Na kijowskim Majdanie od kilku tygodni trwają manifestacje i protesty ludzi chcących by Ukraina zachowała dotychczasowy, prozachodni kurs. Równocześnie oskarżają prezydenta Wiktora Janukowycza o ustępstwa wobec Rosji a nawet oddawanie Ukrainy bezpośrednio pod władanie Moskwy. W tym samym czasie Janukowycz odwiedza Chiny i podpisuje kolejne kontrakty...
Chińska Republika Ludowa stała się w ostatnich latach nie tylko gospodarczą potęgą, ale też stara się zabezpieczyć swoje interesy na drodze militarnej. Wiąże się to z głównymi problemami Chin jakimi są dostęp do szlaków handlowych i ogromna liczba ludności, którą trzeba wyżywić. Z tego też powodu od pewnego czasu dużą uwagę Pekin przywiązuje do zabezpieczenia swoich szlaków handlowych (np. Szlak Pereł - mapa poniżej) i powiększeniu powierzchni pól uprawnych. Oba te problemy wiążą się ze specyficznym położeniem Chin. Z jednej strony jest to bowiem państwo o ogromnej powierzchni, jednak tylko część kraju zamieszkana jest przez duże ilości ludzi. Reszta to niedostępne pustynie i góry, które nie tylko utrudniają rozwój rolnictwa, ale też sprawiają, że stworzenie tamtędy jakichkolwiek szlaków handlowych staje się niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Aby je rozwiązać Państwo Środka musi znaleźć sprzymierzeńców i partnerów biznesowych za granicą, między innymi na Ukrainie.
To między innymi dlatego w wyniku ostatniej wizyty Janukowycza podpisano wartą 10 miliardów dolarów umowę, w wyniku które w Sewastopolu rozbudowanie zostanie port, który umożliwi chińskim statkom łatwiejszy dostęp do europejskich rynków. Z drugiej strony kwestia pól uprawnych. O tym informowaliśmy we wrześniu br (patrz: Chiny wykupują Ukrainę. Już teraz mają 1/20 jej powierzchni!) - Państwo Środka wydzierżawi bowiem ogromne ilości ukraińskiego czarnoziemu o powierzchni zbliżonej do tej zajmowanej przez Belgię, dzięki któremu dokona znacznej dywersyfikacji swoich źródeł żywności.
Chińska Republika Ludowa stała się w ostatnich latach nie tylko gospodarczą potęgą, ale też stara się zabezpieczyć swoje interesy na drodze militarnej. Wiąże się to z głównymi problemami Chin jakimi są dostęp do szlaków handlowych i ogromna liczba ludności, którą trzeba wyżywić. Z tego też powodu od pewnego czasu dużą uwagę Pekin przywiązuje do zabezpieczenia swoich szlaków handlowych (np. Szlak Pereł - mapa poniżej) i powiększeniu powierzchni pól uprawnych. Oba te problemy wiążą się ze specyficznym położeniem Chin. Z jednej strony jest to bowiem państwo o ogromnej powierzchni, jednak tylko część kraju zamieszkana jest przez duże ilości ludzi. Reszta to niedostępne pustynie i góry, które nie tylko utrudniają rozwój rolnictwa, ale też sprawiają, że stworzenie tamtędy jakichkolwiek szlaków handlowych staje się niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Aby je rozwiązać Państwo Środka musi znaleźć sprzymierzeńców i partnerów biznesowych za granicą, między innymi na Ukrainie.
To między innymi dlatego w wyniku ostatniej wizyty Janukowycza podpisano wartą 10 miliardów dolarów umowę, w wyniku które w Sewastopolu rozbudowanie zostanie port, który umożliwi chińskim statkom łatwiejszy dostęp do europejskich rynków. Z drugiej strony kwestia pól uprawnych. O tym informowaliśmy we wrześniu br (patrz: Chiny wykupują Ukrainę. Już teraz mają 1/20 jej powierzchni!) - Państwo Środka wydzierżawi bowiem ogromne ilości ukraińskiego czarnoziemu o powierzchni zbliżonej do tej zajmowanej przez Belgię, dzięki któremu dokona znacznej dywersyfikacji swoich źródeł żywności.
Są oczywiście obawy, że Chiny dokonają grabieży ukraińskiej gleby a co gorsza mając podobne oparcie na terytorium tego państwa będą się starać wpływać na politykę Kijowa do stopnia daleko przekraczając suwerenność Ukrainy. Czy ostatecznie nie będzie to "powtórka" z tego co mogłaby prowadzić Moskwa lub Bruksela?
Byłam jeszcze dzieckiem gdy Mama rozmawiała z Ciocią. Podsłuchałam słowa, które były mi obce, wiec je zapamiętałam do dzisiaj. Przepowiednia, nie pamiętam czyja, mówiła, że żółty naród zaleje cały świat. Dopytywałam jaki to żółty naród i co on zrobi... dzisiaj już wiem. Ta wiedza jest niestety straszna. Będziemy rabami Chińczyków?, kto zwycięży islamiści czy Buddyści? A może po prostu dobrze nam znajomi Żydzi?
OdpowiedzUsuńhttp://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2013/10/WO-AG697_KAIFEN_DV_20110815171555.jpg
OdpowiedzUsuńZhang Xinwang sam siebie nazywa „Moishe”
Katastrofa gospodarcza jako narzędzie NWO
http://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2013/10/1a3-300x225.jpg
Katastrofa gospodarcza: zniszczenie świata post-zachodniego: Chiny jako następne żydowskie supermocarstwo
Na zdjęciu Jacob Schiff, facet od specjalnych poruczeń Rotszylda, który sfinansował Mao i rewolucję komunistyczną oraz inwazję Japończyków na Chiny
To my stworzyliśmy komunistyczne Chiny!
http://www.wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=138&t=195&p=20610&hilit=Katastrofa+gospodarcza+jako+narz%C4%99dzie+NWO#p20610
Sz.P. Autorze - informacja o dzierżawie ziemi na Ukrainie jest już dawno nieaktualna. Cały incydent był grą na wzrost akcji cen spółki zarządzającej tą ziemią, wywołanym przez ludzi wewnątrz i zapewne sami Chińczycy się musieli tą informacją zdziwić.
OdpowiedzUsuńDziękuję za czujność, ale szukam informacji na ten temat i nigdzie nic nie mogę znaleźć, mogę prosić o jakieś źródło?
Usuń