Specjalnie nie komentowałem ostatnich wydarzeń we Francji, postanowiłem poczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, aż zarysują się nowe linie podziałów a być może też nowi aktorzy. Dziś widać już konsekwencje ataków na redakcję Charlie Hebdo.
http://zenpundit.com |
W wyniku ataków na redakcję zginęło 12 osób, poza nimi doszły kolejne ofiary, w tym sami zamachowcy, dwóch młodych Francuzów algierskiego pochodzenia. Wskutek ataku doszło do masowych manifestacji wyrażających solidarność z redakcją czasopisma, a finalnie deklarujących poparcie dla wolności słowa.
Zadajmy sobie najwazniejsze pytanie: Jakie to będzie miało konsekwencje?
Pierwszy problem to wzrost antagonizmów w samej Europie, szczególnie pomiędzy nacjonalistami i środowiskami muzułmańskimi, jak zwrócił uwagę George Friedman, Europa skrywa ukryty dylemat nie traktując muzułmanów z Północnej Afryki i Turcji jako Europejczyków. Jego zdaniem multikulturalizm tylko pozornie wydaje się koncepcją liberalną, w praktyce prowadzi jedynie do podziałów społecznych i getttoizacji wielu grup. Uważa on, że istnieje uzasadnione zagrożenie iż elity kontynentu będą miały kłopot z rozróżnieniem od siebie radykalnego islamu i bardizej umiarkowanych nurtów i finalnie doprowadzi to jeszcze większej marginalizacji a co za tym idzie także radykalizacji tych środowisk.
To, co może najbardziej zainteresować Czytelników bloga Kod Władzy są pierwsze deklaracje ze strony przedstawicieli rządów.
11 stycznia grupa polityków USA i UE spotkała się by wspólnie wyrazić solidarność z ofiarami. Jednak najważniejsze jest to, co zawarli oni w przygotowanym z tej okazji oświadczeniu. Pokazuje ono wyraźnie w jakim kierunku będą się kierować po ataku na Charlie Hebdo kraje Zachodu. Wygląda bowiem na to, że będą one musiały podjąć jakieś działania przeciwdziałające podobnym atakom w przyszłości.
Jako jeden z kierunków działań ma się stać zwiększenie przez państwa UE operacji psychologicznych i propagandowych. Co więcej koniecznym będzie zwiększenie nacisku na przestrzeganie praw człowieka i wartości społeczeństw multikulturowych, ale równocześnie unikać form „mowy nienawiści” z jakich korzystano w Charlie Hebdo. Kolejnym krokiem ma być zaostrzenie prawa o posiadaniu broni tak aby utrudnić jej zdobycie przez grupy mogące dokonać zamachu, w końcu konieczne będzie współdziałanie USA i Unii Europejskiej w obszarze cyberbezpieczeństwa, przede wszystkim powołania znacznie skuteczniejszych metod śledzenia, lokalizowania a w razie potrzeby także zatrzymywania podejrzanych jednostek.
Czy zatem konsekwencje ataku na redakcję Charlie Hebdo odczują wyłącznie potencjalni terroryści?
Francja popełniła błąd decydując się na państwo multikulti;/ Niemcy też będą płakać za nie długi czas;/
OdpowiedzUsuńhttp://nolongernightmare.blogspot.com
http://milionpomyslowna.blogspot.com
Europa dla Chrześcijan!
OdpowiedzUsuń