Państwo Islamskie zgodnie z najnowszymi raportami ONZ i Departamentu Obrony nadal stanowi zagrożenie. Szacuje się, że na terenie kraju objętego wieloletnią wojną stacjonuje około 30 tysięcy bojowników.
Rząd Iraku w ubiegłym miesiącu ogłosił, że wygrał wojnę z ISIS, prezydent USA Donald Trump potwierdził tą informację podając szczegóły działań wojennych. Trump poinformował świat, że wygrana w 98% zapewni spokój w regionie. Niestety nowe raporty nie pozostawiają złudzeń, ISIS nadal działa i zagraża mieszkańcom. Ekstremistyczna sunnicka grupa terrorystyczna ma swoje jednostki zarówno w Syrii jak i Iraku, tak wynika z raportu przekazanego przez ONZ. Zespół analityków przeanalizował wpływy międzynarodowych sankcji nałożonych przez ONZ. W raportcie uznano, że ISIS poniosło bezprecedensowe klęski militarne w Iraku i Syrii w ubiegłym roku oraz że wielu z jego najbardziej zatwardziałych bojowników nie żyje lub porzuciło strefy konfliktu w regionie. Ostrzega jednak, że bojowa organizacja przekształca się teraz w "ukrytą wersję" swojego dawnego "ja", a jej rdzeń organizacyjny pozostaje w większości nienaruszony zarówno w Iraku, jak i w Syrii. Co więcej, centrum ISIS jest wspierane przez 30 000 nierekonstruowanych członków, którzy są podzieleni mniej więcej równo pomiędzy tymi dwoma krajami. Raport amerykańskiego Pentagonu, który został dostarczony do Kongresu, informuje że ISIS ma 17 100 bojowników w Iraku i kolejne 14 000 w Syrii. Według raportu, wielu z tych ocalałych bojowników to obywatele dziesiątków różnych krajów na całym świecie. Niektórzy z nich są nadal zaangażowani w walkę zbrojną, podczas gdy inni "ukrywają się w sympatyzujących społecznościach i obszarach miejskich", głównie w Iraku, w raporcie ONZ.
Są też dziesiątki tysięcy bojowników i zwolenników ISIS w Libii, Afganistanie, Egipcie oraz w kilku krajach Afryki Zachodniej i Azji Południowo-Wschodniej, jak podają autorzy raportu. Bojownicy ci są dowodzeni przez dowódców, którzy pozostają w kontakcie z przywódcami ISIS i nadal czczą Abu Bakra al-Baghdadiego jako centralną postać grupy. Oprócz raportu ISIS, Al-Kaida również pozostaje silna i niebezpieczna, wynika z raportu ONZ. Jego regionalna struktura "nadal wykazuje odporność", aw niektórych regionach świata jest znacznie silniejsza niż ISIS. Obejmują one kilka regionów Afryki, w tym obszary Somalii i Sahelu, a także w Jemenie, gdzie al-Kaida ma obecnie dowodzić aż 7000 uzbrojonych bojowników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami