Naukowcy z MIT opracowali "rewolucyjną technologię w zakresie energii słonecznej, która może pchnąć branżę na nowe wyżyny". Naukowcy zapowiadają wytwarzanie najcieńszych i najlżejszych paneli słonecznych w historii. Jednocześnie podkreślają, że nowe podejście "ma umożliwić ostateczną konwersję energii z materiału przy udziale energii słonecznej". Czy czeka nas prawdziwa rewolucja?
fot. solarenergyfactsblog.com |
Jeffrey Grossman, docent energetyki w MIT wraz ze swoimi współpracownikami opublikował w czasopiśmie "Nano Letters" informację, że stworzenie przez zespół tysiąc razy cieńszych i lżejszych paneli słonecznych (niż obecnie dostępne na rynku) pozwoliło osiągnąć przełomową wydajność.
"Układanie kilku warstw na siebie umożliwiło nam uzyskanie wyższej sprawności, która konkuruje z innymi ugruntowanymi technologiami ogniw słonecznych", mówi Marco Bernardi, pracownik w Departamencie MIT i główny autor artykułu. Lekkie komórki pozwoliły osiągnąć badaczom ogromny potencjał, a stosowane są dziś powszechnie m.in. na statkach kosmicznych. Co ciekawe, unikatowa technologia daje aż do 1000 razy więcej energii niż konwencjonalne ogniwa słoneczne.
"Nasze panele są nawet 50 razy cieńsze niż najcieńsze ogniwa słoneczne, które mogą być wykonywane dzisiaj", dodaje docent Grossman. "Nie można było zrobić cieńszych i lepszych ogniw słonecznych biorąc pod uwagę obecny stan nauki", dodaje ekspert.
Sam materiał wykorzystywany w "słonecznej technologii" jest znacznie mniej kosztowny niż w przypadku wysoko oczyszczonej technologii krzemu stosowanej dziś do standardowych ogniw słonecznych. Kolejną zaletą korzystania z nowoczesnych materiałów ma być ich długoterminowa stabilność, nawet w trudnych warunkach (materiały są bezawaryjne m.in. na otwartym powietrzu, w świetle ultrafioletowym, czy w wilgoci).
Czy Waszym zdaniem energia słoneczna ma w końcu szansę na poważne upowszechnienie?
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
Energia sloneczna to przyszłośc. To kwestia kilku lat, i wyprze inne źródła energii.Wielu "bogaczy" o tym wie od dawna i za bezcen wykupują nasłonecznione połacie ziemi w Afryce.Kto wie, kiedys będą nam ją sprzedawać DROGO i znów grupa ludzi będzie zarabiać, tworząc monopol.
OdpowiedzUsuńJa nie wierzę w tę bajkę o globalnym ociepleniu dlaczego w Kwietniu był śnieg ? Jutro w nocy w Bohemian Grove rytuał Kremacji Troski...
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że nie wierzysz w cykliczność Ziemi, jej klimat oraz pogodę również nie? Zarówno ocieplenie jak i zlodowacenie jest naukowym faktem. Wiesz jaka jest różnica między wiarą a nauką, co nie?
UsuńKłamstwem natomiast jest to, że człowiek może ten proces powstrzymać. Ekologia jest aktualnie częścią maszynki do trzepania kasy bogatym.
Nie przez człowieka to oszustwo ; niektórzy naukowcy sądzą że jest blisko epoki lodowcowej;
OdpowiedzUsuńMimo wszystko w to nie wierzę. Myślę, że ot próba skonfiskowania kolejnych pieniędzy na jakieś pseudo walki z globalnym ociepleniem. Ogólnie solary to dobry pomysł, ale nie w ten sposób! :P
OdpowiedzUsuń