wtorek, 9 sierpnia 2016

Kim są bojownicy Państwa Islamskiego?

Terroryści o islamie zazwyczaj niewiele wiedzą.  To konwertyci, którzy dokonują najczęściej ataków są nihilistami i nie mają wiele wspólnego z kulturą Wschodu. 25% bojowników nigdy nie przebywała dłuższy czas i nie miała styczności z Syrią czy Irakiem lub nawet kulturą Wschodu. 


W opinii publicznej panuje przekonanie, że bojownicy Daesh są muzułmanami z krwi i kości. Całe życie wychowywani w tej kulturze z rozczarowaniem patrzą na Zachód gdzie dochodzi do laicyzacji każdego aspektu życia. Idąc dalej większość obywateli uważa, że islam zaczął ewoluować i doprowadził niektórych do radykalizacji poglądów. Warto jednak wiedzieć, że ta teza nie do końca jest prawdą, na pewno nie w przypadku terrorystów. 
Nie każdy terrorysta jest muzułmaninem. W trakcie badań nad historią życia poszczególnych zbrodniarzy znaleziono pewien wzorzec, pasujący idealnie do zobrazowania aktów terroryzmu. Profil psychologiczny zarówno bojowników ISIS jak i przykładowo terrorystów z IRA wskazuje na pewne wspólne cechy osób, które krwawo zapisują się w historii nie tylko Europy ale i całego świata. Najczęściej terroryści mają już pokaźnie zapełnione kartoteki policyjne. Przestępstwa jakich dokonują często karane były więzieniem. 

Radykalizacja poglądów następuje w trakcie przystosowywania się do społeczeństwa. W przypadku ISIS, najczęściej dosięga osoby przebywające na terenie między innymi Europy, obywateli muzułmańskich drugiego pokolenia. To nimi najwięcej emocji miota, ponieważ nie znają oni od podszewki kultury w jakiej ich rodzice byli wychowywani, a jednocześnie atakowani są kulturą obcą. Balansując pomiędzy dwoma światami nie rzadko mają problemy z określeniem samych siebie. W trakcie poszukiwań stanowiska wobec otaczającego społeczeństwa często trafiają do grup zradykalizowanych. One najczęściej nadają sens. Proste restrykcyjne zasady pozwalają im na ustabilizowanie osobowości. Dopiero potem dochodzi islam. Warto jednak pamiętać o tym, że odłamów tej religii jest wiele i jak większość z terrorystów wyznaje salafizm, tak nie można przekreślać każdego salafity nazywając go terrorystą. 

ISIS chce doprowadzić do określenia się muzułmanów z całego świata. Terror jaki wprowadzają ma na celu skierowanie europejczyków każdego wyznania przeciwko muzułmanom. W taki sposób aby ci uciekli pod "dobre ramiona jedynej słusznej religii". Warto jest wiedzieć, że świat muzułmański bardzo mocno odcina się od działań ISIS. Nieoficjalnie mówi się jednak o finansowaniu tej organizacji przez Katar, Arabię Saudyjską czy Emiraty Arabskie. 

źródło zdjęcia: cdn2.psypost.org

3 komentarze:

  1. Obawiam się, że ostatnio w Europie zapanowała taka histeria, która może już naprawdę stanowić wstęp do wojny cywilizacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta histeria jest pożywką dla ISIS. Co więcej są już realne odpowiedzi wobec kryzysu terrorystycznego. Ale o tym będzie można przeczytać na pewno w ciągu najbliższych dni na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  3. A te rozwiązania to rodem z "Stanu Oblężenia? A może najnowsza ustawa antyterrorystyczna, która szermuje represjami na oślep?

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf