środa, 14 maja 2014

FP: Amerykańska armia ma plan działania na wypadek apokalipsy zombie!

Przezorny zawsze ubezpieczony i przygotowany na najgorsze. Najwyraźniej z resztą nie tylko najgorsze, ale też nierealne (?). Jak podaje bowiem w dzisiejszym ekskluzywnym materiale magazyn Foreign Policy, amerykańskie ministerstwo obrony wśród swoich planów kryzysowych ma również scenariusz działania w razie... apokalipsy zombie. 

fot. eujene/flickr
Plan do jakiego dotarli dziennikarze FP nosi kryptonim "CONOP 8888", zawiera on dokładny scenariusz działania dla wojskowych, których zadaniem ma być ochrona przed hordami zombie wciąż nie zakażonych ludzi. Jak podaje skrótowe podsumowanie planu "Dowództwo Strategiczne (Strategic Command) będzie przygotowane do zabezpieczenia ludzkiego życia i podjęcia działań wspierających każdą populację ludzi - w tym tradycyjnych przeciwników."

To nie dowcip!

Plan istnieje naprawdę i został opracowany ponad 3 lata temu, na wniosek samych pracowników Strategic Command, którzy potrzebowali skutecznego planu zapewnienia ochrony cywilnej ludności. Wybrano apokalipsę zombie ze względu na fakt, że podobne wydarzenie z pewnością nie wydarzy się w rzeczywistości i nikt nie pomyli go z prawdziwym planem. Dzięki temu studenci mogą zapoznać się ze sposobem działania wojska oraz planami i dokumentami jakie zwykle przygotowywane są na kryzysową sytuację. 

Scenariusz zakłada, że żywe trupy mogą być różnego rodzaju i pochodzenia, trafiają się więc zombie z kosmosu, zombie stworzone przez szalonych bio-inżynierów (tak jak w serii Resident Evil) a także zwykłych ludzi, którzy w wyniku jakiegoś rodzaju wirusa zmieniają się w krwiożerczych nieumarłych.

Skądkolwiek by zatem zombie nie zaatakowały możemy być pewni, że w Stanach Zjednoczonych będą na to przygotowani. Tłumaczyłoby to z resztą popularność różnego rodzaju zestawów do walki z nieumarłymi, które w internecie stały się prawdziwym hitem. 



źródło: Foreign Policy

5 komentarzy:

  1. No, nie byłbym taki pewien, czy nierealne... Skoro jest już plan, to szkoda, żeby się zmarnował. W końcu niejaki B. Gates podtuwa Afrykę szczepionkami, bo ludzi na planecie jest za dużo. Polaków też jest za dużo, ale my mamy plan bratniej pomocy policyjnej na wypadek niezadowolenia społecznego. Wariant jugosławiański, libijski, syryjski, ukraiński - interesujące, jaki jest scenariusz polski?
    Pozdrawia już umarły, ale jeszcze żywy Xall

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Propaganda zombie ma też inną ważną cechę - w przypadku wybuchu zarazy, która po prostu pozbawiałaby ludzi świadomości wielu mogłoby sobie to szybko skojarzyć z atakiem zombie i wziąć sprawy w swoje ręce. Z tragicznym skutkiem.

      Usuń
    2. Gdyby taka zaraza się pojawiła, nie czekałbym na ruch władzy, tylko właśnie wziął sprawy w swoje ręce i powybijałbym każdego "nieświadomego", który by wkroczył w moją strefę osobistą. Nawet bym nie zwracał uwagi na prawo zakazujące mi samoobrony, wziąłbym AK-47 i zrobił sałatkę.

      Usuń
    3. Mają wiele planów depopulacji. GMO - działanie DNA do dzisiaj jest nieznane, ponieważ podejmuje "własne decyzje". Jest przypuszczenie, że nigdy nie będzie zbadane.
      Nano cząsteczki wyrzucane przez chemtrailsy i podawane przez żywność transgeniczną - są przypuszczenia, że mogą być sterowane falami radiowymi. M.in.są obawy, że mogą zaatakować mózg. Powyższe działania (szczepionki, zaraza) też mogą wywołać zachowania zombi, skoro wywołują autyzm. A o czym jeszcze nie wiemy... przecież uparcie pracują nad mózgiem i nad wpływaniem na zachowania mózgu.
      Oj, fale radiowe też mogą zrobić z człowieka zombie, a można to wykonać cyfrowo, laserem...Apokalipsa.

      Usuń
    4. @Anonimowy: właśnie o taki sposób myślenia chodzi, wielu się naoglądało filmów o zombie, wiec jak przypadkiem ludzie się zachowywać w sposób przypominający żywe trupy, wówczas krwawa jatka gotowa.

      Usuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf