fot Marcello Casal Jr/ABr |
Mahmud Ahmadinedżad jest szóstym prezydentem Islamskiej Republiki Iranu od czasu obalenia szacha Mohamada Rezy Pahlaviego. Zanim objął urząd po wyborach w 2005 roku kiedy zdobył 62 procent głosów, był między innymi wykładowcą akademickim i burmistrzem stołecznego Teheranu. Od początku jego prezydentury był on uważany za konserwatystę i zwolennika nieprzejednanej linii wobec Izraela. Swoją politykę, szczególnie w kwestiach gospodarczych określał jako “środek drogi” mającą być kompromisem między kapitalizmem i socjalizmem, które są jego zdaniem wytworem Zachodu.
Wiele kontrowersji budził wspierany przez niego program atomowy, sam Ahmadinedżad twierdził, że ma on charakter wybitnie pokojowy. Jego zdaniem tworzenie bomby atomowej jest “nielegalne i niezgodne z naszą religią” innym razem dodając, że naród z “kulturą, logiką i cywilizacją” nie potrzebuje broni atomowej, zaś kraje dążące do posiadania tego typu arsenału są przede wszystkim nakierowane na rozwiązywanie problemów siłą.
Zobacz także: Ciemne chmury nad Iranem
Ahmadinedżad jest regularnie krytykowany za swoje wypowiedzi i stanowisko wobec Izraela. Zgodnie z doktryną Iranu nie uznaje on tego państwa jako legalnego bytu, ma on też jednoznaczne stanowisko wobec chrześcijaństwa i judaizmu, które uważa za odchylenia od właściwej ścieżki.
Jednym z głównych zarzutów stawianych Ahmadinedżadowi jest jego stosunek do Holocaustu. Szczególnie wyraźnie nakreślił je w wywiadzie udzielonym telewizji CNBC we wrześniu 2006 roku. Stwierdził wówczas, że jako naukowiec podchodzi do tematu w sposób naukowy i jest gotów przyjąć argumenty badaczy zajmujących się tą tematyką. Uważa on jednak, że tego tematu nie można oddzielać od kwestii palestyńskiej, gdyż jego zdaniem to Palestyńczycy płacą cenę za błędy popełnione przez Europejczyków.
W innym wywiadzie udzielonym George’owi Stephanopoulos’owi dla telewizji ABC w maju 2010 roku prezydent Iranu zapytany o to czy Osama Bin Laden przebywa na terenie jego kraju, stwierdził, że przywódca Al-Kaidy równie dobrze może znajdować się w Waszyngtonie. Dodał, że gdyby Bin Laden przekroczył irańską granicę z pewnością zostałby aresztowany podobnie jak każdy inny nielegalny przybysz.
Do kolejnego skandalu doszło zaledwie miesiąc temu kiedy prezydent Iranu wystąpił podczas 66. sesji ONZ. W trakcie jego przemówienia salę obrad opuściły delegacje Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, zaś przedstawiciele Kanady i Izraela nie były obecne od samego początku. Podczas tego przemówienia Ahmadinedżad stwierdził, że ataki jakie miały miejsce 11 września 2001 roku miały bardzo “tajemniczy” charakter i były pretekstem do ataku USA na Afganistan i Irak. Oskarżył też Stany Zjednoczone o wywołanie panującego kryzysu finansowego, wywołanie obu wojen światowych a także wspieranie dyktatur w wielu krajach świata.
Już po oficjalnym przemówieniu dodał, że jako inżynier jest pewien, że obie wieże World Trade Center w Nowym Jorku nie zostały zburzone w wyniku uderzeń samolotów.
Powyższe opinie prezydenta Iranu są jedynie kilkoma przykładami pozwalający z grubsza nakreślić jego poglądy. Z pewnością znając jego stanowisko o wiele łatwiej będzie zrozumieć niektóre działania w regionie Bliskiego Wschodu, ale nie tylko. Warto zwrócić uwagę na to, że wiele wypowiedzi i stanowisk, które powszechnie uchodzą za tak zwane “teorie spiskowe” są wypowiadane głośno przez prezydenta wpływowego państwa bezpośrednio na sesji ONZ. Czy to nie powinno dać wielu sceptykom do myślenia?
No i w całości zgadzam się z prezydentem Iranu. Co do kwestii WTC, Afganistanu, Iraku, obu wojen i wielu innych wydarzeń na naszej Planecie. Wystarczy nie mieć telewizora, a mieć otwarte oczy i uszy. Pozdrawiam serdecznie - Pański wierny czytelnik - cogito.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tacy czytelnicy jak Pan dają mi motywację do pisania :-)
OdpowiedzUsuńHistoria daje wiele przykładów, że Ci którzy mówili głośno o czym inny bali się nawet mysleć, mieli zawsze wrogów bawiących się bogów, a reszta dalej milczała zniewolona..
OdpowiedzUsuńKto Pan jest Panie V Orwellsky ???
Stała wielbicielka
Elia
Zgadzam się z Panią absolutnie. Podobno naprawdę jest się nie tym kim chce się być, ale tym kim Cię widzą inni. Ciekaw jestem jak mnie Pani widzi?
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuje za miłe ostatnie zdanie.
Pisze V.O:"Podobno naprawdę jest się nie tym kim chce się być, ale tym kim Cię widzą inni".
OdpowiedzUsuńTrudno odpowiedzieć na taką "prowokację". Ludzie, którzy myślą "inaczej" i widzą wiecej, kojarzą fakty, nie łatwo się otwierają się przy innych tete-a-tete, przez otoczenie są odbierani za układnych miłych, niekonfliktowych, pełnych radości życia, są lubiani - a jednak są samotni, dojrzali swoje burze wewnętrzne nie przenoszą na innych. Zadają pytania, czy otrzymują odpowiedzi. Może wiedzą że w tej rzeczywistości Elita jest "nieśmiertelna'. Przyjęty przez Pana/ią pseudonim na blogu zwrócił moją uwagę. Zwycięstwo antyutopii w najgorzym wydaniu, orwellowskim, czy tak musi być? Fantastyka destrukcyjna stała się dystopią ?? Trzeba teraźniejszość łączyć z ezoteryką, sama miłość i wybaczanie wystarczą ?
Muszę podziękować za informacje, które bez komentarza są poprzez Blog udostępnione, a każdy z tą wiedzę zrobi co chce, zgodnie z własną wolą.
Serdecznie pozdrawiam
Elia
http://nowaatlantyda.com/2011/03/30/ziemia-planeta-wiezienna/
OdpowiedzUsuń\ja tez zgadzam sie z prezydentem Iranu. Prawdy nie da sie dowiedziec z popularnej prasy i telewizji.To zawodowi klamcy.
OdpowiedzUsuńWTC,ponad 1900 architektow i inzynierow z calego swiata podpisalo sie pod tym,ze wieze zostaly wysadzone www.ae911truth.org oczywiscie dla tych co nie boja sie niewygodnej prawdy,a dlatych co odrazu osadzaja i wysmiewaja bez wczesniejszego dochodzenia i werifikowania,zycze wam zdrowia i tyle.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale również i na tym blogu informując o programie atomowym Iranu, nikt nie wspomina o nielegalnym posiadaniu broni atomowej przez Izrael. Co do Palestyńczyków to oni nie mają nic wspólnego z eksterminacją Żydów, z kolei polityka Izraela wobec nich to jawny holokaust, który rozpoczął się od brutalnych rzezi w latach około 1948 gdy powstawał Izrael, gdy organizowano marsze śmierci przez pustynie w godzinach największego upału, tak jak te zorganizowane prze Turków przeciw Ormianom. Co ciekawe podobno te tereny są należne Żydom, a nikt nie wspomina że Ci Żydzi to Hazarzy, których przodkowie nie pochodzą z Izraela.
OdpowiedzUsuńWitam, zaglądam tu po raz pierwszy, ale coś czuję że będe tu zaglądał częściej (wielkie ukłony za to że tak często pojawiają się równe informacje ze świata na Pana blogu). Czytając Pana artykuły widać jak Ameryka próbuje wszędzie gdzie widzi interesy wcisnąć swój jęzor, poslugując się Izraelem, podobnie to wygląda w Syrii, gdzie we współpracy z Turcją przerzucane są szczury z ISIL.P.s. szczeciński raper łona, którego sobie cenie zarzucał Mahmudowi nieco inwazyjny ton, a sprawa widać że ma się trochę inaczej? :) https://www.youtube.com/watch?v=7wwxd7IVUME
OdpowiedzUsuń