sobota, 3 marca 2012

FBI: Cyberataki groźniejsze niż terroryzm

fot. spekulator / sxc.hu
Niespodziewanie FBI poinformowało o zmianie głównego zagrożenia dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Przez ostatnie 10 lat był nim niewątpliwie terroryzm, szczególnie ten w wydaniu międzynarodowym, teraz jednak nadszedł czas by oddać pola nowemu zagrożeniu - cyberatakom.
Szef FBI Robert Mueller stwierdził podczas ostatniej konferencji poświęconej bezpieczeństwu, że w dzisiejszych czasach dawniej pojedynczy i odizolowani od siebie hakerzy połączyli siły by stworzyć prawdziwy syndykat zbrodni. Co więcej przyznał on, że w wyniku ich działalności agencje rządowe "wykrwawiają się" tracąc dane, koncepcje i pieniądze.

Zmiana strategi wiązać się będzie ze zmianą retoryki - zdaniem Muellera takie organizacje jak Al-Kaida są bardzo aktywne w sieci a FBI już teraz rozpoznaje nowy rodzaj działalności terrorystycznej - cyberterroryzm.

Zmiana priorytetów i deklaracja do podjęcia walki w sieci wydają się póki co odbiegać od rzeczywistości, zważywszy, że w wyniku ataków Anonymous padły strony większości amerykańskich agend rządowych w tym... FBI.

Przyjmijmy jednak, że faktycznie władze USA skoncentrują się teraz o wiele bardziej na walce z zagrożeniami w sieci, może się to skończyć kolejnymi ustawami przypominającymi słynny Patriot Act, być może dojdzie do modyfikacji dokumentów takich jak SOPA czy ACTA. Czy jednak oznaczać będzie to "poluzowanie" w innych sferach np. kontroli na lotniskach? Wątpliwe. 
źródło: IntelHub



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf