środa, 15 maja 2013

Monsanto wygrywa kolejną sprawę przed Sądem Najwyższym

Sąd Najwyższy w USA wydał jednomyślną decyzję stwierdzającą, że "rolnicy nie mogą korzystać z genetycznie modyfikowanych nasion Monsanto do produkowania kolejnych nowych nasion". Warunkiem takiego działania jest uiszczenie na rzecz korporacji astronomicznych opłat. Czy Monsanto nie musi się już niczego obawiać?

fot. rt.com
Eksperci w zakresie prawa autorskiego podkreślają, że orzeczenie może mieć wielce negatywne konsekwencje dla licznych aspektów nowoczesnego rolnictwa, jak również dla całego procesu patentowania materiału genetycznego. Dziś rolnicy kupują "opatentowane nasiona" Monstanto i związani się ścisłymi wytycznymi co do ich wykorzystywania.

O negatywnych konsekwencjach "nadużywania" nasion przekonał się Vernon Hugh Bowman, amerykański rolnik. Kiedy sprawa wyszła na jaw, Monsanto pozwało rolnika, a sędzia federalny w Indianie nakazał Bowmanowi zapłacić firmie aż 84 000 dolarów odszkodowania (za naruszenie patentu). Decyzja ta została utrzymana w mocy przez Sąd Apelacyjny dla Okręgu Federalnego oraz w ostatniej instancji przez Sąd Najwyższy.

W obronie przed Sądem Najwyższym, Bowman próbował powołać tzw. "doktrynę wyczerpania patentu", która pozwala każdemu używać produktów, które uzyskał legalnie. Jednak doktryna ta nie miała zastosowania w tym przypadku. "Doktryna wyczerpania patentu nie pozwala rolnikom podejmować dodatkowych działań bez zgody Monsanto", podkreślał jeden z sędziów Sądu Najwyższego.

Decyzja była ważnym zwycięstwem dla Monsanto - firmy, która jest ostro krytykowana przez rolników i ekologów. Działalność na rynku genetycznie zmodyfikowanego ziarna siewnego, produkcja hormonu wzrostu bydła domowego oraz agresywny styl lobbingu spowodował, że Monsanto stało się jednym z najbardziej znienawidzonych przez działaczy ruchów antyglobalistycznych i ekologicznych koncernów międzynarodowych. 

Czy Waszym zdaniem racja naprawdę leży po stronie Monsanto?


Źródła: redorbit/beforeitsnews/latimes

Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/05/monsanto-wygrywa-kolejna-sprawe-przed.html

11 komentarzy:

  1. Monsanto ma władzę i kasę.. to było do przewidzenia. Biedny rolnik nie miał szans, prawo zawsze stoi po stronie silniejszego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie działania Baracka Obamy pokazują, że "władza sprzyja silniejszym":

      http://orwellsky.blogspot.com/2013/04/jak-barack-obama-sta-sie-czowiekiem.html

      Usuń
  2. Obserwuję temat Monsanto już od dłuższego czasu za pośrednictwem tego bloga.. Ta firma czuje się bezkarnie, ale wynika to też z tego, że nikt jej niczego nie broni:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe nagranie:

      http://www.youtube.com/watch?v=ePhDyDbbO-M

      Usuń
    2. Dziękuję Panie Romanie za komentarz i link. Przypomnę, że to już nie pierwszy sukces Monsanto!

      http://orwellsky.blogspot.com/2012/08/koncern-monsanto-i-nowy-wymiar.html

      Usuń
    3. dziękuję;)

      Usuń
  3. Świństwo, nie jestem po stronie tego molocha. Zawłaszczają Ziemię!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram 100% !!!

      Usuń
    2. Czy Pana zdaniem obok Monsanto, jakie inne koncerny mają podobną "filozofię działania"?

      Usuń
    3. każdy koncern ma niestety podobną - ZYSK

      Usuń
  4. Monsanto nie tylko sprzedaje np.nasiona (bez końca), ale także doprowadza do upadku rolników (farmerów).
    http://rense.com/1.imagesH/farmer3_dees.jpg
    http://rense.com/1.imagesH/hr_dees.jpg

    http://rense.com/1.mpicons/deesA1.htm

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf