The International Lunar Observatory Association (ILOA) oraz Moon Express ogłosiły właśnie nie tylko pierwszą prywatną misję na Księżyc, ale także pierwszy lot do ogromnego basenu uderzeniowego na Księżycu. Celem misji ma być zbadanie Bieguna Południowego satelity Ziemi pod względem surowców mineralnych oraz wody. Czy prywatne misje już na dobre zagoszczą w Kosmosie?
fot. cdn.slashgear.com |
Moon Express to spółka, która swoją działalność rozpoczęła w sierpniu 2010 roku. Zadaniem firmy ma być zapewnienie funkcjonalnego lądownika księżycowego oraz zaplecza organizacyjno-technicznego misji. Z kolei Międzynarodowe Obserwatorium (ILOA) mające stanąć na Biegunie Południowym Księżyca będzie pierwszym instrumentem do prowadzenia stałych obserwacji astrofizycznych i komunikacji z powierzchni Księżyca.
"Obserwatorium wniesie ogromny wkład dla naukowego badania Galaktyki, Księżyca, Ziemi, Słońca i gwiazd", podkreśla Steve Durst, założyciel i dyrektor ILOA. "Rozpoczęcie księżycowej eksploracji planujemy na początku 2015 roku, wbrew pozorom nie zostało nam wiele czasu. To co napędza nasze działania to fakt, iż misja zapewni historyczne lądowanie w niezbadanym rejonie księżyca, który stanowić może jeden z największych obszarów złóż zasobów w układzie słonecznym", dodaje.
Warto nadmienić, że Biegun Południowy Księżyca, tzw. basen Aitkena, to nie tylko największy znany krater księżycowy, ale i jeden z największych w całym Układzie Słonecznym. W jego wnętrzu prawdopodobnie znajduje się zamarznięta woda oraz cenne surowce. Nie wydaje się, aby prywatna firma inwestowała swoje środki oraz czas wyłącznie dla celów czysto naukowych. Mając na uwadze kurczące się złoża na Ziemi i coraz trudniejszy dostęp do wody, potencjalne księżycowe dobra okazać się mogą kluczem przetargowym w wielu kwestiach a zarazem niewyobrażalnym wręcz źródłem dochodów...
Czy Waszym zdaniem Księżyc może posiadać nieodkryte i cenne dla nas złoża surowców?
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
to na pewno nie przypadek, lecą po kasę, a nie po badania. tylko naiwny w to uwierzy.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł i słuszna uwaga o ukrytych zamiarach prywatnej spółki. Ciekawe ile wart będzie to co tam znajdą...
OdpowiedzUsuńCo tam znajdą i za ile, tego się nie dowiemy, w każdym razie nie prędko
UsuńNa pewno na Księżycu istnieją nieodkryte złoża cennych surowców. Pytanie tylko i ich ilość. Ze względu na rozległą powierzchnię krateru, możemy przypuszczać, że będzie ich sporo.
UsuńObserwatorium wniesie ogromny wkład dla naukowego badania Galaktyki, Księżyca, Ziemi, Słońca i gwiazd", podkreśla Steve Durst, założyciel i dyrektor ILOA.
OdpowiedzUsuńDyrektor mydli ludziom oczy, amerykanie szukają surowców juz wszędzie. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
Jak się spojrzy na powiązania założycielskie spółki to ona tak jest w tym stylu prywatna tak jak FED jest państwowy. W PRL-u też była demokracja. Ach, ludowa. Wszyscy żeśmy byli demokratami. I były trzy partie... pod "światłym" przewodnictwem Przodującej Siły Narodu. A to wszystko tworzyło FJN... Ten świat jest bardzo mały.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą jest to interesujące: z jednej strony ogromne podziemne kompleksy mieszkalne dla wybranych i pytanie "po co?" jeśli ma być spokój - może chodzi o wieczny? - a z drugiej próba eksploracji kosmosu. Czy "rządcom świata" rzeczywiście chodzi tylko o surowce, biorąc pod uwagę obecne możliwości techniczne w perspektywie wydobycia surowców w kosmosie? Takie cóś mi się nasunęło...
Choć w pewnym stopniu zgodziłbym się z stwierdzeniem o "naukowym wkładzie w badanie" kosmosu. Ale to zapewne przy okazji. Jakieś jednak informacje poznawcze będą siłą rzeczy. Dla nas pozostanie "piąta woda po kisielu".
xxx
Ps.
UsuńTak sobie pomyślałem, że taki projekt może być dowodem na to, że tzw. zaawansowane kontakty przywódców z UFO, to ściema. Skoro te kontakty istnieją i to jaki problem w technologii?
xxx
Dziękuję xxx za jak zwykle cenny komentarz w dyskusji. Czy Pana zdaniem rządy już na innych planetach/ciałach niebieskich mogą wydobywać surowce lub zakładać kolonie? Pozdrawiam serdecznie!
UsuńOdnośnie kontaktów i technologii, pamiętajmy same kontakty nie muszą nam zapewniać dostępnej nowoczesnej technologii. Jesteśmy naprowadzani na konkretny rozwój stopniowo, gdyż zbytni dopływ informacji i technologii od obcych organizmów mogłoby się skończyć dużo gorszym efektem niż miałoby przynieść pożytku. "nie daje się dziecku od razu koparki, najpierw musi pobawić się łopatką w piaskownicy" Ale poczekamy to zobaczymy jeszcze nie jeden "cud" technologii:)
UsuńA może zainstalują tam jakiś kompleks militarny do terroryzowania i kontrolowania ludzkości?
OdpowiedzUsuńZa drogo. Mają na Ziemi wszystko co potrzeba. Chociaż z drugiej strony jakieś technologie typu "Blue Beam" czy inne sposoby zewnętrznego oddziaływania na biosferę Ziemi... No i całkowicie bez możliwości kontroli nawet przypadkowej.
Usuńxxx
Ponieważ na tym portalu obecna jest tematyka szeroko pojętej "teorii spiskowej" polecam, jak kto ma ochotę, przeczytać artykuł
OdpowiedzUsuń"Nowe badania na temat zwolenników „teorii spiskowych”, na portalu http://wolna-polska.pl/
Nie ma co mieć kompleksów. Wychodzi na to, że to "zwolennicy spisków" są normalni i określenie, używane gdzie nie gdzie, "spiskowa praktyka dziejów" jest jak najbardziej poprawna.
xxx
Podałem adres strony ale wpis "nie chciał" ruszyć. :)
Zachęcam do lektury najnowszego wpisu!
OdpowiedzUsuńŚwiat coraz bardziej zadłużony! Poznaj najważniejsze objawy
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/07/swiat-coraz-bardziej-zaduzony-poznaj.html