Zrzucanie z pomników robi się powoli narodowym sportem w wielu krajach Zachodu. Dostaje się nie tylko posiadaczom niewolników, ale co raz częściej osobom, które mają niekwestionowane zasługi w szerzeniu wolności słowa i walki z totalitaryzmem. Tym razem ofiarą ataków stał się George Orwell.
Według Nortona autor roku 1984 był "reakcjonistą, który nienawidził komunizmu (...) nie wierzył w wolność słowa chcąc pozbawić jej zwolenników komunizmu. Orwell był oszutem". Są to według niego wystarczające powody by postać pisarza zmieść z piedestału. Rzekoma pomoc Orwella nazistom polegająca na krytyce ZSRR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami