Ich przodkowie żyli na tych ziemiach od tysięcy lat, dziś w wyniku prześladowań, zamachów i polityki nowych władców Bliskiego Wschodu są zmuszani do migracji. Czy w XXI wieku chrześcijanie znikną z Iraku i innych bliskowschodnich państw?
Kiedy mówi się o skomplikowanej sytuacji w Iraku często nie pamięta się, że obok podziałów na Kurdów, arabskich sunnitów i szyitów istnieją jeszcze mniejsze, ale bardzo istotne grupy, tak jak choćby istniejąca tam od czasów biblijnych społeczność chrześcijańska. Do niedawna w Iraku mieszkali również Żydzi, ale w wyniku prześladowań jakich zaznali za Saddama Husajna musieli oni w większości opuścić ten kraj pod koniec XX wieku. Ze spisu przeprowadzonego w 1987 roku wynika, że w kraju tym mieszkało 1,4 miliona chrześcijan, jednak w wyniku sankcji nałożonych na to państwo, populacja ta powoli się kurczyła. Obecnie ich liczbę szacuje się na około 300 tysięcy osób, jednak już wkrótce może być ich jeszcze mniej.
Od czasu brytyjsko-amerykańskiej inwazji Irak opuściła już blisko połowa żyjących tam do tej pory chrześcijan. Stali się oni ofiarą konfliktu jaki wybuchł między Sunnitami, Szyitami i zachodnimi mocarstwami przez muzułmanów postrzeganymi jako Niewierni bądź (mylnie) Krzyżowcy. W efekcie iraccy chrześcijanie postrzegani byli jako społeczność wspierająca zachodnich najeźdźców, stając się ofiarami ataków na domostwa, gwałtów, tortur, porwań i morderstw. Zniszczeniu uległo również wiele starożytnych kościołów i monasterów.
Miasto Mosul było jeszcze do niedawna stolicą irackich chrześcijan, tamtejsza społeczność, głównie ormiańskiego i asyryjskiego pochodzenia, Ci ostatni żyli w tym mieście od blisko 6 tysięcy lat. Wszystko skończyło się w ostatnią niedzielę gdy po liście rozesłanym przez ISIS wzywających chrześcijan do przejścia na islam, w przeciwnym wypadku będą oni zmuszeni do zapłacenia podatku dla niewiernych bądź też poniosą śmierć. Organizacja ta znana jest z brutalności i fanatyzmu, dlatego też chrześcijańscy mieszkańcy miasta podjęli decyzję o jego opuszczeniu.
Ambicje Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu nie kończą się tylko na Iraku, chcą oni podbić Syrię, Jordanię, Palestynę, w końcu cały Bliski Wschód. Czy podobny los jaki spotkał mieszkańców Mosulu już wkrótce może dotknąć również innych chrześcijan z tego regionu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami