Reklamodawcy doskonalą coraz bardziej techniki mikroprocesowania i przetwarzania danych aby jak najlepiej trafić w gust konsumenta. Zwykli użytkownicy mediów społecznościowych zgłaszają niepokojące "zbiegi okoliczności" i pytają "Czy facebook nas szpieguje?". Jeden z przypadków został opisany przez Jen Lewis w Daily Mail.
Podczas zakupów Lewis wraz z przyjacielem rozmawiali o zakupie kamery filmowej. Nie minęła 20 minut, gdy przyjaciółka Jen sprawdziła na swoim telefonie komórkowym i odkryła, ku swojemu zdziwieniu, celowaną reklamę tego samego aparatu, o którym właśnie rozmawiała.
Śledzenie zachowań użytkowników w trybie offline nie jest nowym zjawiskiem. Na początku tego roku w mediach pojawiła się informacja z oświadczeniem Google, że zacznie śledzić zakupy użytkowników kart kredytowych w sklepie.
(...)Podczas zakupów Lewis wraz z przyjacielem rozmawiali o zakupie kamery filmowej. Nie minęła 20 minut, gdy przyjaciółka Jen sprawdziła na swoim telefonie komórkowym i odkryła, ku swojemu zdziwieniu, celowaną reklamę tego samego aparatu, o którym właśnie rozmawiała.(...)
OdpowiedzUsuńTo niemozliwe... najpierw trzeba wyplukac cale pakiety transferu danych, aby pobrac te rozmowy, a pozniej gigantycznej mocy obliczeniowej, aby je przetworzyc.