W ciągu zaledwie trzech lat miały miejsce dwa historyczne punkty zwrotne w polityce zagranicznej USA. Pierwsze z nich to wznowienie stosunków z Kubą w 2015 roku - za prezydentury Obamy. Kolejne miało miejsce w zeszłym tygodniu.
W poniedziałek prezydent Trump i Kim Jong Un spotkali się ostatecznie na szczycie w Singapurze.
Wiele osób, twierdziło, że do spotkania na pewno nie dojdzie. Jeszcze w styczniu 2018 r. Sytuacja między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną wciąż była tak napięta, że fałszywy alarm wysłany przez system ostrzegania Hawaje mógł wywołać panikę, o ewentualnym ataku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami