Na pewno wielu trudno w to uwierzyć, ale właśnie dziś pada ostatni bastion największej prywatności, a mianowicie ludzki umysł. Na naszych oczach staje się przedmiotem zaawansowanej techniki inwigilacji, a wszystko to dzięki wynalezieniu specjalnych kasków pozwalających na „czytanie” tego, co mamy w naszych głowach.
fot. mobilemag.com |
Informacje, które mogą być zdobyte w ten sposób to m.in. posiadane karty bankowe, numery PIN, ale i co gorsza - nasza wiedza na temat zdarzeń i osób. Sami konstruktorzy wynalazku z obawą podkreślają, że „jest to narzędzie, które może obrócić się przeciwko im samym, a w nieodpowiednich rękach może spowodować niewyobrażalne wręcz szkody”.
Naukowcy przetestowali swój autorski program na grupie dwudziestu ośmiu różnych uczestników, którzy byli oczywiście świadomi, że biorą udział w badaniu, ale nie zostali poinformowani, że są to działania mające na celu „włamanie się” do ich umysłów. Niestety, lub na szczęście w zależności od punktu widzenia, doświadczenie i jego skuteczność oscylowały pomiędzy 10% - 40%. Jednak jest to parametr – jak podkreślają badacze – który „wraz z rozwojem badań sukcesywnie się zwiększa”.
Reakcja mózgu pozwalająca odczytać nasze poufne informacje, może nastąpić, gdy zobaczymy obraz znajomej twarzy lub konkretnego miejsca, nawet jeśli dana osoba nie myśli o tej osobie czy miejscu. Osoba będąca teoretycznie w defensywie do tego typu działań, próbując zminimalizować swoje odpowiedzi i zachowania, prędzej czy później złamie się pod naporem konsekwentnej metodologii hakera, polegającej na zakonspirowanym atakowaniu i niemożliwości bycia wykrytym już na samym początku.
Jakie Waszym zdaniem mogą być konsekwencje tak zaawansowanej technologii? Czy jeszcze możemy czuć się bezpieczni?
Źródła: endthelie/neurogadget/blacklistednews
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
Telepatia jest na topie, a paranolmalność stanie sie normą. Wracamy do przeszłośc - tylko szkoda, że nie wszyscy i na równych prawach. Banków, pojęcia lichwy i podatków w przeszłości nie było... no i było super
OdpowiedzUsuń