poniedziałek, 21 maja 2012

Polscy politycy w służbie światowemu rządowi

Na przełomie maja i czerwca dojdzie do kolejnego spotkania Grupy Bilderberg (Kolejne spotkanie Grupy Bilderberg - wiemy gdzie, wiemy kiedy), uważanej za jedną z najbardziej wpływowych organizacji na świecie. W jej skład wchodzą monarchowie (m.in. Belgii i Holandii), politycy, przedstawiciele świata finansów i mediów. Wszyscy oni spotykają się co roku by w tajemnicy dyskutować o problemach trapiących nasz świat, a także, zdaniem jej krytyków, ustalić strategię działania na nadchodzący rok.

Mająca na celu integrację euroatlantyckich elit łączona jest ze ścisłym kierownictwem środowisk dążących do powołania Nowego Światowego Ładu (New World Order).

Niewielu wie o tym, że jednym z inicjatorów powstania Grupy Bilderberg w 1954 roku był Polak, Józef Retinger. Rola jaką odegrał w historii ten urodzony w 1888 w Krakowie polityk wciąż pozostaje słabo zbadana, jednak ta garść faktów jaką znamy na temat jego życia dowodzi, że mamy do czynienia z postacią nietuzinkową.


Nigdy nie był postacią pierwszoplanową, o wiele częściej można zauważyć jego obecność „w drugim rzędzie” skąd wydaje się wpływać na decyzje podejmowane przez innych polityków. Znał Winstona Churchilla, George'a Clemenceau, Władysława Sikorskiego, prezydenta Meksyku Plutarco Elíasa Callesa, przyjaźnił się z Josephem Conradem.

Jak wskazuje biograf Retingera, Bogdan Podgórski:
„zorganizowanie Grupy Bilderberg oraz umocowanie jej wokół księcia Bernharda było dużym sukcesem Retingera, który zaangażował się bardzo aktywnie w pracach przy tworzeniu Grupy oraz organizowaniu spotkań. W strukturze organizacyjnej Grupy Bilderberg przyjął znowu funkcję sekretarza generalnego, kierującego Komitetem Wykonawczym 134 .”

Jak wynika z powyższego cytatu wpływy Retingera sięgały bardzo wysoko, był on w stanie zaangażować do swojej sprawy również holenderskiego księcia, zajął też w strukturach organizacji istotne stanowisko. Te imponujące koneksje miał Retinger zawdzięczać powiązaniami z wywiadem brytyjskim, a także pozycją wysokiego szczebla w masonerii, najprawdopodobniej Wielkim Wschodzie Francji.

Retinger zmarł w 1966 roku jednak czy zakończyło to również udział Polaków w procesie powstawania Rządu Światowego?

Z Grupą Bilderberg wiąże się takie polskie nazwiska jak Hanna Suchocka i Andrzej Olechowski. Ten ostatni, według osób śledzących spotkania, bywał tam szczególnie często. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat udział polskich reprezentantów jakby się zmniejszył.

Należy jednak podkreślić, że Bilderbergowie nie są jedynym środowiskiem mającym działać na rzecz powstania rządu światowego. Wiele się mówi o roli założonej w 1973 z inicjatywy jednego z głównych rzeczników NWO, Davida Rockefellera Komisji Trójstronnej (Trilateral Comission). Spośród 325 członków-założycieli natrafić można było na liderów świata biznesu, nauki, polityki, związków zawodowych z USA, Europy, Kanady i Japonii. Obok Rockefellera w Komisji zasiadali między innymi Jimmy Carter, Henry Kissinger czy Bill Clinton.

Kontrowersje wokół Komisji wynikają między innymi z faktu, że mało kto wie czym się ona w rzeczywistości zajmuje. Wpływ na jej wizerunek mają też wypowiedzi jej prominentnego członka Davida Rockefellera, który niejednokrotnie wskazywał na potrzebę powstania „Nowego Światowego Ładu”.

Polacy w skład liczącej obecnie 250 wymienianych co 12 lat członków komisji weszli w 1993 tuż po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Warto w tym momencie zaznaczyć, że jak podaje tygodnik „Wprost” za organizację polskiej reprezentacji odpowiadał wówczas wspomniany już Andrzej Olechowski. Kto przez ostatnich 20 zasiadał w Komisji Trójstronnej? Okazuje się, że znaleźć tam możemy wiele znanych nazwisk: redaktor naczelny „Polityki” Jerzy Baczyński, Marek Belka, Jerzy Koźmiński, Wanda Rapaczyńska, Zbigniew Wróbel, ojciec Maciej Zięba a także Janusz Palikot.

Nie da się ukryć, że wiele z nich to osoby, które po dziś dzień mają realny wpływ na to co dzieje się w Polsce. Ludzie często nie zdają sobie sprawy co do tego na jaką skalę istniejące powiązania przekładają się na politykę. Przytoczmy choćby wypowiedź Janusza Palikota w wywiadzie z Moniką Olejnik w Radiu Zet z 15 grudnia 2011 roku kiedy stwierdził, że on i jego partia są za jak najszybszym powstaniem jednego państwa europejskiego. Takie jasne przedstawienie priorytetów w polityce zagranicznej do tej pory zdarzało się w polskiej polityce wyjątkowo rzadko, wydaje się jednak, że Palikot w charakterystyczny dla siebie sposób złamał kolejne tabu i jasno określił co jest ważniejsze.

W kontekście tej wypowiedzi interesująco prezentuje się deklaracja poparcia udzielona Palikotowi przez Andrzeja Olechowskiego. Podczas rozmowy w TVN24 z początku kwietnia br. oznajmia on, że publicznie kibicuje politycznemu projektowi Janusza Palikota i abstrahując od kilku niezręcznych jego zdaniem wypowiedzi, zgadza się z jego postulatami.

Powyższy przykład relacji władzy na najwyższym szczeblu jest rzecz jasna jednym z przykładów, na co zwrócił uwagę autor bloga www.kacpro.salon24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf