piątek, 5 lipca 2013

Przełomowa teleskopowa soczewka kontaktowa da ci super wzrok!

Brzmi to jak gadżet z filmów o Jamesie Bondzie, jednak już niebawem teleskopowa soczewka kontaktowa, która "pozwala powiększyć oglądany obraz" trafi do sklepów. Na czym polega innowacyjna technologia i kto będzie mógł z niej skorzystać?

fot. popsci.com
Opracowane przez Erica Tremblay'a i jego zespół w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Technologii unikalne soczewki kontaktowe "wykorzystują centralną powiększaną ścieżkę optyczną, która jest otoczona specjalnym pierścieniem". Płynne pola kryształu, które są kontrolowane przez użytkownika, powodują, że obraz, który postrzegamy może być powiększany (!). Użytkownik może efektywnie powiększać i pomniejszać to co widzi podobnie jak "oko kamery".

Teleskopowa technologia soczewki może być wybawieniem dla osób z wadami wzroku. Eksperci podkreślają, że na pewno znajdzie ona zastosowanie i na innych obszarach - w służbach porządkowych, agencjach wywiadowczych oraz armii. Soczewka "może dać każdemu śmiertelnikowi rodzaju super wzroku, umożliwiając ukradkiem powiększanie obrazu ludzi i miejsc". Innymi słowy, ktoś może używać soczewek do szpiegowania innych bez ich wiedzy...

Fakt, że badania były finansowane przez amerykańską agencję DARPA nie pozostaje bez znaczenia. Anonimowi pracownicy Departamentu Obrony USA sugerują, że obawy o szpiegostwo lub inne wojskowe zastosowania technologii są jak najbardziej uzasadnione. Projektem zainteresował się już także gigant Google. Firma pracuje obecnie nad swoim przełomowym urządzeniem - okularami Google Glass i zapowiedziała, że chętnie skorzysta z dorobku Erica Tremblay'a.

Czy Waszym zdaniem opisywane soczewki przyniosą oczekiwany przełom?


Źródła: stratrisks/maypalo/cio

Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.

11 komentarzy:

  1. Bardzo interesujące. Pytanie tylko jak długo można nosić taką soczewkę na oku, bo na pewno nie jest to naturalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Około kilku godzin. Dla porównania powiem, że okulary potentata Google można nosić góra 8h, później oczy odmawiają posłuszeństwa.

      Usuń
  2. Do tego co napisałem przy temacie "Wi-Vi": "GPS, Echelon, WiFi, Chipy,... Wielki Brat czuwa. Nawet już w wychodku człowiek nie będzie wolny. Jak w więzieniu... na komendę. I pewnie do określonej objętości.", dorzucić trzeba soczewki.
    Było homo sapiens, homo faber, homo sovieticus, homo ?, itd., a teraz będzie homo invigilatus, homo podglądatus. Wymarzone społeczeństwo Pawki Morozowa i wiosek potiomkinowskich. I wiecie co? To już nie robi wrażenia. Niedawno usłyszałem, że w NY jest 500 000 kamer przemysłowych. A zapewne będzie ich jeszcze więcej. Sytuacja staje się taka, że czy człowiek chce czy nie by zachować normalność musi być gotowy na śmierć. Inaczej i tak go dopadnie ale wcześniej zwariuje. Ci którzy tworzą ten globalny system "Wielkiego Brata" chcąc nie chcąc sami powodują, że człowiek jest zmuszony szukać wolności, niezależności wewnątrz siebie. Nie w sobie jako źródle tej niezależności ale wewnątrz siebie. Bo zewnętrze staje się jednym wielkim obozem. I nie wiadomo czy - jak w dowcipie z PRL-u - w naszym "baraku" jest jeszcze weselej.

    xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (...) teraz będzie homo invigilatus, homo podglądatus. Wymarzone społeczeństwo Pawki Morozowa i wiosek potiomkinowskich.

      Podoba mi się ten termin;) czy aby nie coraz mnie w nas tego co ludzkiego? dokąd zmierzamy??

      Usuń
    2. Wszystko zależy od tego co kto wybierze...: w PRL-u byli księża i księża-patrioci. I ci pierwsi byli postrzegani przez zwykłych ludzi jako "nasi" a ci drudzy byli zaliczani do kategorii "oni" czyli władza. Obawiam się jednak, iż opowiedzenie się za mainstreamem, to raczej ta opcja w stylu księży-patriotów.

      xxx

      Usuń
    3. Ps.:
      To będzie nie na temat, ale mam tu takie cóś:

      http://wolna-polska.pl/wiadomosci/musimy-zastapic-kosciol-katolicki-religia-republikanska-2013-07?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=musimy-zastapic-kosciol-katolicki-religia-republikanska

      Chciałbym - korzystając z okazji - zwrócić uwagę na to, że entuzjazm towarzyszący likwidacji KK niekoniecznie oznacza "wolność" jak to się niektórym osobom wydaje. W przeszłości we Francji duchowni katoliccy początkowo poparli rewolucję, bo chcieli też zmian. Po czym, niedługo potem "przećwiczyli na własnej skórze" (i nie tylko oni) co na prawdę poparli. Można byłoby to ująć w zdaniu: "zanim zniszczysz to co uważasz za niepotrzebne i stare, zastanów się co ci zostanie i co wejdzie na to miejsce."

      xxx

      Usuń
    4. Dziękuję, zawsze chętnie przeglądam Pana linki i sugestie! ;)

      Usuń
    5. A ja czytam pańskie artykuły... Jak na razie wg. mnie, nie schodzi Pan poniżej pewnego poziomu, co jest znacznie trudniejsze niż wdrapywanie się na szczyt (ciekawe ile osób zdaje sobie sprawę z tego?). Zapewne mogą się zdarzać "gorsze dni" ale to nie jest norma. Przy dzisiejszej tendencji do bylejakości to cenne. Cenne jest także to, że - jak sądzę - przy pewnych różnicach światopoglądowych, nie "skaczemy sobie do oczu". Zatem dla mnie jest to jeden z wyznaczników tego, że jest to miejsce dla ludzi szukających prawdy. Ale tu jest pewien problem, bo nie wiadomo czy miejsce to też podoba się (lub będzie podobać się), głównym rozgrywającym w "globalnej wiosce"? :)))))))

      xxx

      Usuń
  3. Super sprawa, chciałem kupić okulary google z usa, ale zaczekam na ich lepszą wersję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiemy czy na pewno Google uzyska zgodę na "podłapanie" tej technologii u siebie. Na pewno jednak okulary sporo zyskałyby na wartości.

      Usuń
  4. Polecam wpis na weekend;)

    PILNE: odebrano tajemnicze fale radiowe spoza naszego Układu Słonecznego!

    http://orwellsky.blogspot.com/2013/07/pilne-odebrano-tajemnicze-fale-radiowe.html

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf