Moskwa coraz poważniej traktuje sprawę podziału wpływów w Arktyce, zakończono już pierwsze treningi jednostek komandosów mogących prowadzić działania w tym rejonie.
W ogłoszonym w poniedziałek komunikacie poinformowano, że rosyjskie jednostki specjalne przeprowadziły szereg misji treningowych zorganizowanych w pobliżu Półwyspu Kolskiego. Ich celem była symulacja działań zbrojnych w rejonie arktycznym. Jak powiedział rzecznik wojska, pułkownik Oleg Koczetkow "misje treningowe zawierały elementy działań w terenach górskich z uwzględnieniem warunków panujących na dalekiej północy, zorganizowano je dla jednostek, który na co dzień działają w górach Rosji południowej". Obok szkolenia z zakresu surwiwalu żołnierze poznawali najnowsze metody kamuflażu i sposoby działania snajperów.
W ogłoszonym w poniedziałek komunikacie poinformowano, że rosyjskie jednostki specjalne przeprowadziły szereg misji treningowych zorganizowanych w pobliżu Półwyspu Kolskiego. Ich celem była symulacja działań zbrojnych w rejonie arktycznym. Jak powiedział rzecznik wojska, pułkownik Oleg Koczetkow "misje treningowe zawierały elementy działań w terenach górskich z uwzględnieniem warunków panujących na dalekiej północy, zorganizowano je dla jednostek, który na co dzień działają w górach Rosji południowej". Obok szkolenia z zakresu surwiwalu żołnierze poznawali najnowsze metody kamuflażu i sposoby działania snajperów.
Celem Rosji jest stworzenie w ciągu najbliższych kilku lat dwóch brygad, które będą operować na dalekiej północy, obok nich w tym rejonie na stałe będzie również stacjonować flota wojenna, przygotowane zostaną również odpowiednie lotniska. Wszystko ma być gotowe do 2020.
Nie tylko Rosja stara się wzmocnić swoją pozycję w okolicach Bieguna Północnego, swego czasu pisałem już o "nowej zimnej wojnie" i wyścigu za bogactwami ukrytymi pod arktycznym lodem. Na głównych rywali typuje się Rosję, USA, Kanadę, Japonię, Chiny oraz państwa skandynawskie, niewykluczone jednak, że sprawą zainteresują się także inne kraje.
Ogromną rolę może również odegrać fakt, że Morze Północne w ostatnich latach nie zamarza tak bardzo jak wcześniej, to otwiera nowy szlak handlowy i komunikacyjny niezależny od dotychczas wykorzystywanych szlaków południowych.
Arktyka ma dla Rosji strategiczne znaczenie, obok czynników ekonomicznych i dostępu do cennych surowców, nie bez znaczenia są również kwestie obronności, ogromna linia brzegowa na północy sprawia, że Rosja jest wyjątkowo podatna na atak z tamtej strony, szczególnie w przypadku gdyby potencjalny rywal (w tym przypadku zapewne USA) miał możliwość szachować przeciwnika dostępem do wnętrza kraju.
źródło: strarisks/stratfor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami