Władze chińskie stawiają przed sobą co raz to ambitniejsze cele, jednym z najnowszych pomysłów Pekinu ma być inauguracja projektu, w wyniku którego na Księżycu powstaną kopalnie wydobywające izotop helu.
Miejsce lądowania na Księżycu chińskiego satelity Chang3 |
Jądro Helu-3 składa się z dwóch protonów i jednego neutronu, na Ziemi jest on niezwykle rzadki. Właściwości izotopu sprawiają, że może on znaleźć zastosowanie w branży energetycznej i zupełnie zrewolucjonizować istniejące metody pozyskiwania energii. Dzięki izotopowi helu-3 udałoby się wytwarzać jej znacznie więcej, a co szczególnie ważne, spadłaby ilość produkowanych w wyniku prac reaktora radioaktywnych odpadów.
Problemem są jednak pieniądze i dostęp do odpowiednich zapasów gazu. W tej chwili cena za gram izotopu wynosi około 1000$, za tonę musielibyśmy zapłacić aż miliard dolarów. To skutecznie zniechęca do inwestowania w bardzo drogie eksperymenty i prace nad czystszymi Na Srebrnym Globie z kolei złoża są bardzo duże, szacuje się, że może być go tam nawet pięć milionów ton, pozostaje więc pytanie kto dotrze do niego pierwszy.
Chińczycy chcą już w 2017 roku wysłać pierwszą załogową misję na Księżyc i pobrać niezbędne próbki, najtrudniejsze jednak dopiero przed nimi. Pomimo wysokich cen helu-3 na Ziemii jego wydobywanie i transport są wciąż nieopłacalne, szczególnie że ewentualne założenie kopalni na Księzycu będzie poważnym pogwałceniem międzynarodowych dokumentów i porozumień zawartych jeszcze w latach 60. XX wieku.
Ten fakt raczej jest nieunikniony:)
OdpowiedzUsuńhttp://nolongernightmare.blogspot.com
http://milionpomyslowna.blogspot.com