piątek, 13 grudnia 2013

Przypominamy: Zakon rycerzy Wewelsburga

Poniższy tekst jest jednym z najważniejszych jakie ukazały się na łamach bloga "Kod Władzy", historia Zakonu stanowi osnowę wielu wątków tutaj poruszanych i dlatego polecam go Państwa szczególnej uwadze.

Bin Laden nie żyje. Powoli przyzwyczajamy się do tej myśli. Cały świat, a przynajmniej jego zachodnia część zastanawia się kiedy nastąpi zemsta? Czy w jej wyniku zginie kilkaset lub nawet kilka tysięcy ludzi? Ja zastanawiam się czy i kiedy, idąc za zwolennikami terrorysty, wystawi mu się pomnik lub otworzy muzeum tłumacząc, że to ku przestrodze? Niemożliwe? A no możliwe.

W czwartek 15 kwietnia ubiegłego roku otwarto muzeum poświęcone zbrodniczej hitlerowskiej organizacji SS. W wyniku jej działania zginęło nie tysiące a miliony ludzi. Zbiory muzeum ukazują historię liczącej ponad milion członków przybocznej gwardii Adolfa Hitlera – i jej wodza Heinricha Himlera, którego osobisty dziennik zdobi starannie przygotowaną wystawę. Na liczącej tysiąc eksponatów wystawie znajdują się dwa „pierścienie z czaszką”, które otrzymywali starsi stopniem oficerowie. Na srebrnych obręczach wygrawerowano podpis Himmlera, a także czaszkę, swastykę i runę Sig, szczególnie rozpoznawalny symbol SS. Gdzie nasi zachodni sąsiedzi pokazali światu tę wystawę? No właśnie, i tu cały dodatkowy skandal. Na zamku w Wewelsburgu, w którym Niemcy modlili się do swych bogów o zwycięstwo, a po wojnie dla zatuszowania historii tego miejsca zorganizowali w nim schronisko młodzieżowe. 

Zamek Wewelsburg imponująca, siedemnastowieczna rezydencja znajdująca się na szczycie wzgórza na południe od Hanoveru w środkowych Niemczech, odgrywała kluczową rolę w historii SS. Himmler wynajął go na ponad 100 lat w roku 1934, zaraz po tym jak partia nazistowska doszła do władzy, z zamiarem przekształcenia go w ośrodek szkoleniowy dla elity oficerów SS. Z czasem snuł on coraz ambitniejsze plany przejęcia okolicznej wioski i zbudowania stolicy dla SS, z zamkiem jako „centrum nowego świata” po osiągnięciu „ostatecznego zwycięstwa”.

czytaj dalej

8 komentarzy:

  1. orwellsky31 maja 2011 11:35

    to jest chyba najbardziej tajemniczy etap działalności tej organizacji, wciąż jestem w trakcie gromadzenia informacji na ten temat. Wkrótce mam nadzieję, uda się opublikować wnioski z tego co udało się odnaleźć.
    Odpowiedz
    Odpowiedzi

    ciociababcia13 grudnia 2013 17:36

    Czyżby nadszedł ten czas? Bardzo, ale to bardzo jestem ciekawa...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ...z wielką dbałością i systematycznością realizowany jest testament himmlera,.i jawny powrót do światowej gry potworów tysiącletniej rzeszy począwszy od 2014 do 2025 roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14 grudnia 2013 15:07
      Witam, może więcej wiadomości? Link?
      Niektórzy nazywają Merkel córką hitlera, a może to córka himmlera??? a przynajmniej spadkobierczyni ideologii?
      Ale mamy sąsiadów, jeden chory po upadku ZSRS i drugi marzący o wielkości... a my po środku.

      Usuń
    2. Będę wdzięczny za wszelkie informacje albo interpretacje wydarzeń, warto by dotarło to do jak najszerszej grupy odbiorców.

      Usuń
  3. Hitler to syn Rotchilda to oczywiste

    OdpowiedzUsuń
  4. w http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.bibliotecapleyades.net/sociopolitica/esp_sociopol_rothschild04.htm&prev=/search%3Fq%3Drothschild%2Breptilians%26biw%3D1366%26bih%3D596

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, muszę powiedzieć, że "w głebi duszy" oczekiwałam na taką odpowiedź. Dlaczego? bo jest jeden rząd światowy (Rotchild jest jednym z najważniejszych) i gdyby pojawiła się inna frakcja to tylko siłowo musieliby rozstrzygnąć kto wygra.

    OdpowiedzUsuń
  6. temat jak odgrzewane kotlety... w kółko to samo

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf