piątek, 30 listopada 2018

Sparaliżowani pacjenci dzięki implantom mogą "rozmawiać" z komputerem!

Według opublikowanego w listopadzie bieżącego roku artykułu, grupie naukowców pracującym wspólnie nad projektem BrainGate. Jest to multidyscyplinarne przedsięwzięcie łączące pracę inżynierów i neurologów z kilku amerykańskich uniwersytetów i szpitali. Celem zespołu było oddanie niezależności cierpiącym na paraliż pacjentom. 



Po dołączeniu do eksperymentu w roku 2012, dziś można mówić o sukcesie. T6 wszczepiono nieduży implant, który pozwalał przenosić sygnał z fal mózgówych bezpośrednio do urządzeń elektronicznych a następnie nimi sterować. 

Dzięki implantowi pacjentka T6 ma możliwość rozkazywać cybernetycznym kończynom a być może w przyszłości także chodzić. Już dziś natomiast może komunikować się z siecią i internetem, a więc nie mając bliskiego kontaktu ze światem zewnętrznym będzie chociaż mogła zagłębić się w cyberprzestrzeń. Jak wynika bowiem z artykułu pacjentka tylko za pomocą myśli była w stanie wysyłać maile, wyszukiwać zapytania w Google a nawet robić zakupy w sklepie Amazon. 


środa, 28 listopada 2018

Social credit: miliony Chińczyków traci możliwość rezerwacji biletów

Wielki krok w kierunku budowy totalitarnej merytokracji w Chinach. Trwają prace nad budową systemu wiarygodności społecznej (social credit), który docelowo objąć ma całą, liczącą ponad 1,3 miliarda ludzi populację. System ma punktować zachowania Chińczyków w oparciu o ich zachowania, sieć znajomych, wybory konsumpcyjne czy zainteresowania. W rezultacie przyznane punkty będą ułatwiać bądź utrudniać zdobywanie określonych zasobów. 

Punkty można zyskać oddając krew, pracując jako wolontariusz lub w inny sposób oddając swój wkład na rzecz społeczeństwa. Jeśli jednak łamiemy przepisy ruchu drogowego, palimy w miejscach niedozwolonych, bądź po prostu kupujemy zbyt dużo gier wideo, wówczas musimy się liczyć z tym, że nasza ocena w systemie wiarygodności społecznej spadnie. 

Jeśli ktoś będzie według systemu zachowywać się w sposób nie godny zaufania, będzie tracić punkty, i tym samym zmniejszą się jego szanse na otrzymanie kredytu w banku, rezerwację biletów lotniczych czy kolejowych (które do tego mogą okazać się droższe) a także zmniejszyć szansę ich dzieci w dostaniu się do dobrych szkół czy uniwersytetów. W niektórych prowincjach Chin system jest juz w zaawansowanej fazie testów i według Pekinu wejdzie on do powszechnego użytku ok. 2020 roku. Już teraz jednak, na terenach gdzie jest on testowany milionom ludzi uniemożliwiono rezerwację biletów na samolot lub na superszybką kolej - te mają zostać zachowane przede wszystkim dla Chińczyków z wyższą oceną.













poniedziałek, 26 listopada 2018

Europa Wschodnia na krawędzi wojny: Stan wojenny na Ukrainie!

Za wchodnią granicą Polski coraz goręcej. Wczoraj doszło do poważnego kryzysu, gdy trzy ukraińskie okręty zostały zaatakowane przez rosyjską flotę. Dziś prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił w całym kraju stan wojenny, obecnie decyzja czeka jeszcze na decyzję parlamentu. Europa Wschodnia stoi dziś na krawędzi otwartej wojny. Czy dotrze do Polski? 

Morze Azowskie - widok z satelity NASA


25 listopada pływające pod ukraińską banderą okręty poszukiwawczo-ratunkowy Donbas i holownik Kores wpłynęły na Morze Azowskie. Przybyły z Odessy a ich celem było wzmocnienie ukraińskiej floty na tym niedużym akwenie. Po tym gdy zbliżyły się do redy portu w Mariumpolu zbliżył się do nich rosyjski kuter straży granicznej. Otworzył on ogień do ukraińskich jednostek a w wyniku ataku sześciu ukraińskich marynarzy zostało rannych, a jednostki, wraz z całą 23-osobową załogą zostały zajęte przez Rosjan i odprowadzone do portu w Kerczu. 


Całe wydarzenie prezydent Poroszenko ostro skomentował potrzebą wprowadzenia stanu wojennego a już dziś rano ambasador Ukrainy w Moskwie spotkał się w tamtejszym MSZ z rosyjskim władzami 

Morze Azowskie jest niewielkim akwenem oddzielonym od Morza Czarnego Cieśniną Kerczeńską. Od zachodu jego naturalną granicę stanowi Krym i będący jego częścią Półwysep Kerczeński, od wschodu znajduje się Półwysep Tamański. Do morza uchodzą dwie ważne rzeki: Don i Kubań, a także kilka ważnych portów, zarówno dla Rosji jak i Ukrainy, w tym Mariumpol, który do czasu wybuchu wojny w Donbasie był głównym punktem eksportu węgla i innych produktów przemysłowych. Po aneksji przez Rosję Krymu ruch morski przez Cieśninę Kerczeńską stał się znacznie utrudniony i od dłuższego czasu stanowił zarzewie konfliktu między Ukrainą i Rosją. 






Robot Boston Dynamics - drzwi nie są już dla niego przeszkodą!

Kolejny krok w rozwoju robotyki. Wydawać by się mogło, że nic wielkiego, ot robot radzi sobie z drzwiami. Nie zapominajmy jednak, że od małych kroków zaczyna się nauka.


piątek, 23 listopada 2018

Brexit: Co będzie z Gibraltarem?

Trwają negocjacje Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Spodziewany termin Brexit to najprawdopodobniej marzec przyszłego roku, jednak dla rządu Teresy May problemów wciąż przybywa. Poza samymi rozmowami i rosnącym oporem w kraju Wielka Brytania musi stawić czoła także co raz bardziej rozglądającemu się za możliwością ewakuacji sektorowi finansowemu, brakowi rąk do pracy, spadającej wartości funta, ale także kwestią brytyjskiej enklawy na Gibraltarze, którego status może się po Brexicie jeszcze bardziej skomplikować. 



Pierwszą, która rzuca Brytyjczykom kłody pod nogi jest Hiszpania, która grozi nawet zerwaniem rozmów, jeśli kwestia Gibraltaru nie zostanie rozwiązana. 

Gibraltar jest zamorskim terytorium Wielkiej Brytanii, jego powierzchnia wynosi zaledwie 6,8 kilometrów kwadratowych, na których mieszka 33 tysiące ludzi. Półwysep należy do Wielkiej Brytanii od 1713 roku i graniczy z Hiszpanią, stanowi jedno z kluczowych z punktu widzenia strategii Zjednoczonego Królestwa miejsc umożliwiając blokadę bramy do Morza Śródziemnego wszystkim jednostkom morskim, które Londyn uzna za wrogie lub będzie im po prostu nieprzychylny. Utrata tego terytorium czy to na rzecz Hiszpanii czy też w wyniku zmiany jego statusu (np. niepodległość) znacząco osłabiłaby pozycję Wielkiej Brytanii nie tylko w Europie, ale i na świecie. 

Hiszpania od początku negocjacji dąży do uregulowania specjalnego statusu półwyspu, między innymi poprzez utrzymanie go w pewnej formie unii handlowej z resztą kontynentu. Jak podaje brytyjska dziennikarka Katya Adler Madryt na samym początku zapewniono, że status enklawy nie zostanie uzgodniony wbrew hiszpańskim interesom, jednak spór o status Irlandii Północnej sprawił, że uwaga skupiła się główne na tamtym regionie i w ten sposób Wielka Brytania zaproponowała dość drastyczny bo pozostawiający Gibraltar w izolacji, status. 


Powstanie pierwsza, europejska szkoła szpiegów

Po raz pierwszy w historii rządy 25 państw członkowskich Unii Europejskiej podjęło wspólną uchwałę o utworzeniu europejskiej szkoły dla pracowników wywiadu i bezpieczeństwa. Celem jest dostosowanie działań służb bezpieczeństwa na wielkich ogólnoeuropejskim obszarze. 




Wspólna decyzja ministrów obrony i spraw zagranicznych praktycznie wszystkich państw członkowskich UE została podjęta jako część szerszego porozumienia funkcjonującego pod skrótem PESCO - Permanent Structured Cooperation. Umowa obowiązuje od września ubiegłego roku i jej celem jest skoordynowanie i nadzorowanie wielu działań poświęconych bezpieczeństwu, które swoim zasięgiem wykraczają poza granice poszczególnych państw narodowych. W porozumieniu nie biorą udziału Wielka Brytania (która najprawdopodobniej wkrótce opuści UE) oraz Dania i Malta. 

W ramach PESCO uruchomionych ma być ponad 20 różnorakich projektów, które jednak w większości nie wyszły do tej pory poza etap koncepcyjny. Podobnie rzecz ma się w kwestii mającej powstać nowej akademii, wiadomo jedynie, że będzie ona miała swoją siedzibę na Cyprze i do jej zadań będzie szkolenie pracowników wywiadu i bezpieczeństwa w prowadzeniu paneuropejskich operacji.

niedziela, 18 listopada 2018

Gdzie się znajdują rosyjskie bazy wojskowe?

Swego czasu dużą popularnością w sieci cieszyły się mapy przedstawiające rozmieszczenie map wojskowych Stanów Zjednoczonych. A jak to wygląda po stronie Rosji? Poniżej bardzo ciekawa mapa prezentująca gdzie na świecie Rosjanie utrzymują swoje bazy wojskowe.



USA: Audyt Pentagonu zakończony porażką

Amerykański Pentagon nie przeszedł audytu przeprowadzonego przez 1200 specjalistów od finansów i księgowości. Analizie poddano systemu zbrojeniowe, wydatki kadrowe i nieruchomości. Cały proces uznano za porażkę i agencja go finalnie nie przeszła. 



Budżet Pentagonu wynosi 2,7 biliona dolarów. Ta agencja-moloch posiada ogromną liczbę odgałęzień i departamentów zajmujących się wojskowością, zbrojeniami i bezpieczeństwem, ale mająca także ogromną ilość zobowiązań strukturalnych - wydatki na wynagrodzenia, infrastrukturę, nieruchomości i domy dla pracowników mieszkających w bazach wojskowych. Do tego dochodzą złożone systemy informatyczne i konieczność ich zabezpieczenia przed atakami. Potężne wydatki oznaczają konieczność bieżącej weryfikacji na co były one przeznaczone. W takiej sytuacji zaskakiwać może fakt, że po raz pierwszy w historii dokonano w Pentagonie audytu. 

Według amerykańskiego prawa obowiązującego od 1990 roku wszystkie agencie mają obowiązek przeprowadzać regularne audyty w celu wykrywania nieprawidłowości i wszelkich nieprawidłowości przy wydawaniu pieniędzy. Chociaż prawo dotyczyło wszystkich, przez blisko 30 lat w Pentagonie nikt się tego nie podjął. 

Zdaniem ekspertów mogą minąć lata zanim agencja będzie w stanie poprawnie przejść wszystkie procedury.

wtorek, 13 listopada 2018

Uszy i oczy Putina: nawet połowa Rosjan w Londynie to szpiedzy!

Według angielskiego think tanku w stolicy Wielkiej Brytanii wśród mieszkających tam Rosjan nawet połowa może pozostawać w stałej współpracy z FSB i innymi moskiewskimi służbami wywiadowczymi.  

Budynek rosyjskiej ambasady w Londynie. fot. Wikipedia




  • rosyjskie służby wywiadowcze i bezpieczeństwa są 52 razy większe niż ich brytyjskie odpowiedniki, 
  • od 2010 roku pięciokrotnie wzrosła liczba oficerów prowadzących w Wielkiej Brytanii, ich liczba może wynieść nawet 200 osób (każdy może obsłużyć do 500 agentów), 
  • z ok.150 tysięcy Rosjan żyjących w Londynie, nawet 75 tysięcy może być informatorami służb,
  • blisko połowa pracowników rosyjskiej ambasady zajmuje się wywiadem, szczególnie gospodarczym,
  • brytyjski wywiad i służby graniczne zawiodły w kwestii ochrony Wysp przed rosyjską agenturą 


Za tymi sensacyjnymi doniesieniami stoi organizacja pozarządowa - Henry Jackson Society a raport został pozytywnie oceniony m.in przez sir Malcolma Rifkinda byłego ministra obrony i szefa dyplomacji Zjednoczonego Królestwa i sir Richarda Dearlove byłego szefa MI6. Raport opiera się na tajnych wywiadach z dysydentami i współpracownikami rosyjskich służb. 

Po zamachach na Skripala i jego córkę a także wydaleniu 23 rosyjskich dyplomatów z Wielkiej Brytanii Londyn stał się szczególnie czuły na działalność obcego wywiadu na swoim terytorium. Jak wynika z raportu, obawy te nie są bezpodstawne. 
.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Do czego można użyć technologii blockchain?

Ceny bitcona i innych kryptowalut co prawda nie osiągają tak niebotycznych wartości jak przed rokiem, ale wcale nie oznacza to, że projekty z nimi związane poupadały. W rzeczywistości blockchain i kryptowaluty wciąż są rozwijane i wiele z nich dopiero zbiera siły do pełnego wejścia na rynek. A czym się one zajmują? To świetnie przedstawia poniższa infografika.



sobota, 10 listopada 2018

Agencja Xinhua prezentuje swojego pierwszego prezentera zarządzanego przez AI

Zaledwie dwa dni temu chińska rządowa agencja informacyjna Xinhua zaprezentowała światu swojego nowego prezentera, który nie je, nie pije, nie śpi i nigdy się nie męczy. Jest za to w stanie 24h na dobę podawać kolejne komunikaty i informacje z Chin i całego świata. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji, która zarządza sztucznie wygenerowaną mimiką i głosem. 

Opracowany przez Xinhuę i chińską wyszukiwarkę internetową Sogou.com "prezenter" może w czasie rzeczywistym czytać tekst przesyłanych mu informacji a także mimiką reagować na przekazywane doniesienia, jak donosi agencja stanie się on częścią jej zespołu prasowego i będzie nadawał przez całą dobę, bez chwili wytchnienia. 

Jak podają przedstawiciele agencji technologia wciąż się rozwija a w zasadzie "uczy" i pomimo świetnego efektu już teraz, naturalna gestykulacja i mimika zostaną z czasem jeszcze bardziej dopracowane. Zakładając zaś, że rozwiązanie Xinhuy to dopiero początek, prezenterzy telewizyjni, szczególnie w programach informacyjnych powinni już teraz zacząć się obawiać o swoje stanowiska. 




czwartek, 8 listopada 2018

Projekt Tor: Amerykanie będą próbowali zrzucać z kosmosu gigantyczne pręty

Wyobraźmy sobie kilkumetrowy pręt grubości średniej wielkości drzewa, który z prędkością dziesięciokrotnie przekraczającą barierę dźwięku wbije się prosto w budynek lub podziemny bunkier. Bez wybuchów, promieniowania, za to dobrze wycelowany deszcz takich prętów może zrównać z z ziemią nawet największy kompleks podziemnych baz. 

fot. We Are Almighty

Jednym z największych wyzwań dla współczesnych wojskowych jest unieszkodliwienie podziemnej infrastruktury przeciwnika, która często dodatkowo zabezpieczona betonem, staje się odporna na bombardowania z powietrza a niekiedy nawet na wybuch bomby atomowej. Użycie tej ostatniej nie dość, że nie daje stuprocentowej pewności, że podziemny kompleks został zniszczony, to jeszcze dokonuje ogromnych zniszczeń wokół miejsca wybuchu, jest też sprzeczne z wszelkimi możliwymi konwencjami międzynarodowymi. 

Jednym z rozwiązań, na jakim rzekomo pracują obecnie Amerykanie, jest "Projekt Tor", mający niszczyć obiekty przeciwnika prosto z orbity okołoziemskiej. Wykorzystanie stacjonujących na orbicie wyrzutni ma sprawić, że wystrzelony z niej ogromny, cylindryczny obiekt ("pręty od boga") będzie mógł rozpędzić się do ogromnej prędkości nie napotykając w przestrzeni kosmicznej (a także w górnych warstwach atmosfery) oporu powietrza. To pozwoli uderzyć w wybrany obiekt z ogromną siłą i tym samym wbić się na wiele metrów wgłąb niszcząc przy tym żelbetowy pancerz. 

"Pręty od boga" jako broń kinetyczna nie będzie potrzebowała żadnego dodatkowego ładunku wybuchowego, już samo jej wyrzucenie i uzyskana prędkość sprawią, że będzie śmiertelnie niebezpieczna. Szacuje się, że jej prędkość może osiągać nawet 500 mil na godzinę a przy wyrzuceniu obiektu wielkości słupa telegraficznego wbić się nawet na kilkadziesiąd metrów. 

Obecnie trudno orzec na jakim poziomie zaawansowania znajduje się "Projekt Tor" najprawdopodobniej największym wyzwaniem będzie wyniesienie słupów na orbitę, skonstruowanie samej wyrzutki oraz, co chyba najważniejsze, opracowanie skutecznej metody celowania. 


środa, 7 listopada 2018

Czy ktoś jeszcze pamięta o Peak Oil? Rekordowo wysokie wydobycie ropy przez USA!

Poniższy wykres pochodzi z amerykańskiej agencji EIA - US Energy Information Administration, prezentuje on faktyczny poziom wydobycia ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Widać wyraźnie, że USA są dziś naftową potęgą. 

Jeszcze kilkanaście lat temu Stany Zjednoczone stały w obliczu zakłócenia regularnych dostaw ropy naftowej. Bez paliwa trudno sobie wyobrazić sprawne funkcjonowanie największej gospodarki świata, podobnie z resztą z utrzymaniem przez nie dominacji na morzach i oceanach, w końcu okręty marynarki wojennej by płynąć, również potrzebują ogromnych ilości ropy. Do dziś uważa się, że jedną z głównych przyczyn zaangażowania się USA w Iraku i obalenia Saddama Husajna było właśnie  przejęcie przez amerykańskie koncerny kontroli nad bogatymi złożami znajdującymi się w tym kraju. 

Obok wstrzymania dostaw innym zagrożeniem, rzekomo poważnym, był tzw. "peak oil", czyli moment, gdy naturalne złoża ropy naftowej zaczną się wyczerpywać a tym samym jej ceny znacząco wzrosną. W efekcie podrożeje praktycznie wszystko - w końcu dziś cały transport morski i znaczna część lądowego opierają się właśnie na silnikach zasilanych ropą - a ostatecznie czeka nas globalny kryzys i koniec globalizacji jaką znaliśmy dotychczas. Jak widzimy wokół, nic takiego się nie stało a widmo "peak oil" jest dziś bardzo odległe. Jednym z powodów jest znaczący wzrost wydobycia m.in. w Stanach Zjednoczonych, które w ciągu ostatnich lat odkryły znaczne złoża węglowodorów bezpośrednio na swoim terytorium (m.in. w Północnej Dakocie i Nowym Meksyku). Również poza USA odkrywane są nowe, bogate złoża, choćby na do niedawna niedostępnej Arktyce, która dziś w efekcie cofania się lodowca staje się nie tylko otwarta dla morskiej żeglugi, ale daje także dostęp do bogatych zasobów znajdujących się pod dnem morza. 

Nowe technologie poszukiwań a także nowoczesne metody wydobycia sprawiają, że do niedawna niedostępne złoża dziś mogą być eksploatowane, to sprawia, że USA nie tylko nie muszą się obawiać wstrzymania dostaw, ale też świat na długi czas zapomni o ryzyku końca złóż. 



poniedziałek, 5 listopada 2018

Woda z powietrza czyli nowy projekt kalifornijskiej firmy

Woda pozyskiwana z powietrza? Stworzona kalifornijską firmę maszyna przez jest w stanie wyprodukować setki litrów świeżej pitnej wody dziennie.


Maszyny zostały nazwane "Skywater" i zostały stworzone przez Skysource / Skywater Alliance, zespół ekspertów ds. Zrównoważonego rozwoju z Venice, California. Maszyny, które mieszczą się w gigantycznych metalowych skrzynkach, są generatorami wody atmosferycznej, które skraplają parę wodną z powietrza i zamieniają ją w wodę pitną. Maszyny te mogą być zasilane energią słoneczną lub spalaniem biopaliw. Doskonale nadają się do użytku domowego, rolnictwa, a nawet do pomocy w nagłych wypadkach.

David Hertz, członek Skysource, powiedział, że jest podekscytowany tym, co ich maszyny mogą zrobić dla ludzkości w częściach świata, w których brakuje wody pitnej. Według niego w powietrzu jest wystarczająca ilość pary wodnej, aby maszyny mogły dostarczyć wodę pitną. W danej chwili jest około 37,5 milionów galonów wody w atmosferze, czyli więcej świeżej wody niż wszystkie rzeki na Ziemi.


piątek, 2 listopada 2018

UFO zarejestrowane przez amerykańskich pilotów

W 2004 r. Dwóch pilotów amerykańskiej marynarki wojennej, komandor David Fravor i komandor porucznik Jim Slaight, przeprowadzili szkolenie wojskowe u wybrzeży San Diego. Podczas szkolenia piloci otrzymali wiadomość od operatora znajdującego się w pobliskiej bazie, informując ich o obecności obcego samolotu w ich przestrzeni powietrznej. 


Według operatora wojskowi śledzili ten niezidentyfikowany samolot, który czasami wykonywał strategiczne ruchy, takie jak nagłe nurkowanie lub ruch wahadłowy. Obaj piloci zostali następnie poproszeni o zbadanie i próbę uzyskania obrazu niezidentyfikowanego samolotu.

Po dłuższej chwili poszukiwań Slaight i Fravor zauważyli samolot. Według ich raportów miał on 12 metrów długości. Fravor stwierdził, że UFO unosiło się około 15 metrów (50 stóp) nad oceanem. Świadek opisał całe zdarzenie: "Mogę wam powiedzieć, myślę, że ten obiekt był nie z tego świata!" 

źródło: abcnews.go.com

czwartek, 1 listopada 2018

Nazistowska przeszłość Volkswagena


W 1938 roku rozpoczęła się produkcja seryjna jednego z pierwszych samochodów Volkswagena. Samochód zatwierdzony przez Hitlera, miał stać się ikoną nowoczesnego prężnie rozwijającego się społeczeństwa. "Niemiecki samochód ludowy" powstał dzięki sile roboczej niewolników między innymi obozów koncentracyjnych.


Każda nowoczesna rodzina zdaniem Hitlera powinna mieć samochód. W oparciu o takie założenia powstały fabryki Volkswagena, w których produkowano samochody, miny lądowe, części do rakiet używanych później w trakcie II Wojny Światowej, podręczne bronie przeciwczołgowe i pojazd podobny do jeepa, znane jako Kübelwagen.


Na "sukces" firmowy pracowali niewolnicy, jeńcy wojenni. Jak podaje niemiecki historyk Ulrich Herbert w swojej książce "Zagraniczni robotnicy Hitlera" od 1940 roku 70% pracowników firmy było z Polski i Europy Wschodniej. Firma była uzależniona od "taniej siły roboczej" i nadzorowana przez popleczników Hitlera. 

Firma przez wiele lat unikała tematu pracy przymusowej do jakiej dochodziło przed i w trakcie II Wojny Światowej. W 1998 roku po serii pozwów ofiar holocaustu otworzono archiwa i oficjalnie potwierdzono fakt niewolniczej pracy. 


- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf