Ogólne zasady ewolucji są dziś w nauce powszechnie akceptowane, jednak jej przyczyny oraz mechanizmy budzą nadal sporo kontrowersji i dyskusji. W opublikowanym niedawno czasopiśmie PLOS Biology, dwaj naukowcy odkryli podobne lub identyczne mutacje genetyczne E. coli mogące pojawić się w oddzielnych populacjach na ponad 1000 pokoleń do przodu (!). Tym samym zespół prowadzący badania doszedł do wniosku, że ewolucja może być "stosunkowo przewidywalna".
fot. 2.bp.blogspot.com |
Prof. Danielem E. Liebermanem, antropolog, podkreśla, że ewolucja oznacza zmiany następujące w czasie. Dlatego odpowiedź na pytanie, czy dalej ewoluujemy, jego zdaniem brzmi: zdecydowanie tak. W każdym kolejnym pokoleniu pojawiają się nowe mutacje genetyczne. Jednak czy jesteśmy w stanie przewidzieć kierunki tej ewolucji? Pierwszy milowy krok został właśnie postawiony.
Chcąc uchylić rąbka naszej przyszłości, Matthew Herron, badacz z University of Montana i Michael Doebeli, profesor na University of British Columbia, przyjrzeli się trzem populacjom bakterii E. coli. Początkowo, każda populacja posiadała bardzo ogólne warunki dla przyswajania dwóch różnych źródeł pokarmu: glukozy i octanu. Po 1200 pokoleń, każda populacja rozwinęła fizjologię dostosowaną wyłącznie do jednego ze źródeł żywności.
Analiza była możliwa ze względu na nowe osiągnięcia w technologii sekwencjonowania, co pozwoliło naukowcom na analizowanie dużej liczby całych genomów bakteryjnych. Chociaż ewolucyjne zmiany początkowo wydawały się przypadkowe, to z czasem stały się przewidywalne. "Istotne są nie tylko podobne zmiany genetyczne, ale i sekwencja czasowa w której zmiany te zachodzą", podkreśla profesor Doebeli.
Kolejnym ważnym krokiem mają być przyszłe eksperymenty na większych organizmach. Rośliny i zwierzęta mają wykazywać podobne procesy do tych występujących w populacjach E. coli. Ostatnim etapem badań ma być odniesienie do ludzkiej ewolucji i jej przyszłości. Kluczowym będzie "przewidzenie" w którym kierunku nasz organizm ewoluuje za sto, tysiąc, a nawet milion lat. Naukowcy już teraz zastanawiają się, które ludzkie organy mogą zaniknąć, a które wyraźnie wyspecjalizować.
Czy Waszym zdaniem nauka może dać nam odpowiedzi na tak trudne i dalece wybiegające w przyszłość pytania?
Źródła: nature/phys/topix
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/02/czy-bedziemy-mogli-przewidziec-wasna.html
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/02/czy-bedziemy-mogli-przewidziec-wasna.html
Zmiany są tak wolne, że trudno będzie nam je zauważyć, ale ciekawe wydaje się spojrzenie np. za milion lat;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że zmiany będą widoczne w szybszej perspektywie
UsuńTa pewnie będą robić symulacje przygotowywania się organizmów do globalnego ocieplenia ;) Wszystko w służbie propagandy.
OdpowiedzUsuńTo akurat interesujące, bo człowiek w zasadzie w sensie biologicznym o nic nie musi już walczyć (zdobywanie pokarmu, ciepło itp.). Jak to się będzie miało na naszą budowę ciała? Ciekawe co wydumają;)
OdpowiedzUsuńTaki los spotkał np. wyrostek robaczkowy;)
Usuńtheoldandthenewworld@interia.eu
OdpowiedzUsuńNasza oficjalna gałąź nauki to rodzaj zabawy w prognozy, które mało się maja do rzeczywistych spraw ewolucyjnych człowieka oraz szerokiego programu modyfikacji genomu ludzkiego w świetle najbliższych dekad, za sprawą chociażby GMO czy Chemtrails. Tego typu naukowcy są jedynie "plastrem" do zalepienia luki informacyjnej w świecie prawdziwych badań zlecanych przez military industrial complex czy jednostki powiązane. Zawsze musi być temat do dyskusji na tematy, które są czystą teorią i wogóle nie wpływają na podstawowe cele i przyszłość genetyczna człowieka. O badaniach które mają rzeczywisty oddźwięk na naszą przyszłość dowiadujemy się po fakcie lub też nigdy, gdyż z założenia nie ma sensu ujawniać człowiekowi jego przyszłości i celu istnienia, to stwarzało i stwarza zawsze problemy do MIC.
Polecam dla rozwiania niektórych wątpliwości pełny wywiad z prof. Danielem E. Liebermanem (w języku polskim) 'Czy ewolucja człowieka się skończyła?':
Usuńhttp://www.polityka.pl/nauka/czlowiek/1501203,1,czy-ewolucja-czlowieka-sie-skonczyla.read
To trudna sztuka, ale myślę, że na pewien % przewidywań można sobie pozwolić
OdpowiedzUsuńPrędzej spróbują zrobić "ludzkie GMO", bo krótszy czas zmian. Czasowo 1200 pokoleń ludzkich... A najgorsze jest to, że naukowcy i ich mocodawcy chcą się "bawić w Boga". Czy ktoś z Was chciałby być efektem ludzkiego majstrowania w genomie?
OdpowiedzUsuńxxx
Panie Victorze, gratuluję ciągłego bycia "na fali". Miałem pewną przerwę, ale od tygodnia zaglądam znów na bloga codziennie. Widzę, że ruszyły dyskusje pod artykułami, to bardzo dobrze;) Pozdrawiam jak zwykle serdecznie Pana i Pana Asystenta, Roman
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie na temat, bo pytanie do komentowania jest o przewidywaniu... Tymczasem ja w kwestii formalnej - już sama definicja ewolucji, podana w tekście (zmiany w czasie) jest niejasna. Może dotyczyć zarówno ewolucji, jak i dewolucji, czyli zaniku potencjalnych cech, a nawet utraty - powiedzmy - ogona, w wyniku ataku innego zwierzęcia. Zwierzę miało ogon, a za chwilę nie ma - nastąpiła zmiana w czasie... Również i podany przykład badań nad bakteriami wskazuje, że chodzi raczej o badania nad dewolucją, czyli nad redukcją innych cech decydujących o możliwości życia w różnych warunkach... etc.
OdpowiedzUsuńPodejścia w nauce są różne - sensu largo każdą zmianę (nawet regresywną) z punktu widzenia dłuższego horyzontu czasowego nazywa się ewolucją.
UsuńTo prawda, kwestia metodologii. Oznacza to jednak, że współczesna nauka dobiera metodykę do celu, który chce udowodnić.
Usuń