Od godz. 20:00 ponad miliard katolików na całym świecie pozostanie bez swojego papieża. Dzisiaj jest ostatni dzień pełnienia przez Benedykta XVI funkcji głowy Kościoła katolickiego, jednak na kolejne słowa "Habemus Papam" przyjdzie nam najprawdopodobniej długo poczekać. Wymuszona w tym tygodniu rezygnacja szkockiego kardynała Keitha O'Briena pokazuje intensywność wydarzeń, przez które Kościół katolicki ostatnio przechodzi. Kolegium Kardynałów mające wkrótce się zebrać czeka trudne zadanie.
Unikalny piorun uderzył w bazylikę św. Piotra kilka godzin po ogłoszeniu przez Benedykta XVI zaskakującej decyzji o abdykacji. (fot. nowtheendbegins.com) |
Papież Benedykt XVI ostatni dzień spędzi na spotkaniach z kardynałami oraz pracownikami w Watykanie, później uda się na wypoczynek do Castel Gandolfo. Wiemy już, że dotychczasowy papież będzie tytułowany jako "emerytowany papież" i nosić będzie skromną białą sutannę. Będzie można także używać względem niego zwrotu "Wasza Świętobliwość". Następca abdykującego papieża (sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 598 lat!) zostanie przez kardynałów wybrany najprawdopodobniej pod koniec przyszłego miesiąca.
Decyzję Benedykta XVI otwarcie skrytykował kardynał George Pell, katolicki "guru" w Australii. Kardynał podważając umiejętności przywódcze papieża stwierdził, że "kościół został oblężony przez skandale oraz głośną sprawę wycieku poufnych dokumentów ujawniających wewnętrzną korupcję i kłótnie. Potrzebujemy teraz kogoś, kto będzie w stanie uporać się z tym wszystkim i prowadzić nas dalej". Komentatorzy dodają, że następca abdykującego papieża musi skoncentrować się na reformowaniu biurokracji Watykanu, który jest dziś za słaby aby reagować na różne sytuacje kryzysowe.
Eksperci podkreślają, że jedną z charakterystycznych cech kończącego się pontyfikatu, będzie trudny do utrzymania tzw. "dogmat o nieomylności papieża". Sobór Watykański z 1870 r. określił to w następujący sposób: "papież opętany jest nieomylnością w zakresie doktryny wiary i moralności, które wiążą cały Kościół ". Rezygnacja papieża, niespotykana w dzisiejszych czasach, czyni pojęcie nieomylności trudne do utrzymania. Czy oznacza to, że Benedykt XVI jest "opętany nieomylnością" dzisiaj, ale jutro, gdy zaczyna swoją emeryturę już nie?
Najtrudniejsze jednak pytanie, które dzisiaj wszyscy zadają to pytanie o kolejnego papieża. Jak pokazuje historia, nazwiska kandydatów pojawiające się przed konklawe w mediach bardzo rzadko się sprawdzają. Wydaje się, że nie tylko w mediach, ale i przez osoby duchowne szczególnie lansowane są dwie tezy. Jedna mówi o tym, że przychodzi czas na papieża spoza Europy, druga, że będzie on Włochem. Bez wątpienia Watykan czekają trudne dni i ważne decyzje, które zaważyć mogą na przyszłości nas wszystkich.
Kto Waszym zdaniem zostanie następcą Benedykta XVI? Jak oceniacie pontyfikat abdykującego papieża?
Źródła: independent/bbc/washingtonpost
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/02/oczy-caego-swiata-zwrocone-na-watykan.html
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/02/oczy-caego-swiata-zwrocone-na-watykan.html