Szpieg rządu Czech oskarża wprost Rosję o prowadzenie wojny informacyjnej, której celem jest destabilizacja Unii Europejskiej. Chociaż od rozpadu Czechosłowacji minęło już 25 lat, to jak podkreślają informatorzy Rosja nadal prowadzi na szeroką skalę działania destabilizujące i dywersyjne.
BIS Czeska agencja szpiegowska w specjalnym raporcie opublikowanym na potrzeby ustalenia współpracy międzynarodowej opublikowało szokujące dane. Raport, który został zamieszczony w sieci w zeszły czwartek i informuje wprost, że najlepiej rozbudowane siatki szpiegowskie na terenie Czech pochodzą z Chin i Rosji. W raporcie można znaleźć również informację, które nie wpłyną pozytywnie na stosunki dyplomatyczne. Ambasada Rosyjska w Pradze została określona największą bazą wywiadowczą, a ponad 140 osób współpracujących z nią oskarżonych o szpiegostwo. Według agencji BIS praca dla ambasady jest tylko przykrywką, do szerszych działań na terenie całego kraju.
Zgodnie z raportem rosyjscy szpiedzy zajmują się rekrutacją, a także na "tworzeniu lub wspieraniu napięć międzyspołecznych i między politycznych" w kraju. Działania te mają za zadanie wspierać populistycznych ekstremistów. Według BIS w kraju istnieją organizację, które nadal mają charakter prorosyjski i dążą do destabilizacji obecnej władzy współpracując z Moskwą. Jednocześnie są one również krytyczne wobec NATO, UE i wspierają ruchy separatystyczne.
Raport sugeruje, że głównym celem wojny informacyjnej jest szerzenie poglądów forsowanych przez Rosję w sprawie wojny na terenie Ukrainy i Syrii. Jednocześnie po zażegnaniu konfliktów autor raportu nie ma wątpliwości, że "infrastruktura stworzona dla osiągnięcia tych celów nie zniknie z końcem dwóch konfliktów" i "mogą być używane do destabilizacji lub manipulowania czeskiego społeczeństwa [...] w dowolnym momencie, jeśli Rosja chce, aby to zrobić".
źródło: bis.cz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami