poniedziałek, 12 marca 2012

Chmary małych, latających robocików - to już nie jest fantastyka

nanokoptery/  źródło: DefenseTech.org
Czy ataki ze strony bezosobowych latających automatów budzą w Was grozę? Doniesienia o ich działalności robią się coraz częstsze, a drony przestały być jedynie obiektem doniesień z tak egzotycznych dla nas krajów jak Pakistan, Afganistan czy Somalia. Ich skuteczność a przede wszystkim niskie koszty użytkowania sprawiają, że do wykorzystania dronów przekonują się zarówno służby policyjne (m.in. w USA i Wielkiej Brytanii) jak i instytucje europejskie (o czym niedawno pisałem w artykule "Drony szpiegowskie również w Europie").

Do tej pory jednak drony pozostawały urządzeniami względnie dużymi i rzadko operującymi w większych grupach. To może się zmienić jeśli rozpowszechni się projekt stworzony w laboratorium na Uniwersytecie w Pensylwanii.


Tamtejszym naukowcom udało się bowiem stworzyć całą eskadrę niewielkich robokopterów, które działają niczym chmara owadów. Co można zrobić z takimi urządzeniami? Proszę sobie wyobrazić bycie śledzonym przez podobną grupę maszyn, albo co gorsza zaatakowanym... Przy odpowiednim uzbrojeniu stado wściekłych os czy szerszeni może być przy tych dronach dziecięcą igraszką, a co gorsza nie będzie problemem by zamachowiec ukrył je w zwykłej torbie a następnie przypuścił atak w dowolnym miejscu...



1 komentarz:

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf