W miniony piątek (9 listopada) w uroczych murach Zamku Korzkiew miał miejsce spektakl teatralny pt. "Kod Władzy" z udziałem Dyrektora Teatru Korez w Katowicach Mirosława Neinerta.
Organizatorami wieczornego wydarzenia byli p. Jerzy Donimirski oraz Victor Orwellsky. Fabuła teatru oparta została o pierwszą część powieści "Kod Władzy". Spektakl wzbudził zainteresowanie wielu sympatyków powieści, ale i osób, które dopiero pierwszy raz miały okazję zapoznać się z książką.
Zwieńczeniem wspólnego spotkania na Zamku był uroczysty bankiet z udziałem gości i organizatorów.
Już teraz przedstawiamy Wam krótką fotorelację ze spektaklu.
Autorem zdjęć jest p. Grzegorz Zmuda.
Miałam tą przyjemność bycia na zamku w ostatni piątek. Dziękujemy Victorze z mężem za książkę z dedykacją.
OdpowiedzUsuńSamo wydarzenie fenomenalne, nigdy nie byłam na czymś takim. Teatr na bardzo wysokim poziomie, organizacyjnie wszystko świetnie dograne. No i bankiet z piwem Orwellsky - niezapomniany.
Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja spotkać się w Korzkwi na tak interesującej imprezie.
Pozdrowienia i serdeczności dla Autora, na zamek na pewno wrócimy!
Teresa i Józek
Witam Pana. Czytuję od jakiegoś czasu pana blogi gdyż szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie: Kto wszedł w moją podświadomość. Obejrzałam na youtubie film pt Kontrola umysłu zbagatelizowany fakt współczesnego świata i stwierdzam że program blue bird dziala już na terenie Polski. Raz gdy wsłuchałam się w swoją podświadomość napotkałam tam głos jakby z wnętrza mózgu - jest on wulgarny i zdemoral;izowany. To co przeżywam to niewyobrażalne tortury psychiczne i fizyczne łącznie z namawianiem do samobójstwa (już mnie nie dziwią liczne dziwne samobójstwa w Polsce) oraz jednym przypadkiem duszenia (jakby ktoś zaciskal pętlę na szyi). Być może to loża masońska gdyż raz zaprezentowano mi twarze w wenwckich maskach i takie miałam skojarzenie. Nikt mi nie wierzy więc nie proszę o pomoc proszę aby pan ostrzegł Polaków a zwłaszcza samotne Polki aby nie wsłuchiwali się w swoją głęboką podświadomość bo doznają potwornych tortur. Przepraszam i dziękuję.
OdpowiedzUsuńHe, he, Neinert w stroju kardynała - cudne!:-)
OdpowiedzUsuńTen teatr to było coś - prawdziwa PEREŁKA !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za przybycie, cieszę się, że przedstawienie przypadło Państwu do gustu. Mam nadzieję, że już wkrótce uda się Państwa zaskoczyć czymś równie ciekawym!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za przybycie, cieszę się, że przedstawienie przypadło Państwu do gustu. Mam nadzieję, że już wkrótce uda się Państwa zaskoczyć czymś równie ciekawym!
OdpowiedzUsuń