sobota, 26 listopada 2011

Wielka wojna zacznie się od ataku na Syrię?

Niedawno na blogu “Kod Władzy” przedstawiałem możliwy scenariusz nadchodzącego konfliktu na Bliskim Wschodzie, w wyniku którego dojdzie do zupełnego rozbioru Turcji i odrodzenia Bizancjum. W opinii autora bloga “Mat Rodina” kluczową rolę odgrywał w tym konflikcie sojusz państw islamskich i wsparcie jakie otrzyma Turcja w wojnie z Izraelem. Według tego scenariusza Syria znajdzie się po stronie Turcji i wspólnie dokonają one inwazji na państwo żydowskie. 

Wielu komentatorów zauważa, że szczególnie istotne jest w nadchodzącym konflikcie to jak zachowa się Ankara. W tym zaś przypadku władze tureckie wyraźnie rezygnują ze wspierania swojego dawnego sojusznika Al-Assada i zaczynają wspierać opozycjonistów. Syrii bronią dziś przede wszystkim Iran, Rosja i Chiny. 

Serwis WorldNetDaily powołując się na wiarygodne źródło związane z syryjskimi służbami dyplomatycznymi podaje, że w dowództwie NATO trwają przygotowania do kolejnego zbrojnego konfliktu. W tym samym czasie Rosjanie dokonują inspekcji syryjskiej armii i doradzają w kwestii ewentualnego rozwoju konfliktu. 

Sam Assad obawia się jednak, że USA i Europa zapropononują Rosji korzyści ekonomiczne w zamian za wycofanie swojego poparcia dla Syrii. Jak podaje irańska agencja prasowa Fars, Assad zadeklarował, że “jeśli zostanie podjęte jakiekolwiek szalone działanie przeciwko Damaszkowi będę potrzebować nie więcej niż sześć godzin by wysłać setki rakiet i pocisków w kierunku Wzgórz Goland i wystrzelić je prosto na Tel Aviv”. 

Słowa te miały paść po spotkaniu Assada z tureckim ministrem spraw zagranicznych Ahmadem Davutoglu, który ostrzegł syryjskiego prezydenta, że może on się spodziewać międzynarodowej zbrojnej kampanii, jeśli będzie on kontynuować brutalną walkę z opozycją. Dodał również, że wezwie działający w Libanie Hezbollah do ataku rakietowego na Izrael, “do tych wszystkich wydarzeń dojdzie w ciągu trzech godzin, ale w ciągu kolejnych trzech Iran zaatakuje okręty amerykańskie stacjonujące w Zatoce Perskiej”. 

NATO za pośrednictwem Turcji dało Assadowi czas do marca by ten rozpoczął demokratyczne przemiany w kraju. 

Czy jednak po obaleniu reżimu Assada w Syrii, podobnie jak w Libii i Egipcie do głosu dojdą ugrupowania o wiele bardziej zakorzenione w islamskiej tradycji a przy tym wrogie Izraelowi? Czy wszystkie obecne “rewolucje” mają jedynie przygotować Bliski Wschód na wybuch prawdziwego konfliktu? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf