Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zgromadzenie bazy twarzy większej ilości osób było ogromnym wyzwaniem a taka baza danych miała ogromną wartość. Dziś, dzięki Internetowi i portalom społecznościowym sami udostępniamy nasze zdjęcia naiwnie sądząc, że będą one widoczne jedynie dla naszych znajomych.
Co jakiś czas co prawda pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące dziwnych praktyk właścicieli tych portali, tak jak to miało miejsce w 2010 roku wraz z wprowadzeniem nowego regulaminu na polskim portalu NK.PL. Wielu użytkowników na znak protestu skasowało wówczas swoje konta przenosząc się na zyskującego popularność w naszym kraju Facebooka.
Ten najpopularniejszy obecnie na świecie portal społecznościowy również jednak oskarżany jest o nieetyczne wykorzystywanie ogromnej bazy użytkowników jaką udało mu się zgromadzić w ciągu zaledwie kilku lat. Teraz najwyraźniej zdecydowano się na pójście o krok dalej, gdyż jak poinformował "The Telegraph" internetowy gigant zdecydował się zainwestować w firmę zajmującą się technologią rozpoznawania twarzy.
Wykupiona przez Facebooka za nieujawnioną do tej pory sumę firma Face.com dysponuje rozwiązaniami pozwalającymi na podstawie zdjęcia określić tożsamość danej osoby, jej płeć i wiek.
Co jakiś czas co prawda pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące dziwnych praktyk właścicieli tych portali, tak jak to miało miejsce w 2010 roku wraz z wprowadzeniem nowego regulaminu na polskim portalu NK.PL. Wielu użytkowników na znak protestu skasowało wówczas swoje konta przenosząc się na zyskującego popularność w naszym kraju Facebooka.
Ten najpopularniejszy obecnie na świecie portal społecznościowy również jednak oskarżany jest o nieetyczne wykorzystywanie ogromnej bazy użytkowników jaką udało mu się zgromadzić w ciągu zaledwie kilku lat. Teraz najwyraźniej zdecydowano się na pójście o krok dalej, gdyż jak poinformował "The Telegraph" internetowy gigant zdecydował się zainwestować w firmę zajmującą się technologią rozpoznawania twarzy.
Wykupiona przez Facebooka za nieujawnioną do tej pory sumę firma Face.com dysponuje rozwiązaniami pozwalającymi na podstawie zdjęcia określić tożsamość danej osoby, jej płeć i wiek.
Bardzo podobna technologia dostępna jest od pewnego czasu również na platformie koncernu Google, jednak jest ona wciąż niedoskonała. Co więcej Google i jego wirtualne galerie w serwisie Google+ (dawniej Picasa) w porównaniu do Facebooka dysponują o wiele mniejszą ilością zdjęć i danych o użytkownikach.
Jak się przed tym zabezpieczyć?
Coraz istotniejsze staje się dbanie o ochronę własnej tożsamości w sieci. Warto mieć to na uwadze dodając kolejne zdjęcia na portale społecznościowe a także zatwierdzając bez czytania regulamin takiego serwisu. Często bowiem słychać o polityce udostępniania danych użytkowników firmom zewnętrznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami