Większość osób słysząc o zbiorowej hipnozie uśmiecha się z niedowierzaniem. Brak wiary w tego typu zjawiska jest całkowicie normalny. W końcu perspektywa utraty kontroli nad własnym ciałem czy umysłem jest przerażająca. Niestety istnieją dobrze udokumentowane eksperymenty, które udowadniają, że masowa hipnoza jest możliwa.
Dr. Jose Delgado objął stanowisko wykładowcy na Uniwersytecie Yale w 1950 roku. Był pierwszą osobą, która poważnie rozpoczęła teoretyzowanie na temat stymulacji elektrycznej mózgu. W oparciu o pierwsze badania przeprowadzone na kotach w Szwajcarii, Delgado był przekonany, że istnieje możliwość manipulacji bodźcami elektrycznymi w mózgu kontrolując w ten sposób mózg i reakcje. Na tej podstawie rozpoczęto badania na ludziach. Pierwsze eksperymenty odniosły sukces, koncentrowały się na przemieszczaniu kończyn u badanych pacjentów poprzez stymulację elektryczną.
Kim byli pacjenci? Przede wszystkim osoby z ciężką schizofrenią, dla których jak ówcześnie sądzono jedynym sposobem leczenia jest lobotomia. Deldago opracował urządzenie pozwlające na stymulację konkretnej części mózgu, udowadniając tym samym, że można kontrolować emocje pacjentów od radości po żal i wściekłość, a nawet popęd seksualny.
Jego badania nad osobami chorymi zostały wyparte przez leki, które mniej inwazyjnie wpływały na jakość życia chorych.
Delgado poszedł dalej z badaniami, uważał, że istnieje możliwość wszczepiania niewielkiego chipu i zdalne kontrolowanie zachowań ludzi. Swoje teorie potwierdził przeprowadzonym eksperymentem na byku, którego agresję dosłownie "wyłączył zdalnie".
Poniższy film pokazuje w jaki sposób dokonano tego przełomowego odkrycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami