piątek, 12 października 2012

Google i Apple wydają na obronę patentów więcej niż na badania

Wielka wojna o własność intelektualną trwa w najlepsze. Ogłaszane w ostatnim czasie kolejne doniesienia na temat procesów wytaczanych w imieniu obrony praw patentowych w końcu przyniosły nieoczekiwany rezultat - największe światowe koncerny wydają na ich obronę więcej niż wynoszą inwestycje przeznaczone na rozwój nowych technologii - pisze New York Times. 

fot. linusb4/sxc.hu
Kilka miesięcy głośnym echem odbiło się doniesienie o wygraniu przez koncern Apple procesu z Samsungiem, na mocy którego koreańska firma zmuszona była wypłacić blisko miliard dolarów odszkodowania. Chociaż kwota może szokować to była ona znacznie niższa od tej jakiej oczekiwano na samym początku. Zdaniem reprezentujących Apple prawników wygląd oraz aplikacje skopiowane przez Samsunga miały w sumie kosztować amerykański koncern blisko 2,5 miliarda dolarów. Warto przy tym przypomnieć, że praktycznie w tym samym czasie miał miejsce analogiczny proces, w którym tym razem Samsung pozywał Apple na 200 milionów dolarów, twierdząc że pewne rozwiązania zastosowane w iPhone'ach są w rzeczywistości pomysłami stworzonymi przez Koreańczyków. 

Podobnych procesów było znacznie więcej, do sądu poszły między innymi Motorola, HTC i Google. Ci ostatni w pewnym momencie byli zagrożeni atakiem na jedną ich sztandarowych aplikacji, Androida, ostatecznie jednak Apple zdecydowała się pozwać do sądu jedynie firmy produkujące akcesoria oparte na tej platformie. 

Ogromny wzrost wartości marki iPhone i innych produktów Apple sprawiły, że skorzystało na tym również wiele firm będących partnerami technologicznego giganta. Równocześnie jednak wzrosły koszty rejestracji i roszczeń praw patentowych. Według firmy analitycznej M-CAM w ciągu ostatnich 12 lat Google zarejestrowało blisko 2 700 patentów, Apple 4 100 zaś Microsoft 21 000.

Za prawami patentowymi idą potężne pieniądze a ustawodawstwo Stanów Zjednoczonych sprzyja wielu twórcom nowych technologii. Z tego też względu zdaniem przedstawicieli Apple walka o utrzymanie praw do patentów mimo wszystko się opłaca. Póki co jednak procesy odbywają się na terytorium USA. Co się stanie kiedy kolejne pozwy trafią do sądów również w innych państwach? 

NewYorkTimes/Guardian/IntelHub

2 komentarze:

  1. O Apple wiedziałem, ale Google mnie zaskoczyło. Z tymi patentami to chora sprawa, niedługo pewnie wykupią patent na papier toaletowy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojna patentowa toczy współczesną technologię. Nie dziwi mnie to przy Apple (troszczenie się o siebie i priorytetowo wysoka wycena marki), ale Google podobno ma być open source i opierać się o łatwy dostęp do ich rozwiązań, a tu patent za patentem, pozew goni pozew. Mimo że chodzi o pieniądze, to wojna ta spowalnia nasz rozwój.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf