środa, 1 listopada 2017

Ataki w USA odsłaniają słabe punkty ISIS cz.1

"Najgorszy atak terrorystyczny od 11 września 2011" tak media w USA określiły sytuacje po atakach na Dolnym Manhattanie w Nowym Yorku.



Od wielu miesięcy eksperci ds. Walki z Terroryzmem przygotowują się do zmiany taktyki prowadzonej przez sunnicką grupę samozwańczego państwa. ISIS, w 2014 roku kontrolowało regiony na terenie Syrii i Iraku wielkości całej Wielkiej Brytanii. Obecnie z każdym miesiącem ich wpływy się zmniejszają, jednak jak podkreślają bojownicy wojna się jeszcze nie skończyła. 
Jakiś czas temu na blogu opublikowany został wpis szczególnie zwracający uwagę na wielkie niebezpieczeństwo jakie wiąże się z eliminacją z terenów Bliskiego Wschodu terrorystów. 

W kręgach służb bezpieczeństwa istnieje teoria mówiąca, że gdy Państwo Islamskie zostanie zmuszone do wycofania się z terenów Iraku, Syrii, celem staną się miasta Europejskie. Warto jest przypomnieć, że z samej Wielkiej Brytanii szacuje się, że wyemigrowało ponad 700 Brytyjczyków, którzy wstąpili do bojówek ISIS. Inne obawy dotyczą uwolnienia fali śpiących komórek, które mogłyby rozpocząć ataki na zachodzie. 
Ta obawa jest logiczna, biorąc pod uwagę obsesję grupy bojowej jej publicznego wizerunku. Na każdym kroku od jego dramatycznego wzrostu w 2013 r., Państwo Islamskie świadomie próbowało pokazać siłę, która jest znacznie większa niż jego rzeczywiste możliwości. W swoich publicznych oświadczeniach grupa konsekwentnie wychwalała zdolność do uderzania w odległe cele, niezależnie od siły terytorialnej na Bliskim Wschodzie. Dotyczy to zwłaszcza ataków Państwa Islamskiego w Europie, które pojawiły się w odpowiedzi na intensywne spekulacje medialne, które mogą osłabić pozycję terytorialną grupy.

Zakłada się, że atak terrorystyczny w Nowym Jorku, symboliczne miejsce w "wojnie z terroryzmem", miałby właśnie taki cel: mianowicie stworzyć obraz ciągłej siły i przekonać globalną publiczność, że grupa pozostaje silna. Jednak pomimo tragicznej utraty ośmiu istnień, wtorkowy atak na Manhattanie nie zrobił niczego podobnego.

Zapraszam do przeczytania cz.2 

1 komentarz:

  1. (...) W swoich publicznych oświadczeniach grupa konsekwentnie wychwalała zdolność do uderzania w odległe cele, niezależnie od siły terytorialnej na Bliskim Wschodzie.(...)
    Cecha typowych islamskich organizacji terrorystycznych... z czego tylko nikły odsetek posiada niezerową siłę terytorialną. W pewnym sensie ISIS wraca do normy wyznaczonej przez Al Kaidę.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf