czwartek, 3 listopada 2011

Destabilizacja Ukrainy

Premier Rosji, Władimir Putin 4 października na łamach dziennika “Izwiestija” zapowiedział powołanie Unii Eurazjatyckiej, w której skład wejść mają Rosja, Białoruś i Kazachstan. W przyszłości Unia będzie otwarta również na inne kraje. Dla wielu oczywistym jest, że w podobnym sojuszu szczególnie ważna była by jednak Ukraina. O tą jednak wciąż toczy się dyplomatyczna wojna. Z jednej strony mówi się o jej stowarzyszeniu z Unią Europejską, z drugiej o ściślejszej współpracy z Rosją. 
Budynek Verkhovnej Rady Ukrainy
fot. Jurij Skoblenko aka Olduse

Sytuacja zarówno na Ukrainie jak i na Białorusi jest bardzo napięta. 1 listopada po raz kolejny doszło w Kijowie do walk między protestującymi pod budynkiem Verkhovnej Rady Ukrainy weteranami a Berkutem, specjalnymi oddziałami ukraińskiej policji. Prezydent Janukowycz oświadczył, że za protestującymi weteranami, którzy brali niegdyś udział w wojnie afgańskiej lub też oczyszczali okolicę elektrowni w Czarnobylu, musi stać ktoś jeszcze. Stwierdził, że protestów na pewno nie organizują „Ci”, którym żyje się najtrudniej, bo „Ci milczą, czekają i cierpią“, zaś osoby które złamały parkan przed budynkiem parlamentu dostają bardzo wysokie renty. 

Janukowycz powołał się na doniesienia milicji, mówiące, że “kupowana jest broń i trwają przygotowania do zbrojnych ataków na instytucje państwowe”. 

Komu zależy na destabilizacji Ukrainy? Do tej pory obecny prezydent Ukrainy starał się pozostawać w równej odległości zarówno od Moskwy jak i Brukseli. Podtrzymywał chęć integracji z Unią Europejską równocześnie jednak bardzo lakonicznie wypowiadał się na temat członkostwa Ukrainy w NATO. Dziś gdy Unia Europejska pogrążona jest w poważnym kryzysie wydawać by się mogło, że zwyciężą nastroje prorosyjskie i Ukraina wejdzie w skład zapowiadanej przez Putina Unii. 

Z pewnością byłoby to bardzo korzystne dla samej Rosji. Stanislav, autor bloga Mat-Rodina przytoczył słowa Zbigniewa Brzezińskiego, który stwierdzić miał, że „jeśli Rosja kiedykolwiek odzyska Ukrainę, będzie nie do zatrzymania”. Oczywiście w marszu do dominacji na świecie. 

Ukraiński prezydent twierdzi, że sytuacja znacznie się zdramatyzuje. Szykowane są ataki na państwowe instytucje. Czy nadszedł czas na konflikt na wschodzie Europy?

2 komentarze:

  1. Dlaczego nasza jedność, Słowian, jest od dawna skutecznie rozbijana? Nie trzeba być specjalistą w dziedzinie socjologii, etnologii, demografii i innych nauk, żeby nie zauważyć. że w nas, Słowianach jest to COŚ. Dlaczego tak dobrze, beztrosko, wesoło i luźnie czujemy się w swoim towarzystwie, a w innych często panuje wymowne milczenie? Nie jestem bystrym obserwatorem życia politycznego. Ten świat odbieram intuicyjnie. I intuicja mi właśnie podpowiada, że KTOŚ robi wszystko żeby nas, Słowian skutecznie dzielić. Reszta w moim e-mailu, który wysyłam jako propozycja następnego artykułu.
    Pozdrawiam serdecznie - cogito.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za komentarz, zaraz sprawdzę maila :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf