Mające stanowić bezpieczne i precyzyjne narzędzie do prowadzenia działań wywiadowczych i bojowych drony co raz bardziej zawodzą nadzieje ich twórców a ich obecność staje się niezbezpieczna.
Drony okazały się bronią obusieczną nie tylko pod względem propagandowym. Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych zdecydowały się na szerokie zastosowanie dronów zwiadowczych a później także bojowych pierwotnie właśnie ze względów wizerunkowych zakładając, że wykorzystanie zdalnie sterowanych samolotów znacząco zmniejszy liczbę ofiar po stronie amerykańskiej. Przypuszczenie to okazało się trafnym zważywszy, że wiele operacji mogło zostać przeprowadzonych bez jakichkolwiek strat (po stronie USA).
Śmierć żołnierzy wywołuje ogromny szok wśród opinii publicznej, mało się natomiast mówi o traumach i problemach psychicznych jakie towarzyszą pilotom zautomatyzowanych dronów. Jest bowiem także druga strona medalu, śledztwa dziennikarskie wykazały bowiem, że wiele z ataków było nieprezycyjnych i w wyniku ataków za pośrednictwem dronów ginęło wielu cywili, w tym dzieci. Czynnik ten z roku na rok odgrywa co raz ważniejszą rolę i znacząco przyczynia się do spadku poparcia dla zastosowania dronów przez amerykańskie wojsko.
Drugim problemem okazało się przechwytywanie tych maszyn przez islamskich bojowników, którym do przejęcia kontroli nad supernowoczesnym samolotem bojowym wystarczało użycie aplikacji do pirackiego odbierania telewizji satelitarnej.
Drugim problemem okazało się przechwytywanie tych maszyn przez islamskich bojowników, którym do przejęcia kontroli nad supernowoczesnym samolotem bojowym wystarczało użycie aplikacji do pirackiego odbierania telewizji satelitarnej.
Stworzona przez rosyjskich hakerów aplikacja SkyGrabber kosztuje zaledwie 26$ za sztukę, dzięki niej jednak irackim bojownikom z organizacji Kata'ib Hezbollah udało się przechwycić drony typu Predator.Z kolei w Teksasie jedynie 1000$ wydali studenci uczelni w Austin by oszukać patrolujące granicę podobno "niehakowalne" drony i zmienić ich tor lotu.
W momencie więc gdy podobnych urządzeń lata w naszym otoczeniu co raz więcej, czy możemy być pewni, że są one bezpieczne i pod kontrolą? A może czeka nas kolejny wizerunkowy skandal, który na zawsze położy kres wykorzystaniu tych maszyn?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami