Warto zrobić podsumowanie ubiegłego roku w przedmiocie największych cyberataków. Ataki te były szeroko relacjonowane i komentowane w mediach, dały nam także kilka lekcji, których tak szybko nie zapomnimy.
fot. intellectualtakeout.org |
1) Zeus wyłudza poufne informacje wojskowe.
Niektóre instalacje militarne zostały zaatakowane przez agresywną kampanię Zeus typu phishing, która w sposób niezauważalny "wynosiła" informacje z wojskowych serwerów. Zainfekowane e-maile były wysyłane jako pochodzące od USAA, spółki świadczącej usługi dla weteranów wojennych i członków ich rodzin.
2) Atak na holenderską firmę telekomunikacyjną KPN.
Jedna z największych w Holandii spółek telekomunikacyjnych została zmuszona zamknąć swoje usługi
e-mail po atakach hakerów, którzy wykradli nazwy użytkowników, hasła, numery
telefonów oraz adresy od ponad 500 klientów. Firma po konsultacji z rządem holenderskim oraz organami ścigania przez dłuższy czas nie ujawniała informacji o cyberataku.
3) Luka Hotmail i wyciek danych.
Sophos, firma specjalizująca się w oprogramowaniu antywirusowym wykryła poważną lukę w usłudze Hotmail, która pozwoliła hakerom na dostęp do ponad 13 milionów (!) kont użytkowników. W tym samym okresie usługi Yahoo i AOL zostały dotknięte podobnym rodzajem cyberataku.
4) Wirus "Shamoon" atakuje sektor prywatny.
W Arabii Saudyjskiej hakerzy zaatakowali Oil Company Saudi Aramco, cyberatak zablokował 30 000 stanowisk pracy. Wirus Shamoon jest w stanie rozprzestrzeniać się na inne komputery w sieci dzięki wykorzystywaniu udostępnionych dysków twardych. Gdy
system jest zainfekowany, wirus tworzy listę plików z
określonych lokalizacji i następnie wysyła informacje na temat tych plików z powrotem do atakującego. Wreszcie, wirus nadpisuje plik rozruchowy systemu, aby uniemożliwić jego uruchomienie.
5) Chińscy hakerzy atakują Biały Dom.
Hakerzy
związani z rządem chińskim przeniknęli do sieci komputerowej Białego Domu, uzyskując tym samym dostęp do najbardziej istotnych informacji Waszyngtonu. Amerykańskie służby
bezpieczeństwa nadal badają incydent w celu ustalenia konkretnego
poziomu szkód. Niektórzy urzędnicy mają jednak obawy, że napastnikom udało się dotrzeć do najbardziej cennych informacji niejawnych. Jeśli mają rację, Chiny mogą wykorzystać wykradzione dane w przyszłych potencjalnych konfliktach z USA.
Jakie cyberataki Waszym zdaniem należy dopisać do powyższej listy? Które z nich Waszym zdaniem należą do najbardziej groźnych?
Czerwone kropki oznaczają docelowe miejsca ataków, żółte kropki to tzw. "honeypot", czyli systemy służące wykrywaniu przychodzących ataków cybernetycznych (fot. worldcrunch.com) |
calkiem spoko zestawienie, dodalbym jeszcze cos z polskiego podworka i ataki naszych anonimowych
OdpowiedzUsuńNo a te wszystkie DDoSy przez ACTA?
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że były trochę duże i dużo się o nich mówiło.
;)
Słuszna uwaga, dziękuję za komentarz. Tak jak wskazałem w treści wpisu - zaproponowana przeze mnie lista ma charakter otwarty. Zachęcam do kolejnych propozycji;)
UsuńBył taki filmik sygnowany przez ACTA, w którym mówili, że DDoSy to nie ich sprawa przynajmniej jeśli chodzi o Polskę. W tym filmiku było co innego niezwykle ciekawe. Podali, że jeżeli rząd nie wycofa się z ACTA to mają ~190GB informacji z tajnych serwerów władz polskich w tym e-maile i to opublikują. Podali też, że rządzący nie wiedzą ilu ich jest i na jakich stanowiskach. Krótko po tym ACTA upadły. Niestety żałuję ale nie mam tego filmiku.
Usuńxxx
Ps.
UsuńTe e-maile miały dotyczyć m.in katastrofy w Smoleńsku.
xxx
Aż strach pomyśleć co nam zgotuje 2013...
OdpowiedzUsuń