Kilka miesięcy temu prezydent Trump wyciągnął USA ze wspólnego kompleksowego planu działania (JCPOA), znanego również jako umowa nuklearna z Iranem. Konsekwencje tych działań wciąż są odczuwalne na arenie międzynarodowej, w niektórych przypadkach w bardzo nieoczekiwany sposób.
We wtorek Teheran złożył pozew przeciwko Waszyngtonowi w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości (ICJ) w Hadze, twierdząc, że ponowne nałożenie sankcji naruszyło traktat z 1955 r. Między tymi dwoma narodami.
ICJ jest najwyższym sądem Organizacji Narodów Zjednoczonych. W przeciwieństwie do Międzynarodowego Trybunału Karnego (ICC), Stany Zjednoczone są członkiem MTS i technicznie zobowiązane do przestrzegania jego orzeczeń. Mówimy "technicznie", ponieważ Stany Zjednoczone od czasu do czasu zignorowały poprzednie orzeczenia, a MTS nie ma formalnego mechanizmu karania państw członkowskich, które nie przestrzegają tego prawa.
Mimo to proces sądowy w Iranie może nawet nie dojść do tego etapu. W nadchodzących miesiącach MTS podejmie decyzję o wydaniu tymczasowego orzeczenia lub po prostu całkowicie zawiesi sprawę.
źródło: reuters.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami