania Chin znaczenie ma tak zwany "pas perłowy" lub "perłowy szlak" ciągnący się wzdłuż południowych wybrzeży kontynentu eurazjatyckiego. Jest on jednak ryzykowny, bo wciąż kontrolowany przez głownego rywala - Stany Zjednoczone oraz ich sojuszników, dlatego też Pekin zdecydował się zainwestować w szlak, który dało się przemierzyć na długo zanim pojawiła się kolei i autostrady.

Obecnie zdaniem prezydenta Chin Xi Jinpinga połączenia w Azji przypominają "szyjkę od butelki", są nieprzepustowe i nie spełniają oczekiwań rosnących gospodarek tej części świata. Celem Pekinu jest stworzenie sieci dróg, które rozpoczynać się będą w prowincji Xi'an w Chinach centralnych a następnie rozciągać w kierunku Kazachstanu by skręcić na południowy zachód do Iranu. Stamtąd przez Irak, Syrię i Turcję łączyć się będzie z Europą. Od cieśniny Bosfor szlak ma podążać na północ - przez Bułgarię, Rumunię, Węgry i Czechy w kierunku Niemiec i portu w Roterdamie oraz na południe do Wenecji. 


Co ważne, trasa ta w ten sposób ominie nie tylko całą Nizinę Środkowoeuropejską, na której leży też Polska, ale i okrążać będzie od południa Rosję, z którą wydawałoby się Chiny odczuwają pewną wspólnotę interesów. Jak widać wspólnota ta nie zawsze dotyczy kwestii dominacji w Azji.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf