Lider zamieszkujących Irak Kurdów Massud Barzani ogłosił, że jest najwyższy czas by Kurdowie zadecydowali o swojej przyszłości i w drodze referendum określili czy chcą niepodległości.
prezydent autonomicznego Kurdystanu, Massud Barzani |
Bogata w złoża ropy naftowej prowincja od czasu obalenia Saddama Husajna pozostaje w swoistej autonomii i jest ona kontrolowana przez sprzymierzonych z Amerykanami Kurdów. Ewentualne ogłoszenie przez nich niepodległości nie tylko znacząco osłabiłoby już i tak mający wiele problemów rząd w Bagdadzie, ale też jeszcze bardziej skomplikowałoby sytuację w regionie - przede wszystkim pod znakiem zapytania stoi reakcja Turcji, która od lat stara się ograniczyć samodzielność Kurdów a ich ostatnia aktywność w Iraku znacząco zradykalizowała nastroje również po tureckiej stronie granicy.
Sam Barzani szok jaki wywołały jego słowa stara się co prawda łagodzić tłumaczeniami, że sam rezultat referendum nie jest z gruntu przesądzony, nie ustalono także daty ewentualnego głosowania. Gdyby jednak Kurdystan powstał jako niepodległe państwo, musiałby się on zmagać nie tylko z sytuacją zewnętrzną, ale i poważnymi problemami gospodarczymi. Istnieje bowiem ryzyko, że oparta w dużym stopniu na eksporcie ropy kurdyjska ekonomia nie miałaby żadnych szlaków umożliwiających jej transport - wszystkie bowiem otaczające je państwa byłyby z nim w konflikcie i mogłyby blokować przesył ropy. Problemem mogą być również ceny ropy, która jest najniższa od lat, co już teraz skutkuje kryzysem finansowym i zaległościami w wynagrodzeniach dla urzędników. Jeśli sytuacja się utrzyma to trudno będzie zachować niepodległość i sfinansować zapewne konieczne zbrojenia, być może jedynym rozwiązaniem będzie poszukiwanie potężniejszych sojuszników, np. USA, Rosji lub Chin.
Ewentualne powstanie niepodległego kurdyjskiego państwa nie byłoby pierwszym w ostatnim okresie. Na terenie Syrii istnieje bowiem region Rożawa, gdzie jeszcze w styczniu 2014 roku tamtejsi Kurdowie ogłosili niepodległość, której rzecz jasna nie uznały władze w Damaszku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami